Witaj Maju, witaj Młoda Kapusto, czekałam! Młoda, chrupiąca, jędrna, cudownie słodka młoda kapusta to jedno z moich majowych marzeń. Podobnie jak szparagi, bez, rzodkiewki czy konwaliowe bukieciki. Zawsze, gdy kupuję pierwszą w sezonie młodą kapustę, robię ją na jeden ze sposobów, które są znane i lubiane i wyczekane z poprzednich lat. A zatem albo klasyczna młoda kapusta ze słoneczkami po polsku, czasem sięgam po nutę hiszpańską i duszę kapustę z chorizo, a w chłodniejsze majowe dni szybko gotuję młodą kapustę w mleku kokosowym. Druga główka kapusty to zazwyczaj coś nowego, świeżego, albo wymarzonego przez dzieci. Tak jak ten właśnie błyskawiczny bigos z młodej kapusty. Pyszny!
W cudowne, piątkowe popołudnie, otwieram butelkę dobrego piwa, podaję bigos z młodej kapusty i słucham koncertu gitarowego synów, którzy akurat mają swoją cotygodniową lekcję. A gdy ta się zakończy, gapię się na majowy deszcz za oknem, rozkręcam energię wieczoru magicznym "I Saw Stars" - gitary Django Rentardta i skrzypiec Stéphane Grappellego, posłuchajcie...
Ja mogę młodą kapustę na surowo, jak pomidory albo kalarepę. Bo jest tak cudownie rześka, świeża, wiosenna, no bajka po prostu. Młodej kapuście nie trzeba wiele składników ani tym bardziej czasu. Nie ma znaczenia w zasadzie jakim sposobem przygotowujecie młoda kapustę - jeśli lubicie bardziej chrupką, 20 minut duszenia wystarczy w zupełności, jeśli wolicie miękką, w 45 minut danie gotowe. Koniecznie nacieszcie się sezonem na młoda kapustę. Ten dzisiejszy boski bigos z młodej kapusty gotowy jest w dwa kwadranse. Akurat tyle, by schłodzić piwo i rozpocząć kolejny cudowny weekend majowy.
Ten moment, gdy obieram młodą kapustę z ogromnych, ciemnozielonych pierwszych liści, a ze środka wyłuskuję jasną, jędrną główkę przyprawia mnie o dreszcze. Nareszcie jest, młoda! Chwilę potem zanurzam nóż i przekrawam główkę na pół. Kapusta wydaje taki cudowny skrzypiąco-chrupiący dźwięk. Nie ma szans, bym powstrzymała się przed zjedzeniem plastra całkiem na surowo. Potem wystarczą 3-4 ruchy nożem, by tylko z grubsza posiekać jędrne zielone liście. Zalewam kapustę wodą i wstawiam na gaz, po chwili dodaję pokrojoną marchewkę i przyprawy. Gdy całość zawrze, już mam na patelni cebulę, chwilę potem dorzucam do niej schab ze świnki puławskiej, kawałki dobrej kiełbasy z dzika. Po kwadransie łączę podduszoną kapustę z przesmażonym mięsem i cebulą, dodaję jeszcze trochę przypraw i nim minie kolejny kwadrans, kroję grubą pajdę żytniego chleba, nakładam młody bigos do miseczek. Jest wiosna, jest maj, jest pysznie!
Bigos z młodej, świeżej kapusty nie ma w sobie głębi i mocy cudownego, zimowego bigosu kampinoskiego, niesie za to świeżość, chrupkość i lekkość. Delikatnie słodkawa kapusta, świetny aromat pochodzący od suszonego jabłka, kiełbasy z dzika i kilku słodkich śliwek kalifornijskich. Zjadam miskę młodego bigosu zachłannie, łapczywie, jakby miało go zabraknąć. Bo i zabraknie, gdy tylko moja domowa młodzież wywącha co dobrego zrobiłam.
Bigos z młodej kapusty
1 duża główka młodej kapusty lub dwie mniejsze
2 młode marchewki
4 śliwki kalifornijskie (są słodkie, ale nie mają wędzonej nuty)
kilka plasterków suszonych jabłek
2 liście laurowe (najlepiej świeże)
5 ziaren ziela angielskiego
łyżka ziaren czarnego pieprzu
2 spore cebule
5 łyżek oleju rzepakowego
300g schabu (najlepiej ze świnki puławskiej lub złotnickiej)
250g dobrej kiełbasy (najlepsza będzie z dzika, ew jałowcowa)
3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka słodkiej papryki
spora szczypta chilli
1 łyżeczka miodu
sól i świeżo mielony pieprz do smaku
2 łyżki octu jabłkowego
Zdejmij z kapusty największe, otwarte liście, umyj główkę i z grubsza poszatkuj (niezbyt drobno) i włóż do szerokiego garnka. Dodaj pokrojone w plasterki młode marchewki, posiekane śliwki i suszone jabłka, a także ziele, pieprz i liście laurowe. Wlej wrzątek do wysokości połowy garnka i gotuj na niewielkim ogniu, bez przykrycia przez ok 15 minut.
Schab pokrój w sporą kostkę i wrzuć na rozgrzany olej, przesmażaj, aż zacznie się złocić. W tym czasie pokrój kiełbasę w półplasterki, a cebulę w dość grubą, niedbała kostkę. Dodaj kiełbasę do schabu, po chwili wrzuć także cebulę i razem przesmażaj, aż cebula się zeszkli, a mięso lekko zrumieni. Przełóż zawartość patelni do gotującej się kapusty (właśnie minął pierwszy kwadrans) , wymieszaj, dodaj koncentrat, miód, paprykę i duś ok 10 minut. Potem dopraw bigos solą do smaku (raczej niewiele), świeżo mielonym pieprzem i wlej ocet jabłkowy. Gorący bugos podawaj z pajdą dobrego, żytniego chleba lub młodymi ziemniakami. Jest pyszny!
Dzisiaj zrobiłam wariację tego przepisu. Kiełbasę użyłam inną, zapomniałam o zielu angielskim, cebuli też nie było. I nadal wyszło pyszne. Jako susz użyłam susz do uswaru ukraińskiego - 4- 5 suszonych plasterków jabłka, plus kilka śliwek suszonych.
OdpowiedzUsuń