Cytrynowy makaron ze szparagami i szynką

Och wiosno, maju, cóżeś Ty nam zrobił? Zimno, choć zielono. Dla skroni i głowy zbyt rześko i mroźno. Szukam ciepła, wyłapuję każdy promień słoneczny i ładuję energię jak panele fotowoltaniczne - światłem. Ciepło wróć! Na talerzu u mnie wiosennie zielono, i sezonowo, i radośnie, ale zdecydowanie cieplej niż za oknem. Co kilka dni jeżdżę do Majlertów po szczupłe szparagi i podaję je na wszystkie nasze ukochane sposoby. Tym razem cudownie rześki cytrynowy makaron ze szparagami i szynką dojrzewającą. Zróbcie koniecznie!


Wsłuchajcie się proszę w pierwsze nuty "On My Own" Julii Pietruchy, czyż nie brzmią jak krople deszczu na blaszanym parapecie, albo łzy kapiące na parapet? Z sentymentem wspominam Julii kwietniowy koncert w Teatrze Roma. Niesamowity talent i wrażliwość wokalistki, świetne teksty i wspaniały band, z którym wyjeżdża w trasy koncertowe. Posłuchajcie...



Kilka dni temu byłam na konferencji i warsztatach Energia OdNowa organizowanej przez WWF oraz  The Climate Reality Project. Żywo interesują mnie kwestie zmian klimatycznych, które się dzieją wokół nas. Nie jesteśmy bezkarni i choć możemy sobie mówić "hej, ale przecież na tornado albo trzęsienie ziemi nie mamy wpływu" to jest to tylko mit. Każdym swoim działaniem wpływamy na planetę. Generując popyt na owoce i warzywa poza ich naturalnym sezonem dojrzewania w Polsce (truskawki w grudniu, szparagi w lutym) zwiększamy tzw "ślad węglowy", czyli emisję gazów cieplarnianych, które trafiają do atmosfery przez fakt przewożenia (samoloty, tiry) żywności na dalekie odległości. Wybierając auto zamiast komunikacji miejskiej, czy roweru albo paląc śmieciami, czy nadmiarem węgla w nieogrzewanych domach wpływamy na powstawanie smogu. Ja wiem, że to wszystko brzmi jak "wielkie" sprawy, ale serio, nawet małymi krokami możemy sami zmieniać świat wokół nas i zachować go dla naszych dzieci i wnuków. W 2009 roku budując dom założyliśmy na dachu panele solarne, które podgrzewają nam wodę (zmniejszamy zużycie gazu do ogrzewania domu). Naszym planem na najbliższe 2 lata jest przymierzenie się do założenia paneli fotowoltanicznych i pozyskiwanie energii ze słońca, którą będziemy mogli zasilać nasz dom. 

Po raz kolejny namawiam Was, żebyście obejrzeli film Punkt krytyczny - Energia odNowa". Swoją premierę będzie miał już za chwilę podczas 13 edycji Festiwalu Docs Against Gravity. To pierwszy polski pełnometrażowy film poruszający temat zmiany klimatu i początków rewolucji energetycznej. Film jest niesamowity i robi ogromne wrażenie. Jest w nim poruszonych wiele spraw związanych ze skutkami zmian klimatu z całego świata, ale i Polski. Czy naszą cywilizację czeka krach? Czy jedyne co pozostaje to przyszłość jak w Interstellar? A może jednak każdy z nas mniejszymi lub większymi krokami każdy z nas może coś zrobić dla siebie i naszych dzieci?




Punkt Krytyczny możecie zobaczyć:
- na premierze w niedzielę 14 maja w Warszawie – Kinoteka PKiN, godz. 15.00

a następnie wyświetlą go:
- w poniedziałek 22 maja Multikino w Krakowie,
- we wtorek 23 maja Multikino w Galerii Katowickiej,
- w środę 24 maja Multikino Arkady Wrocławskie,
- w czwartek 25 maja Multikino Stary Browar w Poznaniu,
- w piątek 26 maja Multikino w Łodzi,
- w poniedziałek 29 maja Multikino w Galaxy Centrum w Szczecinie,
- we wtorek 30 maja Multikino w Gdańsku,
- w środę 31 maja Multikino w Bydgoszczy
Film będzie grany zawsze o godz. 17.30, a pokazy są połączone z debatami, a bezpłatne wejściówki  można pobrać na stronie Energia OdNowa

Wystarczy rozejrzeć się wokół. Jeśli jeszcze kilka dni temu zachwycaliście się cudownie kwitnącymi magnoliami, spójrzcie co się z nimi stało 2 dni później po fali przymrozków. Bo to nie jest tak, że +24°C 30 marca, 2 tygodnie temperatur ok 5°C w maju i -3°C 10 maja "samo się dzieje". Wahania temperatury wpływają dramatycznie na jakość naszego życia, ceny żywności, zwiększenie zachorowalności. 2016 rok był najgorętszym w historii naszego współczesnego świata. Ale ten rekord poprzednio padł w 2015 roku, 2013 i 2011 roku. Zmiany klimatu i jego ocieplenie wpływają nieodwracalnie na nasz świat. 20 lat temu rozpoczął się cykl wielkich powodzi w Polsce, wówczas powodzie były szokiem, teraz podtopienia dzieją się co roku a większe powodzie systematycznie i niestety przestają zaskakiwać. Co roku na coraz większych obszarach Polski dochodzi do susz. Wielkopolska słynąca niegdyś z bardzo żyznych gleb, będąca tradycyjnym regionem rolniczym, systematycznie stepowieje. Masowe uprawy genetycznie modyfikowanych roślin, przemysł mięsny działający na ogromną skalę, rabunkowe wydobycia gazu ziemnego. To wszystko ma ogromny wpływ na świat w jakim żyjemy i nasze poczucie bezpieczeństwa. 

moja zmarznięta magnolia

Ciepłe szparagi od rolnika, mocno cytrynowy sos (z niewoskowanych cytryn z sycylijskiej farmy) i zielony makaron od podwarszawskiego producenta pasta fresca. Świeża młoda kolendra od Majlertów i długo dojrzewająca szynka z europejskim certyfikatem PDO (Chronione Oznaczenie Geograficzne). Od lat wybieram młode, lokalne, a w miarę możliwości bezpośrednio rolnika i producenta. Wy też możecie wybierać!




Cytrynowy makaron ze szparagami, szynką dojrzewającą i młoda kolendrą to lekkie, bardzo wiosenne danie, które przyrządzam w 7 minut. Wystarczy pominąć szynkę, by zachwycił się nim każdy weganin. Zróbcie koniecznie! Póki czas na szparagi, gdy wciąż chłodno za oknem, a chce się lekkiego rześkiego jedzenia na talerzu.

Cytrynowy makaron ze szparagami, szynką i kolendrą

proporcje dla 2 osób

1/2 pęczka szczupłych zielonych szparagów
2 szalotki
2 ząbki czosnku
50ml oliwy extra virgin
100ml świeżo wyciśniętego soku z cytryny
1 łyżeczka skórki otartej z cytryny
250g świeżego krótkiego makaronu (u mnie zielony, bo piękny, ale może być klasyczny)
kilka cieniutkich plastrów długo dojrzewającej szynki parmeńskiej
garść listków młodej kolendry

Szparagi umyj, odłam końce i zdejmij nożykiem łuski z łodyg. Odetnij główki i odłóż na bok, łodygi pokrój na ukośne ok 5cm kawałki. Szalotkę pokrój w piórka, a czosnek w plasterki.
Wstaw osoloną wodę do gotowania makaronu. W trakcie gotowania wody przygotuj sos, świeży makaron gotuj 3 minuty (lub wg instrukcji na opakowaniu) razem z główkami szparagów. Przy odcedzaniu makaronu, zachowaj kilka łyżek z jego gotowania. 
Na rozgrzanej oliwie przesmaż na szklisto szalotki i czosnek, dodaj pokrojone łodygi szparagów (główki w tym czasie gotują się z makaronem), po chwili wlej sok z cytryny i dodaj skórkę. Zredukuj sos, dodaj do niego ugotowany makaron razem z główkami szparagów i wymieszaj, dodając kilka łyżek wody zachowanej z jego  gotowania. 
Wyłóż makaron na talerze, podaj z rozerwanymi na mniejsze kawałki plastrami szynki i listkami młodej kolendry. Rozkoszuj się z kieliszkiem białego wina.







___________________________________
tym wpisem biorę udział w kampanii WWF 
promującej projekt społeczny poruszający problem zmiany klimatu 



4 komentarze:

  1. Wspaniała szparagowa inspiracja. Dodatkowo gratuluję konsekwentnie wyselekcjonowanych składników. Postaram się, o dobór równie wartościowych i ekologicznych. Na lekki lunch jak znalazł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za dobre słowo :*)
      To proszę koniecznie dać znać jak uda się realizacja :)
      Miłego dnia!

      Usuń
  2. Bardzo dobre danie. Już kolejny raz robiłam, zabieram do pracy i wszystkim smakuje. Dziękuję za przepis i pozdrawiam.
    agata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy :) To może teraz makaron z trukawkami w wersji wytrawnej? Nowy przepis już na blogu :)
      Pozdrawiam ciepło
      Kasia

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...