coś więcej

Rozgrzewająca zupa dyniowo-gruszkowa

Uwielbiam zupy na kolację, a Wy? Gdy nastają chłodniejsze jesienne i zimowe wieczory, nic nie smakuje lepiej niż talerz gęstej, rozgrzewającej, pachnącej zupy. A już jesienią, to czyste szaleństwo, gdy kusi fiolet śliwek i słoneczny pomarańcz dyni. Dziś zatem nowa, od razu ukochana lekka i bardzo rozgrzewająca zupa dyniowo-gruszkowa z pumpkin spice i kolendrą. Jest kremowa, aksamitna, oszałamia aromatem i zaczaruje każdego, promis!

zupa krem z dyni z gruszką, kolendrą i pumpkin spice

Dziś gra mi George Taylor, jest rozgrzewająco, ale i relaksująco. Lubię tak, gdy muzyka pobudza, a jednocześnie uspokaja nierówny rytm serca. Posłuchajcie dziś ze mną "Give It Up"...




Nie wiem kiedy to się stało, ale zupełnie odeszliśmy od jedzenia zup jako pierwszego dania obiadowego. Kiedyś zawsze była w weekend zupa, potem drugie danie. Teraz w tygodniu dzieci jedzą obiady w szkole, mauż w mieście chwyta jakiś lunch i nie ma czasu na zupy. W weekendy jadamy czasem późne śniadanie i w planie dnia zupa się zupełnie nie mieści. No ale od czego są wieczory!

Zupa najlepsza na zdrową kolację

Gdy dzieciaki wrócą ze szkół, treningów, czy randek, jesienią coraz częściej podaję na kolację zupę. Gęstą od mięsa i warzyw lub zupełnie wegańską. Córka najbardziej lubi zupy-krem, te zachwycają aksamitem i najróżniejszymi wariacjami. Synowie przepadają za zupami orientalnymi albo z solidną mięsną zawartością. Ale nawet oni zachwycają się zupami wegańskimi, no czasami. A szczególnie gdy taka domowa, cudnie aromatyczna, rozgrzewająca zupa to krem z dyni i gruszek. Bajka poezja, cudo powiadam Wam!

Ostatnio poznałam Malikę Szyc-Juchnowicz, dziewczynę o niezwykle ciepłej, dobrej energii. Malika jest właścicielką i szefową kuchni restauracji Malika w Gdyni, a niedawno wydała wspaniałą książkę "Przyprawy" o której jeszcze napiszę. To właśnie warsztaty z nią i jej książka były impulsem do powstania tej zupy.

zupa z dyni przyprawy gruszki


Zupa dyniowo-gruszkowa jest niezwykła, niemal zaczarowana, wyśmienicie rozgrzewa dzięki prażonym ziarnom kolendry i mojej ukochanej jesiennej przyprawie dyniowej pumpkin spice, o której przygotowanie prosiłam Was kilka dni temu. To kwintesencja jesieni na talerzu. Zróbcie ją koniecznie w sezonie dyniowo-gruszkowym. Może być w wersji wegańskiej (na bulionie warzywnym) albo na domowym bulionie drobiowym. Jeśli macie w domu gotowy słój bulionu lub domowej kostki rosołowej, przyrządzenie tej zupy będzie proste i szybkie.

1 łyżka ziaren kolendry
kilka łyżek pestek dyni
2 duże różowe cebule lub cebule cukrowe
50g masła
ok 1 kg upieczonej dyni hokkaido*
1 łyżka przyprawy dyniowej pumpkin spice
900ml domowego bulionu drobiowego, warzywnego
   lub 1 łyżka domowej kostki rosołowej i 900ml wody
500g dojrzałych gruszek (najlepsza będzie odmiana konferencja)


Na suchej patelni upraż ziarna kolendry i utrzyj je w moździerzu.
Na tej samej patelni upraż pestki dyni i odłóż.
Pokrój cebulę w średnią kostkę i zeszklij na maśle. Dodaj do cebuli dynię, utłuczoną prażoną kolendrę, pumpkin spice i przesmaż razem. Wlej gorący bulion i gotuj całość ok 15 minut. Obierz gruszki, usuń gniazda nasienne, pokrój na kawałki i dodaj do zupy, dopraw całość świeżo  mielonym pieprzem i solą jeśli to konieczne (bulion jest słony). Gotuj jeszcze 2-3 minuty i zmiksuj całość na gładki krem. Podawaj zupę posypaną uprażonymi pestkami dyni. Jest wyśmienita!

wersja na Thermomix:
przygotuj na patelni uprażoną kolendrę i pestki dyni
do misy dodaj cebulę, 5sec /obr 4
dodaj 2 łyżki masła  -> duś 3 min/  temp VAROMA  / obr 2
dodaj dynię, przyprawę dyniową, uprażoną kolendrę -> posiekaj 10sec /obr 4
wlej bulion (lub łyżkę koncentratu i wrzątek) -> gotuj  18 min / 100°C / obr 3
dodaj obraną gruszkę bez pestek ->  5 min / 100°C / obr 3
 -> zmiksuj 30 sec / obr 5 stopniowo zwiększając do 10
podawaj z uprażonymi pestkami dyni


*dynię hokkaido umyj, odetnij spód i ogonek, przekrój na pół, wydrąż nasiona (możesz je ususzyć do łuskania) i pokrój na ósemki. Ułóż je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piecz do całkowitej miękkości (ok 40 minut) w temperaturze 180°C. Wystudzoną dynię zmiksuj na gładkie pure, jeśli chcesz pieczoną dynię zachować na później, zamroź ją w woreczkach strunowych w niewielkich porcjach. 

1 komentarz:

  1. Nie mogę ostatnio nigdzie znaleźć dyni hokkaido- może wezmę zwykłą, zwykłą dynię ( no kurcze w sklepie w którym kupuję nie pisze co to za dynia, sprzedający też nie wiedzą) a przepis wygląda rewelacyjnie. Zrobiłam jakiś czas temu przyprawę pumpkin spice na wszelki wypadek x2....i mam ją na ukończeniu więc zaraz zrobię x4 bo pyszna jest. Dzięki za przepis ;)Basia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)