coś więcej

Rumiane pieczone ziemniaki z kremem ziołowym

Lubię proste jedzenie. Po okresie świątecznego i karnawałowego nadmiaru, wracam w marcu do prostej, chwilami ubogiej kuchni, jednak pełnej smaku,  lekkiej i niekłopotliwej. Jako zadeklarowana "ziemniaczana baba" lubię ziemniaki we wszelkich postaciach, a na przednówku ciepła kolacja w formie zapiekanki z ziemniakami czy tych cudownych pieczonych na rumiano ziemniaków z kremem ziołowo-twarogowym nie ma sobie równych. Zróbcie je, to łatwe i pyszne!


Usłyszałam tę nutę w drugim odcinku "Wielkich kłamstewek", zaczarowała mnie i rozbudziła tęsknotę za latem. Posłuchajcie "River" Leon Bridges z płyty Coming Home.




Tak niewiele mi trzeba do szczęścia, do rozproszenia pochmurnej aury, ukojenia w trudniejszym momencie. Wystarczy nakarmić mnie dobra zupą, miską pysznej kaszy albo prostym daniem z ziemniakami. Ziemniaki, grule, pyry, kartofle - moje jedzenie na pocieszenie. Mogą być dodatkiem do jakiegoś dania albo samodzielnym pomysłem na obiad, przekąskę, czy kolację. Gotowane, pieczone, w pure. Byle były pyszne, miękkie, kremowe, doskonałe.

Taki jest właśnie ten rumiany podwójnie pieczony ziemniak. Wyszukaj dobrej odmiany dużych ziemniaków typu kulinarnego C, który zawiera sporo skrobi. W czasie gdy piecze się ziemniak, rozgnieć widelcem prosty sos z fety i koziego twarożku, dodaj nieco ziół i zakochaj się na przednówku w ostatnich "starych" ziemniakach w sezonie, albo przywitaj jesień skarbami z "wykopków".



Rumiane ziemniaki podwójnie pieczone to proste, cudowne jedzenie. Mogą stanowić samodzielną kolację, być dodatkiem do dań z grilla albo kurczaka długo pieczonego z pomidorkami. Są miękkie i chrupiące, a doprawione wybornym kremem z ziół, fety i twarożku koziego nie mają sobie równych. Zapisz ten przepis, żeby nie zgubić!

Rumiane ziemniaki z kremem ziołowo-twarogowym

6 dużych ziemniaków typu kulinarnego C
100g greckiej fety
50g jogurtu greckiego
50g twarożku koziego
spory ząbek czosnku
świeżo mielony pieprz
świeży tymianek
listki bazylii
1/3 łyżeczki skórki otartej z niewoskowanej cytryny
olive extra virgin


Ziemniaki wyszoruj, każdego nakłuj w kilku miejscach patyczkiem do szaszłyków i zawiń w folię aluminiową błyszczącą stroną do wewnątrz, dzięki czemu ziemniaki lepiej się upieką. Wstaw ziemniaki do piekarnika rozgrzanego do 200°C i piecz ok 45-60 minut (sprawdź patyczkiem czy ziemniaki są już miękkie). 

W tym czasie przygotuj krem ziołowo-twarogowy:
zmiksuj fetę mikserem z jogurtem, startym czosnkiem, skórką cytryny i twarożkiem kozim na puszysty krem, wymieszali z listkami świeżego tymianku, porwaną bazylią i świeżo mielonym pieprzem. 

Gdy ziemniaki będą już miękkie rozwiń je z folii do połowy (tak, żeby wciąż z niej leżały), rozetnij skórkę od góry na krzyż i przez folię lekko wyciśnij miąższ do góry i skrop oliwą. Dopiekaj jeszcze ok 10 minut. Potem wyłóż rumiane ziemniaki na półmisek i do każdego włóż sporą łyżkę kremu ziołowo-twarogowego i skrop oliwą. Są wyborne!

5 komentarzy:

  1. Ja smaruje je oliva przed pieczeniem i nakluwam widelcem i sole. A których ziemniaków z grupy C używasz? Pytam o nazwę .

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda wyśmienicie! Istne arcydzieło :-) Mam już ochodztę na samą myśl. Pozdrawiam i dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrzę na nie a ślinka sama mi cieknie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pyszności :), aż zgłodniałam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)