Yorkshire pudding ze śliwką kalifornijską do mięs

Czy znacie słowo "pudding"? Zawsze kojarzyło mi się z budyniem, słodką leguminą, deserem. Jednak w kuchni brytyjskiej Yorkshire Pudding to coś zupełnie innego, to wytrawny dodatek obiadowy do mięs, wypiek ciasta zbliżonego naleśnikowego, który zastępuje ziemniaki, ryż, czy kaszę, a podawany jest obok warzyw do duszonych, czy pieczonych mięs. Jeśli planujecie weekendowy lub świąteczny obiad z mięsem w roli głównej, podajcie do niego yorkshire pudding ze śliwką kalifornijską i szałwią. Pyszny!

Przyznam, że bardzo brakuje mi weekendowych odcinków Monty Pytona, które pamiętam sprzed lat. Styczeń, mroźno, sił i oddechy starczało na krótki spacer z psem, ale za to fura pozytywnego śmiechu, ćwiczeń mięśni przepony przy klasykach Monty Pytona. No to sobie chociaż posłucham czasami, może posłuchacie razem ze mną? Monty Pyton Sings "Galaxy Song"...   

Kuchnia angielska nie zdążyła mnie jeszcze zaczarować, czy zachwycić. Prawdopodobnie zbyt rzadko mam z nią kontakt, albo za mało super pozytywnych skojarzeń. Owszem mam jedną słabość, to tzw "English breakfast", śniadania po angielsku, które czasami w zimowe weekendy przyrządzamy całą rodziną. Ale nawet wówczas to śniadanie w ciut okrojonej wersji względem oryginały, nie zawiera bowiem  fasolki w sosie pomidorowym (brrr) i kaszanki (no na śniadanie??). Uwielbiamy English breakfast prostej postaci - sadzone jajka, przesmażone pieczarki i pomidory, obowiązkowo plastry chrupiącego bekonu, czasem do tego dobrej jakości parówki cielęce plus ciemny chleb lub grzanki. Jest pełen wypas i serio, ta fasolka i kaszanka tylko mi zaburzają obraz "idealnego" treściwego śniadania. A Wy, lubicie coś z kuchni angielskiej, czy brytyjskiej?

Magda, Kasia i Agnieszka kręcą pudding

Jest jedno, bardzo ciekawe danie, które bardzo lubię w kuchni angielskiej. Jest to w zasadzie dodatek do dań głównych, typu niedzielna pieczeń - yorkshire pudding, wytrawny wypiek z ciasta zbliżonego do naleśnikowego, który zazwyczaj  wypieka się w formie czarek lub kubeczków. Co charakterystyczne dla pieczenia w małych formach, yorkshire pudding bardzo szybko wyrasta, a następnie nieco opada. Świetnie pasuje do potraw mięsnych, które są podawane z sosem. Moja angielska ciotka sos oczywiście przygotowuje osobno, ja nawet nie próbuję opanować tej sztuki, preferuję mięsa w ich naturalnych sosach. 

Na grudniowych warsztatach ze śliwką kalifornijską w roli głównej, Witek Iwański uczył nas przygotowywania yorkshire pudding właśnie z "przyjaciółką z Kalifornii", bekonem oraz świeżą szałwią. Piekliśmy go w podłużnych formach, a nie indywidualnych foremkach, a podawany był wraz z czatneyem ze śliwki kalifornijskiej do pieczonego indyka. 

Yorkshire pudding to dość prosty wypiek, ciekawy w smaku i formie. To jednocześnie świetna alternatywa dla ziemniaków, czy kaszy.  Bardzo podobało mi się połączenie smaku  słodkiej śliwki kalifornijskiej, słonego boczku i niezwykle aromatycznej szałwii. To idealny dodatek na przykład do wołowiny po burgundzku, dobrego gulaszu wołowego, pieczonych żeberek wieprzowych, wołowego szpondra z wolnowara, czy indyka w cydrze. 

Nawet na elegancki obiad można podać niezbyt kosztowne mięso (np. szponder wołowy), a zachwycić dodatkami do niego, które jak w przypadku yorkshire pudding ze śliwką i boczkiem  także jest niezbyt kosztowny. Można zatem przyjmować gości tanio i pysznie. Piekąc pudding w wersji z boczkiem, możecie całkowicie zrezygnować z soli, wystarczy smak słony z boczku.

Yorkshire pudding ze śliwką kalifornijską, boczkiem i szałwią

290ml mleka

3 średnie jaja

150g mąki

1 łyżeczka proszku do pieczenia

świeżo mielony pieprz

pęczek świeżej szałwii

2-3 gałązki świeżego rozmarynu

100ml oleju słonecznikowego

200g wędzonego boczku

2 małe cebule cukrowe

4 ząbki czosnku

150g śliwki kalifornijskiej 

Rozgrzej piekarnik do 240°C. 

Przygotuj 2  podłużne (typu szeroki keks) formy do pieczenia ok 12x26cm, wyłóż je papierem do pieczenia, na dno wlej połowę oleju. Wstaw puste formy do rozgrzanego piekarnika na ok 15 minut.

Rozkłóć rózgą w sporej misce mleko z jajkami i dodawaj po łyżce przesianą mąkę wraz z proszkiem do pieczenia, aż powstanie gładkie ciasto naleśnikowe bez grudek. Ciasto powinno mieć konsystencję śmietany.  Oderwij igiełki z rozmarynu oraz listki z gałązek szałwii. Połowę rozmarynu i szałwii dodaj do miski z ciastem, dopraw całość świeżo mielonym pieprzem. 

Boczek pokrój w stosunkowo drobną kostkę, cebulę w drobną kosteczkę, czosnek w plasterki, a śliwkę kalifornijską w kostkę. Na pozostałym oleju przesmaż boczek, aż nieco zmięknie, ale pozostanie jasny, dodaj wówczas posiekaną cebulę, czosnek oraz śliwkę i razem przesmażaj ok 5 minut, aż warzywa zmiękną. 

Warzywa wraz z boczkiem przełóż do miski z ciastem i wymieszaj. Ostrożnie wyjmij z pieca gorące formy na pudding, wlej do nich ciasto (ostrożnie, może pryskać!) rozdzielając na pół, na wierzchu ułóż pozostałe zioła.  Wstaw do pieca na ok 20 minut. Pudding powinien być lekko rumiany. Odstaw formy na blat na ok 7 minut, potem wyjmuj pudding z formy i krój w plastry. Podawaj na półmisku obok pieczonych mięs.