Najlepszy chleb bananowy

Uwielbiam wrzesień i początek szkoły. Mam wówczas tyle energii na wymyślanie nowych, zdrowych przekąsek dla dzieci do szkoły. Jak już nas w listopadzie przydepną nas klasówki, testy i sprawdziany, to głowa robi się za ciasna na wymyślanie, sięgam wówczas po wcześniej przetestowane pomysły. A tymczasem ostatnio co drugi dzień piekę dzieciom chleb bananowy. Taki z niego chleb jak ze mnie baletnica, to po prostu fajne, lekkie, niezbyt słodkie ciasto bananowe, które jest świetną przekąską do szkoły. 

O rany, ale mnie dziś wzięło na stare, amerykańskie kawałki z lat hippisów. Nucę sobie właśnie California Dreamin'" kołysząc stopą pod biurkiem. Mamas&Papas, świetni byli! Lubię wracać do tych klimatów. Posłuchajcie ze mną (a dalej cała ścieżka z "Absolwenta")...

Ostatnio mauż na mnie nakrzyczał , gdy zajrzał do lodówki i zastał kilogram brązowych, omdlałych bananów. No i co, po co kazałaś mi kupować banany, jak tu się marnują w lodówce? Banany były dla syna do śniadaniówki, a te omdlałe czarne stworki, które nie wzbudzały niczyjego entuzjazmu to specjalnie kupiłam przejrzałe kilka dni wcześniej i jeszcze je "dochodziłam". Bo do banana bread muszą być takie właśnie miękkie, przejrzałe, cudownie pachnące banany. Zazwyczaj w sklepie znajdziesz przecenione je co najmniej o 50%. Kupuj koniecznie! Świetnie się mrożą i potem są gotowe do pieczenia albo innych fanaberii bananowych. 

Z mocno dojrzałych bananów, gdy uda mi się je kupić hurtem robię lody i kawę bananową. Obieram banany ze skórki, kroję na kawałki, wrzucam do woreczka i mrożę w porcjach. Potem wystarczy wyjąć chwilę wcześniej przed podaniem planowanej kawy, czy lodów, zmiksować je w blenderze i gotowe. Tu przepis na lodową kawę bananową. Zróbcie koniecznie, póki ciepłe dni za oknem!

Chleb bananowy jest prosty, najprostszy na świecie, jednak pod warunkiem, że ma się dobry przepis. Oj miałam ja kilka podejść do tematu, ale często ciasto/chleb z bananów wychodziło z zakalcem. No  ja akurat za nim nie przepadam. Aż w końcu zjadłam świetne ciasto bananowe i koleżanki i wydobyłam przepis (tak mam takie koleżanki, które nie prowadza blogów a świetnie gotują). Przepis prosty, przetestowany wielokrotnie i ciągle razy zmieniany. Bo ile można jeść ciasta bananowego z cynamonem? a orzechy? a kawałki czekolady, a cytryna, albo śliwki kalifornijskie? no przecież same się wpraszają na tę bananową imprezę.

Moi panowie - synowie i mauż - oszaleli dla chleba bananowego. Szczególnie młodszy syn, gdy tylko widzi, że kroję ostatnie kromki, błaga o kolejną blaszkę. A to jest tak prosty wypiek, że sami już go będą ogarniać. Chleb bananowy jest mięciutki, ja go piekę w niezbyt słodkiej wersji, im mniej cukru w diecie tym zdrowiej, a banany same w sobie są słodkie. 

Za każdym razem piekę inną wersję smakową tego chleba/ciasta i w sumie naprawdę ciężko się zdecydować która lepsza. Jeśli nigdy wcześniej go nie piekliście, spróbujcie koniecznie, a potem kombinujcie z własnymi smakami. Świetna i pyszna zabawa!

Chleb bananowy jet miękki i wilgotny, uwielbiam dodawać do niego orzechy, migdały lub pestki dyni. Świetnie smakuje z pokrojonymi drobno śliwkami kalifornijskimi lub rodzynkami, idealny będzie dodatek gorzkiej czekolady (musi być drobno posiekana) albo prażony ryż. Naprawdę, wymyślać można w nieskończoność.

Chleb bananowy - banana bread

2 duże jajka z wolnego wybiegu

140g cukru demerara

70g oleju (może być rzepakowy, słonecznikowy, z pestek winogron lub kokosowy)

50g kwaśnej śmietany 18%

dodatki smakowe do wyboru:

  - łyżeczka skórki i łyżka soku z cytryny

  - łyżeczka ekstraktu wanilii

  - łyżeczka cynamonu lub quatre epices

350g bardzo dojrzałych, miękkich bananów (waga po obraniu)
200g jasnej mąki (używam orkiszowej)

1 łyżeczka sody oczyszczonej

bakalie do wyboru:

- 100g orzechów nerkowca, migdałów, orzechów włoskich, laskowych lub pestek dyni 

- 50g orzechów jw + 50g drobno posiekanej gorzkiej czekolady

- 50g orzechów jw + 50g drobno posiekanej śliwki kalifornijskiej, rodzynek lub daktyli

- 100g suszonych kostek jabłka lub ananasa

Rozgrzej piekarnik do 165°C (bez termoobiegu, u mnie opcja "hydropieczenie, czyli góra_dół).

W mikserze ubij jajka z cukrem i wybranym dodatkiem smakowym na puch (ok 7 minut). Zmniejsz obroty miksera i powoli wlej strużką wybrany olej, dodaj też śmietanę. Dodaj do masy rozgrzecione tłuczkiem do ziemniaków banany, a potem wsypuj po łyżce przesianą mąkę wymieszaną z sodą i mieszaj na najmniejszych obrotach. Na końcu wsyp wybrane bakalie (część orzechów odłóż do posypania ciasta na wierzchu) i delikatnie wymieszaj łyżką.

Keksówkę o wymiarach ok 11x30cm wysmaruj masłem. Wlej ciasto, a na wierzchu posyp odłożonymi orzechami. Piecz ok 50-55 minut (do suchego patyczka). Wyjmij keksówkę na kratkę i odstaw do ostudzenia. Wyjmuj ciasto z formy, gdy będzie zimne. Chleb bananowy zachowuje świeżość ok 4 dni. Świetnie smakuje z masłem, masłem orzechowym lub kremem czekoladowym. A z rana kroję dzieciom po 2 kromki i wkładam do śniadaniówki bez niczego.