coś więcej

Pyszne grillowane ziemniaki w boczku ze świeżą szałwią

Nastał czas młodych ziemniaków, jadam je niemal codziennie, a najbardziej lubię najprościej - z kefirem, koperkiem, sadzonym jajkiem. W weekendy, gdy zabieramy się do pichcenia w naszej kuchni plenerowej, co chwila podaję ziemniaki w innej wersji - uparowane bez soli  w glinianym garnku albo w jednej z kilkunastu wersji sałatki ziemniaczanej, które mam na blogu. A od niedawna na jeszcze jeden świetny sposób, który podpatrzyłam u gości, którzy nas ostatnio odwiedzili  - grillowane ziemniaki w boczku i szałwii



Weekend, ogród/działka/plener, ognisko/grill i fajne, dobre, relaksujące dźwięki. Lubicie tak? Posłuchajcie dziś ze mną "How Many Times" Roda Ladgrove, cudne!




Młode ziemniaki już u mnie na całego - w sałatce ziemniaczanej z pesto i groszkiem, z łososiem w idealnej sałatce Jamiego, obowiązkowo w sałatce z czerwoną cebulą i rozmarynem, w ciekawej wersji z pieczonymi rzodkiewkami i ukochanej z wędzoną rybą i kaparami. Ale młodych ziemniaków nigdy dość, w końcu tak krótko są z nami.

Nie wiem ile razy to jeszcze powtórzę, ale ja kocham ziemniaki, kocham jak niemal nic na świecie, no ok, jeszcze boczek, boczek wędzony kocham. A gdy się już je ożeni razem, to sama bajka! Tym razem jednak zamiast klasycznej (i najlepszej na świecie) sałatki ziemniaczanej z boczkiem, koperkiem i majonezem jeszcze prostsza, lżejsza i bardziej aromatyczna wersja - ziemniaki z szałwią zawijane w plastry wędzonego boczku i grillowane na chrupiąco. Czyż nie brzmi to jak poezja? No dobra, pojechałam, ale są po prostu super pyszne i ultra proste!




Nie rozumiem zupełnie jak sama mogłam nie wpaść na ten cudowny pomysł. Takie ziemniaki w boczku przynieśli na piknik w naszym ogrodzie znajomi, z którymi podzielamy pasję do fajnego jedzenia. A potem ja dodałam do nich liście świeżej szałwii z mojej ogrodowej grządki i mamy pyszne, w sumie dość lekkie danie, w którym znów (!) nie użyłam soli. Przecież wystarczy słony smak wędzonego boczku. I ten smak, chrupiącego, cudownie słonego boczku w połączeniu z szałwią i młodym ziemniakiem całkowicie mnie obezwładnia. No wiecie, to dlatego nie mogę zostać weganką, przez boczek - on jest temu winien!




Grillowane ziemniaki w boczku ze świeżą szałwią, są wyśmienitym pomysłem na "wnośnie" danie z grilla, jeśli właśnie planujecie kolejną wiosenną-letnią biesiadę z przyjaciółmi. Wystarczy chwilę podgotować w nieosolonej wodzie wyszorowane młode ziemniaki, obłożyć je liśćmi szałwii, zawinąć w cienkie plasterki boczku i spiąć wykałaczkami. Zabierasz półmisek takich ziemniaków w plener i oddajesz w ręce Mistrza Grillowego, by zrumienił je na średnim ogniu. Pyszne, proste, doskonały "finger food". Pasują do wszystkiego - do mięs, ryb, warzyw no i oczywiście solo. Zróbcie je koniecznie na weekend!


Grillowane ziemniaki w boczku ze świeżą szałwią

40 niewielkich młodych ziemniaków
20 cieniutkich plasterków boczku wędzonego (nie parzonego)
80 sporych listków szałwii
wykałaczki

Wyszoruj ziemniaki, przełóż je do garnka, zalej nieosolonym wrzątkiem i gotuj ok 5-7 minut, aż będą "al dente". Im mniejsze ziemniaki, tym krócej należy je gotować. Odlej ziemniaki i lekko przestudź, by dało się je wziąć w rękę. 
Plasterki boczku przekrój wzdłuż na pół, by były długie, ale wąskie. Na każdego ziemniaka nałóż 2 liście szałwii, zawiń w boczek i zepnij wykałaczką. W takiej wersji możesz je ze sobą zabrać na imprezę. Grilluj ziemniaki na średnim ogniu ok 8-10 minut, az boczek będzie ładnie rumiany. Są wyśmienite!







------
przepis wspiera kampanię Cisowianka. Gotujmy zdrowo!

2 komentarze:

  1. Dobry wieczór, czy to ma być boczek surowy czy gotowany?

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za przepis. Wyszły rewelacyjne ��. Pozdrawiam. Ania P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)