coś więcej

Rewelacyjne wytrawne trufle do wina - tapas

Lato, wino, pusto w domu, wpadają znajomi. Nie chce się odpalać pieca na dłużej, ot łatwiej i ciekawiej zakręcić kilka tapas do butelki czerwonego wina, która podamy. Będą smażone oliwki, oliwki w oliwie i tapenadzie, deska serów i suszonych wędlin, a do tego rewelacyjne wytrawne trufle z pleśniowym serem i śliwką kalifornijską w czekoladzie.  Będzie szybko, ale ciekawie, słodko, słono i czekoladowo. Lubię tak!





Za oknem lipcowy wiatr kładzie gałęzie, poranna rześkość i deszcz są już tylko wspomnieniem. Kocica zakradła się na taras i wyleguje w słońcu. A u mnie Isaac Albeniz i "Granada", posłuchajcie...




Kilka tygodni temu byłam w Poznaniu na blogerskiej konferencji, jak zawsze jednak była to okazja by kontynuować wątek #zjemPoznań. Tym razem jednym z punków programu były warsztaty tapas w Republice Słonecznej, na których podpatrzyłam pomysł na kulki pleśniowego sera, orzechów i suszonych owoców oblane czekoladą. To są smaki, które idealnie trafiają w moje podniebienie. Od powrotu z Poznania robiłam je już kilkukrotnie. Ostatnio we własnej wersji ze śliwką kalifornijską. Są pyszne!




Można oczywiście tak po prostu i zwyczajnie - na desce wyłożyć pleśniowy ser, kilka mięsistych śliwek kalifornijskich i garść orzechów. Ale można też to wszystko połączyć i wyczarować zjawiskowe wytrawne trufle z sera pleśniowego i śliwki kalifornijskiej w gorzkiej czekoladzie. Doskonale smakują z dobrą rioja (np Vina Bujanda Rioja DOC Crianza), spróbujcie koniecznie!




Wytrawne trufle do czerwonego wina wyglądają dość niepozornie. Ot nierówno oblane czekoladą kulki. Jednak wnętrze skrywa całkiem potężny ładunek smaków - słona i mocno wytrawna gorgonzola, chrupiące orzechy włoskie, soczyste i słodkie śliwki kalifornijskie. Do tego jeszcze nuta chilli i jesteś w niebie - winno, czekoladowym niebie, z którego zerkasz gdzieś tam hen dalej, rozkoszując się każdą chwilą i każdym kęsem.  

Wytrawne trufle do czerwonego wina

400g sera gorgonzola
150g orzechów włoskich 
150g śliwki kalifornijskiej
świeżo mielony pieprz
szczypta gałki muszkatołowej
szczypta płatków chilli

ok 300g gorzkiej czekolady


Ser rozdrobnij widelcem, dodaj posiekane z grubsza orzechy i drobno pokrojone śliwki kalifornijskie. dopraw całość świeżo mielonym pieprzem, płatkami chilli i gałką muszkatołową. Wymieszaj na spójną masę i odstaw do lodówki na ok godzinę, aż masa będzie bardzo sztywna i łatwo będzie z niej toczyć kulki. 

Z zimnej masy formuj niewielkie kulki i układaj je na tacy, wstaw tacę do schłodzenia na kolejne 10-15 minut, w tym czasie rozpuść na parze czekoladę. Używając dwóch widelców obtaczaj kulki w czekoladzie i odkładaj na tacę wyłożoną papierem do pieczenia. Odstaw w chłodne miejsce do stężenia. Podawaj z dobrym czerwonym winem, hiszpańska rioja będzie idealna!

7 komentarzy:

  1. pyszności!!!
    jutro przygotuję do wina :) masz pomysł co jeszcze by pasowało oprócz tych trufli na romantyczną kolację? chodzi mi bardziej o takie małe przekąski niż o całe danie

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają na baaardzo ciężkie. Na szczęscie mamy wino;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrobiłam. Już wiem, że za mało dodałam pieprzu i chilli, ale i tak zachwycały połączeniem smaków. Dla miłośników serów - niebo w gębie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trufle są rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zrobiłam je na Sylwestra :) Trochę obawiałam się połączenia z czekoladą, ale wyszły pyszne! Idealna przekąska do wina :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)