Fantastyczna tarta cytrynowa z włoską bezą

Najbardziej lubię zachwycić gości lub domowników deserem, który jest tak prosty do zrobienia, że ilość zachwytów nad jego smakiem mooocno przeważa szalę, czy warto było robić. Takim naprawdę prostym i efektownym wypiekiem jest tarta cytrynowa z włoską bezą. Całość brzmi magicznie  i ciut skomplikowanie. Obiecuje rozkosz smaku, a robi się ją w sumie prosto i szybko. Choć tak, jest tu jeden "kruczek", otóż warto w lodówce mieć słoiczek lemon curd. Jeśli nie macie, zróbcie koniecznie, a potem upieczcie tę wyborną tartę. 

W karnawale ruszcie nóżką, co? Mam dla Was dziś cudne, rześkie, porywające do tańca Pink Martini. Ich rozkosznym "Jolie garçon" można się upić, posłuchajcie!

Moje ukochane, najlepsze na świecie super proste kruche ciasto robię lewą ręką przez sen. Serio. Wsypuję mąkę, cukier puder, dodaję zimne masło, włączam mikser, po chwili śmietana, żółtka i gotowe. Po schłodzeniu wystarczy wyłożyć nim spód formy do tarty lub malutkie tartaletki i upiec w piecu. Jeśli masz zamrożone kruche ciasto w lodówce, tarta jest w zasadzie w połowie zrobiona, a jeżeli z lodówki wyciągniesz słoiczek domowego lemon curd, no to wiesz, zaraz "witasz się z gąską". Wystarczy zrobić włoską bezę, która brzmi "strasznie skomplikowanie" a jest łatwiejsza do zrobienia niż zwykła beza i smakuje jak "ciepłe lody". Robiliście ją kiedyś?

Domowy lemon curd - cudowny krem cytrynowy!

No to wróćmy do lemon curd - zima to najlepszy czas, by zrobić kilka słoiczków tego wybornego kremu cytrynowego. Jeśli masz Thermomix (lub podobne grzejąco-ucierające urządzenie), krem niemalże robi się sam. Jeżeli go nie masz, zaproś pomocnika do kuchni, żeby trzymał miskę nad garnkiem z parą. Wynagrodzisz pomocnikiem łyżeczką (lub słoiczkiem) najlepszego na świecie domowego lemon curd. Całkiem serio muszę go chować przed dziećmi, jest tak wyśmienity!

Tarta cytrynowa z włoską bezą jest jednym z najbardziej ulubionych deserów w nas w domu - kruchy, delikatnie słodkawy spód, obłędnie cytrynowy, rześki słodki krem cytrynowy i ubezwładniająca słodyczą włoska beza, która smakuje jak "ciepłe lody". Kto pamięta ten smak??

Tarta cytrynowa z włoską bezą

kruchy spód - proporcje na formę o średnicy ok 25cm lub dwie mniejsze
250g mąki pszennej 

125g zimnego masła
20g cukru pudru
2 żółtka

ok 200g kremu cytrynowego lemon curd - tu przepis

Mąkę, masło i cukier puder przesiekaj razem (ja robię to w mikserze płaskim mieszadłem), potem dodaj żółtka i szybko zagnieć ciasto (u mnie wciąż w mikserze). Formę to tarty wyłóż ciastem i wstaw na co najmniej 40 minut do lodówki (lub 15 min w zamrażalniku). Zimne ciasto ponakłuwaj widelcem i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 180°C, piecz ok 15-20 minut - do chwili, gdy spód będzie złocisty. Odstaw do wystudzenia. Krem cytrynowy wyłóż na upieczony spód i przygotuj włoską bezę.

włoska beza
120g białego cukru
2 łyżki wody
2 białka jajka
łyżeczka soku z cytryny
skórka otarta z 1/2 niewoskowanej cytryny

Do rondla wlej wodę i wsyp cukier. Zagotuj i pozostaw na niewielkim ogniu, aż syrop zacznie gęstnieć, ale jeszcze nie zmieni koloru (trwa to ok 10 minut). W międzyczasie ubij na sztywno białka z sokiem i skórką z cytryny. Zmniejszy obroty miksera do minimalnych i wlewaj syrop cukrowy do bezy cieniutką strużką. Gdy już cały wlejesz, miksuj jeszcze chwilę, aż beza stanie się sztywna i lśniąca. Wyłóż bezę na krem cytrynowy za pomocą rękawa cukierniczego lub formując dowolne, nierówne kształty. Opal bezę palnikiem cukierniczym, aż jej brzegi się delikatnie zrumienią. Możesz podawać tarte cytrynową z kulką sorbetu cytrynowego. Jest wyśmienita!