coś więcej

Granola truskawkowo-miętowa  

Wyjątkowo ciepły maj w tym roku, nawet Zośka jakoś nie zmroziła. Ta straganach pełno soczystych słodkich od słońca truskawek. A ja jak co roku kilka łubianek suszę, by mieć truskawki do chrupania przez cały rok. W tym roku robię też wyborną granolę truskawkowo-miętową, co to w ubiegłym roku nie zmieściła się do mojej książki "W słoiku". Zróbcie ją koniecznie, jest pyszna!



A dziś ze mną Julia Pietrucha i jej cudne "Friends". Heh pomyśleć, że to już dwa lata (maj 2016r!) jak odkryłam jej pierwszą płytę "Parsley". A tymczasem już ukazała się nowa "Postcards from the Seaside",, posłuchajcie...



Truskawkowy sezon trwa tak krótko, że co roku najadamy się rubinowymi owocami na zaś. Od kilku lat także suszę truskawki i zamrażam na letnie sorbety (także cudnego rossini, sorbetu na bazie truskawek i prosecco). Lubię truskawki jeść sezonowo, a jeszcze bardziej włączać do menu skarby z mojego ziołowego ogródka - czosnek niedźwiedzi w salsie truskawkowej, którą podaję z pieczoną fetą, albo jak dziś, zagon mięty, która w tym roku znów nam się dziko rozrasta. Co roku przybywa truskawkowych przepisów na moim blogu, poszperajcie - są przepisy wytrawne, słodkie, desery i napoje.



To jak, suszyliście już kiedyś truskawki? To super proste, zróbcie sobie miseczkę takich ususzonych domowym sposobem truskawek na zaś.

Suszone truskawki można chrupać i podgryzać jako zdrową przekąskę, albo dodać je do granoli truskawkowo-miętowej, która truskawki ma w trzech skupieniach - świeże, suszone i mus upieczony z płatkami. Słóij takiej granoli to błyskawiczne, zdrowe śniadanie o każdej porze roku, ale wiosną, och wiosną z soczystymi truskawkami, jogurtem naturalnym i listkami mięto smakuje wybornie!



Granola truskawkowo-miętowa intensywnie pachnie miętą i truskawkami. Jest chrupiąca, lekko pikantna na języki (od mięty pieprzowej) i wspaniale pozwala rozpocząć dzień. To idealna posypka do lodów i podania z naturalnym jogurtem. Ilość mięty można dostosować do własnych preferencji.   Zróbcie sobie słój takiej granoli tej wiosny, by najadać się truskawkami dłużej niż trwa na nie sezon.

Granola truskawkowo-miętowa

50-70g listków świeżej mięty
300g świeżych lub rozmrożonych truskawek
50g oleju z pestek winogron
150g syropu z agawy lub klonowego
1/2 łyżeczki kardamonu
szczypta soli
400g bezglutenowych płatków owsianych
100g pestek słonecznika
100g pestek dyni
50g złotego siemienia lnianego
100 płatków migdałowych

50g jasnych rodzynek
100g suszonych truskawek (możesz też użyć liofilizowanych)

Rozgrzej piekarnik do 180°C. Blachę wyłóż papierem do pieczenia i odstaw.
Posiekaj drobno lub zmiksuj listki mięty z truskawkami. Do musy truskawkowo-miętowego dodaj olej, syrop z agawy lub klonowy, kardamon, sól, płatki, pestki, ziemię i płatki migdałowe. Wymieszaj całość aż zbije się w wilgotną masę.
Rozłóż granolę na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wymieszaj, by masa zbiła się w mniejsze grudki i wstaw do rozgrzanego piekarnika (termooboeg) na 20 minut. Po tym czasie wymieszaj granolę na blasze, zmniejsz temperaturę do 150°C i piecz w uchylonym piekarniku kolejnych 30-40 minut mieszając suszącą się granolę co 10-15 minut. granola powinna pozostać dość jasna i być mocno chrupiąca. Wyjmij blachę z piekarnika, do gorącej dodaj przygotowane rodzynki i suszone truskawki. Odstaw do całkowitego przestudzenia, potem przełóż do dużego słoja lub puszki. Podawaj granolę z jogurtem naturalnym, jogurtem wegańskim, świeżymi truskawkami i listkami mięty.

wersja na Thermomix
Do naczynia miksującego listki mięty -> zmiksuj 5s/obr 8.
Zgarnij zawartość kopystką na dno naczynia miksującego, dodaj truskawki rozdrobnij -> 15s/obr 5-9 stopniowo zwiększając obroty.
Dodaj olej, syrop z agawy, kardamon, sól, wymieszaj -> 5s/obr 6
Dodaj płatki, pestki dyni i słonecznika, siemię lniane i płatki migdałowe, wymieszaj przy pomocy kopystki -> 30s/ WSTECZNE/ obr 3
Wyłóż granolę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i dalej postępuj jak wyżej.








------
wpis inspirowany ogrodem i świeżością kuchni konceptu Water&Wine 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)