Zima w naszej kuchni to nie tylko zupy, mięsiwa i bigosy. Lubię od czasu do czasu lekkie, rześkie sałatki z zimowych warzyw i owoców, które mogą być naprawdę ekspresowym, lekkim lunchem. Buraki zimą uwielbiam, choć w tej miłości jestem w moim domu nieco osamotniona. Ale oto mauż zachwycił się nową, błyskawiczną zimową sałatką ze spaghetti z buraków, która jest rześka, chrupiąca i prezentuje się przepięknie. Idealna na lekką walentynkową kolację.
Jeszcze nie mam odwagi mówić o wiośnie. Serio, szanuję luty, daję mu czas się wyśnieżyć, wymrozić, wymglić i... wyjść w spokoju po 28 dniach. Za to od marca to już będę więcej oczekiwała - ciepełka, jeszcze dłuższych dni, pierwszych ptasich treli. Tymczasem dodaję sobie energii kolorami na talerzu i pozytywną nutą. Posłuchajcie Angus & Julia Stone w " Big Jet Plane"...
Czy Wam też tak okrutnie nie chce się spędzać długich godzin w kuchni zimą? Niby ciepło od piekarnika, czajnik do zaparzenia herbaty na podorędziu, ale... No właśnie, mnie częściej kusi dobra książka, serial, karcianka "Big Deal" przy kominku z córką. Szczególnie w takie dni, wyjątkowo doceniam wszystkie "skróty kuchenne", które wprawdzie oszczędzają mi czas, ale jednocześnie wciąż są cudownym, zdrowym jedzeniem. A jeśli są to na dodatek nowinki, których jestem tak spragniona, to tym lepiej!
Wiecie co jest na zdjęciu poniżej?
To spaghetti z buraka, czyli surowe warzywo skręcone w spiralki za pomocą spiralizera. Ale nie, nie będzie dziś o nowym gadżecie kuchennym, z którym można samodzielnie zrobić takie piękne warzywne spaghetti z niemal każdego twardego warzywa. Nie posiadam takiego, gdyż zwyczajnie nie mam miejsca w szafkach na nowe, nawet najzabawniejsze gadżety. Takie właśnie spaghetti z surowego buraka (albo marchewki) można od niedawna kupić na dziale warzywnym (lodówki) w większych sklepach. Fit&Easy, który słynie przede wszystkich z mieszanek sałat i jednorodnych liści (umytych i gotowych do spożycia!) wypuściło po kalerosse kolejne nowości - makarony warzywne. Póki co burak i marchew, ale czekam czekam też na batata i rzodkiewkę, bardzo, może będą?
Makaron surowe spaghetti z buraka może być jedzony całkiem na surowo, ale też blanszowany, gotowany na parze, przesmażony na oliwie albo podpieczony przez kilka minut. To świetny sposób, by namówić niejadka na zjedzenie buraków. Mój osobisty mauż wprawdzie do niejadków nie należy, ale przyznał mi się (gdy usłyszał co będzie na obiad), że był bardzo sceptyczny, nie chciał mi jednak "podcinać skrzydeł" i nie zająknął się nawet z wątpliwościami nim podałam danie. I dopiero, gdy do ostatniego listka ze sporej miski wyjadł całą sałatkę, przyznał, że była świetna, choć zupełnie nie wierzył, że to może mieć sens. Zróbcie ją koniecznie! z 300g opakowania będzie spora sałatka obiadowa dla 4 osób.
Kolorowa, chrupiąca, orzeźwiająca i niesamowicie soczysta sałatka ze spaghetti z buraka zachwyci wegan (gdy nie dodacie fety), wegetarian, a nawet mięsożerców (no dobra, dla pewności można im dorzucić do sałatki przesmażony na chrupko boczek). Wystarczy połączyć świeży szpinak w młodych listkach, makaron z buraka, czerwone sycylijskie pomarańcze i doprawić najlepszą grecką fetą, uprażonymi na sucho orzechami włoskimi i cudownym francuskim dressingiem z tymiankiem. Wspaniale sycące, a jednocześnie bardzo lekkie danie!
Zimowa sałatka ze spaghetti z buraków i szpinakiem
proporcje dla 2 osób
150g spaghetti z buraka (1/2 opakowania)
kilka gałązek świeżego tymianku
olive extra virgin
skórka otarta z 1/4 cytryny
50g świeżego, młodego szpinaku (świetna będzie też roszponka)
3 czerwone organiczne pomarańcze
3 łyżki orzechów włoskich
30g oryginalnej greckiej fety
dressing
1 szalotka drobno posiekana
15 g octu z białego wina
5 g octu balsamicznego
10 g musztardy dijon
ok. 120 g najlepszej oliwy extra virgin
sól morska i świeżo zmielony pieprz do smaku
listki świeżego tymianku
Wszystkie składniki dressingu przełóż do słoika i energicznie mieszając ubij na emulsję. Do sałatki będą potrzebne 3-4 łyżki. Pozostały dressing wstaw w słoiku do lodówki i przechowuj do 2 tygodni.
Spaghetti z buraka wyłóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, oprósz skórką otartą z cytryny, listkami tymianku i skrop oliwą. Wstaw blachę do piekarnika rozgrzanego do 190°C na 5 minut, potem wyjmij i lekko przestudź buraka.
Orzechy włoskie upraż na złoto na suchej patelni, a potem z grubsza posiekaj. Wytnij filety z pomarańczy (zetnij nożem całą skórkę i wytnij zgrabne fileciki spomiędzy błon owocu) i odsącz z soku na sicie. Dodaj sok do 3-4 łyżek dressingu, którego użyjesz w sałatce.
Wymieszaj szpinak z przestudzonymi burakami i 3-4 łyżkami dressingu, oraz filetami z pomarańczy. Wyłóż sałatkę na półmisek, posyp uprażonymi orzechami, pokruszoną fetą, na wierzchu posyp listkami świeżego tymianku. Odstaw na 10 minut i podawaj. Sałatka jest przepyszna!
_______
wpis jest efektem współpracy z producentem sałat i makaronów warzywnych Fit&Easy, w przepisie wykorzystałam spaghetti z buraka i szpinak
wpis jest efektem współpracy z producentem sałat i makaronów warzywnych Fit&Easy, w przepisie wykorzystałam spaghetti z buraka i szpinak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)