Pieczona feta z salsą truskawkową i grillowanym czosnkiem niedźwiedzim

Kocham maj! Kocham za czosnek niedźwiedzi, za truskawki, a świeży tymianek na grządce, kocham za śniadania w ogrodzie, za białe wino na tarasie do późnego wieczora. I jeszcze za to, że to wszystko co tak czerwone i mocno zielone i diabelnie długo wyczekane, że to wszystko tak pięknie, raz dwa można ze sobą połączyć i w 20 minut podać boską, lekką, cudownie sezonową kolację. Z białym winem. Na tarasie. KONIECZNIE zróbcie teraz, póki sezon trwa, wyśmienitą pieczoną fetę z truskawkową salsą i grillowanym czosnkiem niedźwiedzim




Jak tam Sugar Pie? U know I love you? Jeśli siedzicie już z miską słodkich truskawek na kolanach i jedyne, czego Wam do szczęścia potrzeba w poniedziałkowy, majowy wieczór to dobry kawałek do rozbujania bioder, włączcie "play" tu niżej - "I Can't Help Myself" Four Tops... 
I cudnego wieczoru!





Nie kupuję greckich, hiszpańskich zagramanicznych w marcu i kwietniu, nie kuszą mnie wcale, gdy polskie kosztują 25zł za kilogram, opieram się im gdy cena spada do 20zł za kilo, ale gdy osiąga 14zł za pół łubianki, kupuję pierwsze w sezonie kilo truskawek. Zjadamy je lekko opłukane wodą, nie zastanawiając się nad śmietaną/jogurtem, cukrem, czy miodem. Same w sobie, wyczekane, wytęsknione truskawki są boskim deserem, cudownym śniadaniem, rewelacyjnym dodatkiem do chrupiącej chałki. I dopiero kilka dni później, gdy zaspokoimy już pierwszy apetyt, pierwszy truskawkowy głód i największą za nimi tęsknotę, dopiero wtedy śmiem pomyśleć, by podać je w nieco innej niż sauté wersji. Na przykład jako cudowną, lekką i orzeźwiającą salsę truskawkową do pieczonej z cherry pomidorkami fety.




Od kiedy odkryłam, że za nieco poniżej 3 zł można w pewnym sklepie na L kupić oryginalną, certyfikowaną grecką fetę, zawsze mam w lodówce 2-3 kostki tego wyśmienitego, słonego sera. Nawet nie próbuję spoglądać na produkty fetopodobne, które w porównaniu z oryginalnym smakiem i teksturą greckiego sera aż wołają o pomstę do nieba. Zawsze i wszędzie szerzę wieść - produkt, jakość, te są najważniejsze! Gdy bowiem masz w lodówce kostkę albo dwie dobrej greckiej fety, a kilka dni wcześniej odebrałeś dostawę sycylijskich pomarańczy i cherry pomidorków, dodaj do tego jeszcze kilka świeżych, sezonowych składników i danie będzie bajeczne! To nic, że nieduże, nie ważne, że niewiele. Ważny jest smak, i dobre wino, i cudowny majowy wieczór...




Znów w tym roku kupiłam 20 sadzonej czosnku niedźwiedziego. Niby rozrasta się co roku po troszeczku, ale ja mam nań coraz większy apetyt - na pesto, do jajecznicy, omletu, do jajek na półmiękko, grillowany do salsy truskawkowej,  na chipsy w czekoladzie. Coraz więcej go rośnie, jeszcze więcej go zjadamy. Czosnek niedźwiedzi jest pod częściową ochroną, gdy rośnie w lesie, czy na łące, ale można go sadzić we własnym ogrodzie i co roku pięknie odrasta i rozrasta się z cebulek. a gdy już będę go miała pół hektara, jeść będę nie tylko liście, ale też przepyszne cebulki!




Słona, kremowa feta ze słodkimi pieczonymi cherry pomidorkami, chrupiący pieczony czosnek niedźwiedzi, ciut ciut świeżego tymianku i wyśmienita  salsa truskawkowa. Do tego chrupiący chleb w stylu francuskim i kieliszek wina. Kochani można umierać z rozkoszy! No dobrze, nie zapomnijcie o kapce wyśmienitego miodu tymiankowego z Krety. Bajka, powiadam Wam, bajka!

Pieczona feta z salsą truskawkową i grillowanym czosnkiem niedźwiedzim

proporcje na 2 osoby
kostka 100g oryginalnej greckiej fety z certyfikatem DOP
1-2 gałązki cherry pomidorków
1 łyżka listków świeżego tymianku
1-2 łyżki greckiej oliwy aromatyzowanej cytryną*

kilka liści czosnku niedźwiedziego
1 łyżeczka greckiej oliwy aromatyzowanej cytryną*

spora różowa szalotka
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżki białego octu balsamicznego
200g świeżych, słodkich truskawek
5-6 liści czosnku niedźwiedziego
pieprz młotkowany
2 łyżki greckiej oliwy aromatyzowanej cytryną*

1 łyżka płynnego miody tymiankowego z Krety



Rozgrzej piekarnik do 180°C.
Do naczynia do zapiekania wlej 1/2 łyżki oliwy z oliwek, włóż kostkę fety, posyp ją listkami tymianku i świeżo mielonym pieprzem. Dodaj pomidorki koktajlowe na gałązkach i całośc skrop pozostałą oliwa z oliwek. Piecz ok  20 minut, aż feta lekko zacznie brązowieć, a skórka na pomidorach popęka. 

Na kawałku papieru do pieczenia ułóż wysmarowane oliwą z oliwek liście czosnku niedźwiedziego i piecz ok 6 minut w piecu (obok fety).

Szalotkę pokrój w drobną kosteczkę, zalej sokiem z cytryny i jasnym octem balsamicznym, odstaw na 15 minut. Pokrój truskawki w drobną kostkę a czosnek niedźwiedzi posiekaj. Po kwadransie wymieszaj truskawki z szalotką i czosnkiem niedźwiedzim, dodaj oliwę z oliwek, młotkowany pieprz i całość wymieszaj. 

Układaj na talerzach pieczoną fetę z upieczonymi pomidorkami, salsą truskawkową i chrupiącymi liśćmi grillowanego czosnku niedźwiedziego, całość skrop miodem tymiankowym i podawaj z tostowanym chlebem w stylu francuskim.  Wyśmienite danie na lekką kolację!


* cytrynową oliwę z oliwek możesz zastąpić dobrą oliwa extra virgin, która wymieszasz ze skórką otartą z cytryny









------
przepis wspiera kampanię Cisowianka. Gotujmy zdrowo!

1 komentarz:

  1. Problem w tym ze w mojej pipidowce czosnku takowego nie dostane ;[
    mam suszony mogę użyć? jeżeli tak to w jaki sposób dodać do truskawek
    pomysł na lekkie danie świetny! młode ziemniaczki z rzodkiewka rewelacja XD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...