Lubię wołowinę, ale już szczególnie od kiedy mam wolnowar. W wolnowarze bowiem, nawet elementy, które nie uchodzą za najbardziej luksusowe, wychodzą zjawiskowo i budzą powszechny entuzjazm przy stole. Polecałam już super proste poliki wołowe w maderze i short ribs (czyli po polsku szponder) w winie. Tym razem znów żebra wołowe zwane szpondrem, duszone w miodzie pitnym z musztardą. Wyborne!
Coś mam z tą Ameryką, że wołowina kojarzy mi się z Teksasem, muzyka country, dobrym stekiem, czy fajitą. Gdy już wyciągniecie z wolnowara pachnącego miodem i rozmarynem szpondra, posłuchajcie Johny'ego Cash'a w kultowym "I Walk The Line"...
Short ribs, czyli żebra wołowe (szponder) są dość popularnym do przyrządzania kawałkiem wołowiny w USA. Mam wrażenie jednak, że w Polsce nie jest to zbyt często wykorzystywany element. No ok, czasem ląduje w rosole, dobrym pasztecie, czy krokietach z mięsem, jednak jako główne danie obiadowe nie widuję go zbyt często. Szponder jest dość twardym kawałkiem mięsa, jednak ów magiczny wolnowar, alkohol i długi czas duszenia czynią zeń cuda po prostu. Szponder świetnie czuje się w towarzystwie czerwonego wina (zerknijcie na przepis na szponder w winie), ale ostatnio zakochałam się w nowej wersji żeber wołowych - szpondrze w miodzie pitnym i musztardzie z rozmarynem. Oooo świetny mariaż, koniecznie spróbujcie!
Alkohol (wino lub miód pitny) świetnie wpływa na kruszenie wołowiny, zaś słodka nuta miodowa dodaje wołowym żebrom łagodności i ciekawego smaku. Danie znów wręcz banalne do przyrządzenia, jedyne co może zająć chwilę to obsmażenie mięsa, ale cóż to za sprawa, jeśli potem nic a nic nie trzeba pilnować garnka, czy patelni. Łatwizna!
Szponder wołowy w miodzie pitnym i musztardzie w zasadzie nie wymaga żadnych warzyw do duszenia, oprócz cebuli, która fantastycznie dusi się i nabiera smaku schowana pod mięsem, uduszona z miodem i musztardą.
Miękkie, delikatne mięso, z którego kości same wychodzą, pachnie rozmarynem i ma lekko słodkawą nutę miodową. Świetnie smakuje z blanszowanymi warzywami w słupkach i ziołowym pure ziemniaczanym. To proste, domowe jedzenie, bez fanfar, ale i kompleksów. Idealny "comfort food".
Short ribs / szponder / żeberka wołowe w miodzie pitnym i musztardzie
z poniższych proporcji wyjdzie obiad dla ok 6-8 osób
ok 2,5 kg chudego szpondra wołowego z kością (dopilnuj, by kostki były nie dłuższe niż 8-10cm)
sól morska
świeżo mielony pieprz
ok 150ml miodu pitnego czwórniak GTS
2 czubate łyżki musztardy z całymi ziarnami gorczycy
świeżo mielony pieprz
ok 150ml miodu pitnego czwórniak GTS
2 czubate łyżki musztardy z całymi ziarnami gorczycy
ok 4-5 łyżek oleju
400g cebuli cukrowej
2 łyżki dobrego ciemnego miodu z pasieki (gryczany lub spadziowy)
4-5 gałązek rozmarynu
świeżo mielony pieprz
świeżo mielony pieprz
2 liście laurowe
200ml miodu pitnego czwórniak GTS
200ml miodu pitnego czwórniak GTS
Mięso umyj, osusz, oprósz solą i pieprzem, przełóż do dużego worka strunowego lub miski. Wymieszaj miód pitny z musztardą ziarnistą i wlej do mięsa. Dokładnie wymieszaj mięso z marynatą i odstaw do marynowania na 4 do 12 godzin.
Cebulę cukrową pokrój w półplasterki i ułóż na dnie wolnowaru. Wymieszaj zachowaną marynatę z miodem i posiekanymi igiełkami z 1 gałązki rozmarynu. Wyjmij mięso z marynaty (marynatę zachowaj) i przesmaż partiami (po kilka kawałków) na patelni, na niewielkiej ilości oleju, aż z żeberka każdej strony będą brązowe i rumiane. Przesmażone mięso przekładaj od razu do naczynia wolnowaru na cebulę. Każdą warstwę mięsa smaruj miodem wymieszanym z marynatą i oprósz świeżo mielonym pieprzem. Włóż do wolnowara liście laurowe i pozostałe gałązki rozmarynu. Na końcu wlej pozostały miód pitny, a tak, by nie spłukać marynaty z mięsa. Dolej ok 1 szklanki wody, tak, by mięso było do połowy zanurzone w sosie.
Cebulę cukrową pokrój w półplasterki i ułóż na dnie wolnowaru. Wymieszaj zachowaną marynatę z miodem i posiekanymi igiełkami z 1 gałązki rozmarynu. Wyjmij mięso z marynaty (marynatę zachowaj) i przesmaż partiami (po kilka kawałków) na patelni, na niewielkiej ilości oleju, aż z żeberka każdej strony będą brązowe i rumiane. Przesmażone mięso przekładaj od razu do naczynia wolnowaru na cebulę. Każdą warstwę mięsa smaruj miodem wymieszanym z marynatą i oprósz świeżo mielonym pieprzem. Włóż do wolnowara liście laurowe i pozostałe gałązki rozmarynu. Na końcu wlej pozostały miód pitny, a tak, by nie spłukać marynaty z mięsa. Dolej ok 1 szklanki wody, tak, by mięso było do połowy zanurzone w sosie.
Gotuj w wolnowarze w pozycji LOW ok 8-9 godzin. Gdy mięso będzie już mięciutkie i odchodzić będzie od kości, spróbuj sosu i ewentualnie dopraw do smaku. Podawaj short ribs z ziołowym pure ziemniaczanym i blanszowanymi warzywami. Proste i pyszne smaki!
Ziołowe pure ziemniaczane
zielone masło czosnkowe do ziemniaków
2 gałązki rozmarynu
pół pęczka natki pietruszki
listki z 2 gałązek bazylii
listki z 3 gałązek tymianku
4 ząbki czosnku
szczypta gruboziarnistej soli
1 łyżeczka pieprzu w ziarnach
200g miekkiego masła
1,5kg ziemniaków typ kulinarny C (zawierające dużo skrobi)
100-150g mleka
2 ząbki czosnku
Zblenduj wszystkie zioła i przyprawy, wymieszaj dokładnie z miękkim masłem. Takie zielone masło czosnkowe jest idealne do pieczonych ziemniaków i właśnie do doprawienia pure.
Zagotuj mleko z 2 ząbkami czosnku. Ziemniaki ugotuj do miękkości w osolonej wodzie. Odcedź i przeciśnij przez praskę. Dodaj połowę ciepłego mleka i razem utrzyj. Dodawaj po łyżce ziołowe masło czosnkowe i ucieraj na gładki krem, wlewając po trochu ciepłe mleko. Możesz to robić w garnku ustawionym na maleńkim gazie. Pure powinno być gładkie, kremowe, zielone i pachnieć obłędnie. Takie ziołowe pure ziemniaczane będzie idealne do polików wołowych w maderze, gulaszu, strogonowa, czy szpondra w miodzie pitnym albo szpondra w winie.
Blaszowane warzywa
4 marchewki + 1 pietruszka + kawałek selera korzeniowego - obierz i pokrój w słupki (julienne)
LUB kup gotowe mrożone warzywa w słupkach i przebierz, by usunąć z nich pora
Warzywa wrzuć na osolony wrzątek na 3-5 minut. Mrożonych nie trzeba wcześniej rozmrażać. Powinny być lekko chrupiące, delikatnie "al dente". Tak przyrządzone warzywa idealnie pasują do każdego duszonego mięsa, gulaszu, czy bitek.
Powinnaś dopisać, że zabronione czytanie na głodniaka, idę na jakąś sałatkę
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie i tak też pewnie smakuje.Ale co jeśli nie mam wolnowara(wolnowaru?)?Czy jest warte zrobienia w zwykłym garnku pod przykryciem,czy czas gotowania(duszenia)jest taki sam?
OdpowiedzUsuńCałkiem serio? to podpowiem, prosze kupić. Kupiłam wolnowar rok temu i nie mogę się odeń odkleić! nie przypala, można w nim robić cudooowne rzeczy bez kłopotliwego mieszania, pilnowania etc. Gotuje przez noc lub gdy jesteśmy w pracy. Jednoczesnie można włozyć mięso i nop. ziemniaki, to pierwsze będzie mięciutkie, a ziemniaki w sam raz do krojenia.
UsuńOczywiście, ze można spróbować w garnku, ale raczej bym piekła w piekarniku niż dusiła (kwestia przypalenia). W tym poście, który linkuję niżej, podałam czasy przeliczania przygotowywania dań w wolnowarze i zwykłym garnku. W zwykłym zawsze krócej. Tu szczegóły: http://www.chillibite.pl/2015/11/wolnowar-crock-pot-recenzja.html
Bardzo zachęcam do zakupuj jednak :)