Dekadencki sernik fistaszkowy na zimno

Co powiecie na fantastyczny sernik bez pieczenia? Wystarczy połączyć mocną, deserową czekoladę z miodem, dodać fistaszki, zaczarować nutą owoców i podać na niedzielny obiad w karnawale najbardziej dekadencki sernik fistaszkowy jaki znam. No i bez pieczenia - wystarczy mikser, kilka składników i niewiele czasu w kuchni. Czysta rozpusta, grzeszne kuszenie, zjawiskowe połączenie smaków.  To też tak proste ciasto, że możesz je zrobić ot, bez powodu, we środę po pracy. Zróbcie go koniecznie!

Może trochę romantycznych, ale pełnych mocy nut i głosów? Posłuchajcie "Thinking Out Loud" Eda Sheerana, ulubionego wokalisty i muzyka mojego średniego syna...

W karnawale czasami pozwalamy sobie na nieco więcej, na ciut bardziej grzeszne desery, nieprzyzwoicie pyszne ciasta, luksusowe pączki i najlepsze na świecie faworki. Jeśli też lubicie zjeść czasem coś słodkiego, a zupełnie nie macie nastroju na czasochłonne smażenie pączków, chrustów, albo pieczenie skomplikowanych ciast, zróbcie koniecznie najbardziej dekadencki sernik jaki znam - bez pieczenia, o obłędnie grzesznym połączeniu smaków i w zasadzie bez cukru (no prawie). 

dekadencki sernik czekoladowo-fistaszkowy z cieniuteńką warstwą czarnej porzeczki

Do tego zjawiskowego sernika nie dodaję cukru, lekko słodzę dobrym miodem z zaprzyjaźnionej pasieki. Oczywiście cukier jest zawarty w herbatnikach, których używam na spód, w domowej konfiturze/dżemie z czarnej porzeczki i w kajmaku dodanym do fistaszkowej warstwy, jeśli jednak szukacie pomysłów na mało słodkie desery, ten przepis będzie dla Was dobrym rozwiązaniem. Wszyscy moi domownicy zgodnie orzekli, że to prawdopodobnie najlepsze ciasto jakie robiłam ostatnio. I ja, ja się z nimi zgadzam. Całkiem serio nie przypominam sobie kiedy ostatnio przy absolutnie minimalnym wysiłku osiągnęłam aż tak spektakularny efekt. W ciągu jednak tygodnia robiłam go aż dwa razy, bo za pierwszym razem warstwa czarnej porzeczki okazała się niewystarczająca dla moich domowych porzeczkofanów.

dekadencki sernik czekoladowo-fistaszkowy z zachwycająco solidną warstwą czarnej porzeczki

Ilości miodu i kajmaku, które podaję w przepisie są przybliżone, każdą warstwę przed wylaniem do tortownicy po prostu spróbuj. Ja lubię mocno czekoladowy, wytrawny smak środkowej warstwy i miodu dodaję mniej. Z kolei warstwa fistaszkowa też potrzebuje tylko tyle słodyczy, by smakowała najlepiej - można użyć mniej lub więcej kajmaku.

Kontrapunkt, który daje czarna porzeczka, uwodzi zmysły. Jednak jeśli nie przepadasz za czarną porzeczką, użyj innego kwaskowego dżemu - z malin, czerwonych porzeczek albo agrestu, ale nie pomijaj tej warstwy, daje fantastyczny smak w połączeniu z czekoladą i fistaszkami. 

Sernik fistaszkowy bez pieczenia jest kremowy, mocno mocno czekoladowy, z cudowną nutą czarnej porzeczki i grzeszną, lekko słonawo warstwą z masła orzechowego. Tak prosty do zrobienia, że jeśli tylko lubisz połączenie masła orzechowego i czekolady, zrób go koniecznie! 

Dekadencki sernik fistaszkowo-czekoladowy

80g półsłodkich herbatników holenderskich

50g masła

600g twarogu sernikowego (najlepiej sprawdza mi się Piątnica z czerwonego wiaderka)

   UWAGA - twaróg musi być w temperaturze pokojowej

ok 50-70g miodu rzepakowego

200g czekolady deserowej lub gorzkiej min 55% kakao (u mnie Jedyna od Wedla)

150g dżemu/konfitury z czarnej porzeczki

250g kremowego masła orzechowego*

150-200g kajmaku**

ok 70-100g miodu rzepakowego

50g orzeszków ziemnych niesolonych (fistaszków)***

Pokrusz herbatniki w woreczku strunowym lub w blenderze, dodaj rozpuszczone masło, wymieszaj i wyłóż masę ciasteczkową na dno tortownicy o średnicy 17-18cm****, ugnieć ciasteczka na dnie tortownicy i wstaw do lodówki na kwadrans. 

Przełóż twaróg do miski (koniecznie powinien być  temperaturze pokojowej, inaczej ciepła czekolada po dodaniu zastygnie w grudkach), dodaj 50g miodu i zmiksuj razem. Rozpuść czekoladę na parze lub 2 mikrofali (3 x 30sec mieszając w trakcie) i lekko przestudź, by nie była gorąca, ale wciąż pozostała płynna. Dodaj 2-3 łyżi twarogu do czekolady i wymieszaj, potem całą czekoladę wlej do pozostałego i zmiksuj razem. Spróbuj smaku i ewentualnie dodaj więcej miodu. Przełóż masę do tortownicy z ciasteczkowym spodem i ponownie wstaw ją do lodówki, tym razem na ok 30 minut. 

Gdy masa czekoladowa zastygnie, posmaruj ją dżemem/konfiturą z czarnej porzeczki i ponownie schowaj do lodówki na 10 minut. W tym czasie na suchej patelni upraż na złoto posiekane orzechy ziemne. 

Rozpuść masło orzechowe na parze lub w mikrofali (3-3x 30 sec), gdy będzie płynne, wymieszaj je ze 150g ciepłego kajmaku. Spróbuj i ewentualnie dodaj więcej kajmaku. Ciepłą masę fistaszkową wylej do tortownicy i wyrównaj wierzch. Od razu posyp uprażonymi fistaszkami. Wstaw tortownicę na minimum godzinę do lodówki. 

Wyjmij sernik z lodówki ok 20 minut przed podaniem, krój gorącym nożem. Tak, teraz możesz nasłuchiwać pomruków zachwytu...

* jeśli lubisz chrupiące kawałki orzechów w cieście,użyj masła tzw "crunchy", czyli z kawałkami orzechów
** ja po prostu gotuję w wodzie przez 2 godziny nieotwartą puszkę skondensowanego mleka słodzonego, otwieram ją dopiero, gdy jest chłodna, tak zrobiony kajmak jest pyszny i bardzo prosty

*** jeśli nie masz fistaszków niesolonych, możesz pominąć posypkę na cieście

**** można też użyć szerszej np. 20cm, ale ciasto wyjdzie niższe