coś więcej

Kresowe mrowisko na ostatki karnawałowe

Na ostatki, czyli okres od Tłustego Czwartku do ostatniego wtorku przed Środą Popielcową, rozpoczynającą Wielki Post przypada czas ostatniego "obżarstwa" mięsiwem i słodkościami. W naszym domu oprócz kilku pater faworków i najwspanialszych luksusowych pączków na łasuchów czeka też kresowe mrowisko. To prawdziwy rarytas, w którym smak kruchych jak opłatek kawałków chrupiącego ciasta podkreśla miód, mak i rodzynki. Zróbcie mrowisko na ostatki!



Chłonęłam dziś wiosnę pełną piersią. Przewiało trochę smog, to i oddychać było łatwiej w słonecznej Warszawie. Myślami jestem już myślami przy wiosennym koncercie Julii Pietruchy w Warszawie. Wybieracie się może? Posłuchajcie dziś ze mną lekkiego jak wiosenne krople deszczu "Little More"...




Przez lata zachwycałam się smakiem kresowego mrowiska, które zdarzało mi się kupić czasem na targu, w stoisku z kresowymi przysmakami - babką ziemniaczaną, sękaczem, czy kiszką ziemniaczaną. Jednak w naszym domu w karnawale zawsze królowały faworki i luksusowe pączki. Aż w końcu najstarszy syn wyznał, że za faworkami to on w sumie nie przepada, za to mrowisko jak najbardziej. W tym roku zatem zrobiłam im mrowisko - jedno w przaśnej wersji, bo opłatki ciasta wyszły ciut za duże, drugie w lekuchnej jak mgiełka. 




Mrowisko tym różni się od faworków, że zamiast je zwijać i pudrować po usmażeniu, ciasto faworkowe smaży się w niewielkich kawałeczkach, potem układa w wysoooką wieżę skrapiając miodowym syropem, posypując makiem i rodzynkami. Efekt powinien przypominać mrówczy kopiec. To doskonały deser na Karnawał, ale ze względu na dodatek maku, podałabym go nie tylko na Ostatki, ale i na Gwiazdkę, prezentuje się iście świątecznie przecież.




Delikatne, chrupiące opłatki z niezwykle kruchego ciasta obsypane makiem i rodzynkami, skropione miodem zachwycą każdego łasucha. To piękny stary przepis z rejonu Podlasia i Kresów. Dziś już nieco zapomniany w innych rejonach Polski. Zróbcie kresowe mrowisko przy najbliższej okazji.

Kresowe mrowisko

Z podanych proporcji wyjdzie jedno wisokie mrowisko

230g mąki + mąka do podsypowania
szczypta proszku do pieczenia
3 żółtka
130g gęstej kwaśniej śmietany 22% 
1 łyżka spirytusu

600g smalcu do smażenia

100g wody
100g cukru
100g miodu rzepakowego
2 łyżki maku
garść drobnych rodzynek

Mąkę z proszkiem do pieczenia wyrób z żółtkami i śmietaną oraz spirytusem na elastyczną masę. Najlepiej w mikserze z hakiem do wyrabiania ciężkich ciast przez ok 10-15 minut. Po wyrobieniu, zbij ciasto drewnianym tłuczkiem, a wszystko to rób bardzo szybko. Sprawdź ciasto rozcinając nożem na połowę - dobrze wyrobione ciasto powinno mieć dużo dziurek w środku. Schowaj ciasto  na godzinę do lodówki.
Zagotuj wodę z cukrem i ugotuj syrop cukrowy, gdy nieco zgęstnieje i przestygnie, wmieszaj miód i odstaw do przestudzenia
Przygotuj tacę wyłożoną ręcznikami papierowymi. Przygotuj też paterę lub talerz, na której będziesz układać mrowisko.
Rozgrzej smalec w szerokim garnku do temperatury ok 195stC.
Od tej chwili najlepiej pracować w dwie osoby - jedna wałkuje ciasto, a druga je smaży i odsącza na papierowych ręcznikach.
Schłodzone ciasto wałkuj małymi partiami, lekko podsypując mąką (im mniej maki tym tłuszcz będzie się mniej palił). Ja używam maszynki do wałkowania makaronu i dochodzę do grubości "6". Ciasto ma być ultra cienkie. Radełkiem lub nożem tnij ciasto na nieduże kawałki, w miarę jednakowe. Smaż ciasto póki jest świeże i nie obeschnięte. Obracaj w garnku dwoma patyczkami do szaszłyków i gdy tylko chwyci lekko złoty kolory wykładaj na tace wyłożoną ręcznikami papierowymi. Gdy cała taca jest zapełniona, na wierzchu ułóż następne ręczniki papierowe, a na nich układaj kolejne wysmażone chrusty.
Gdy wysmażysz już wszystkie chrusty, każdy kawałek ciasta polewaj syropem miodowym i układaj na paterze, na której będziesz podawać mrowisko. Można też zanurzać chrusty w syropie. Po wyłożeniu jednej warstwy, posyp chrusty makiem i rodzynkami. Kontynuuj układanie kolejnych warstw pamiętając o skrapianiu syropem miodowym i posypywaniem makiem i rodzynkami. Uformuj wysoki kopiec i odstaw do zastygnięcia syropu. Mrowisko może być przygotowane nawet 2-3 tygodnie przed podaniem. 

3 komentarze:

  1. Ma wygląd , ma smak To tak zwana u mnie przez Siostrzeńca poezja faworkowa

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda meeega apetycznie muszę spróbować sam coś takiego zrobić, dzięki wielkie za przepis. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. od Awals: Wygląda świetnie. Mam pytanie - proszę się nie śmiać :) A jak to się dzieli na kawałki - goście siadają przy stole stawiam paterę i co wtedy? kroić nożem czy zdejmować po kawałku warstwy?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)