Magiczny, wytrawny koktajl z młodym jęczmieniem

Jaka cudna, przepiękna wiosna! Popada gdzie trzeba i gdzie niekoniecznie ktoś chce, zawieje i zrzuci płatki kwiatów z wiśni, zaświeci słońcem i zachęca do wyciągnięcia bladych jak szparagi łydek ku światłu. Dziś ten wiosenny, słoneczno-wietrzny dzień był ciut ciut zaczarowany. Jak to się nie mal nigdy nie zdarza, miałyśmy z córką babski dzień. Na nasze kobiece sprawy, na bycie razem i na wspólne pichcenie wszystkiego co zdrowe. Miksując pomysły nas obu, zrobiłyśmy magiczny, wytrawny, zielony koktajl z młodym jęczmieniem. Zróbcie go koniecznie, jest nie tylko zdrowy i pyszny, ale tez świetny dla biegaczy!

Minęła 22:00, ptaki poszły spać, a koncertowały dziś jak szalone. Podglądam czasem jak im idzie zasiedlanie budek lęgowych, czekamy też na nietoperze w schronie, który zawiesiliśmy na wysokiej brzozie. Ciekawe czy wprowadzą się w tym roku. Tymczasem szeleszczą mi świerszcze w takim ładnym, klimatycznym utworze "Dreamwood" od Hiss Golden Messenger. Posłuchajcie. Teraz. Pięknie zabrzmi...

Na śniadanie zjadłyśmy z moją dziewczynką jajecznicę z wiejskich jaj z czosnkiem niedźwiedzim i łososiem. Kameralnie, same sobie, podzwaniając łyżkami o brzeg misek, niespiesznie pijąc ukochaną rooibos z mandarynką zachwycałyśmy się cisza poranka.  Potem trochę popracowałyśmy - ja nad obrobieniem porannych maili, córka nad prezentacją z przyrody. Ale już przebierałyśmy nogami, by pójść w las, złapać pod stopy kilometry w trasie. Okrutnie jesteśmy obie nakręcone na The Color Run Warsaw, bilety kupiłam już kilka tygodni temu, teraz szlifuję formę, a to już niecałe 2 miesiące tylko! Nie śmiejcie się - to tylko  i AŻ 5 kilometrów, ponoć "najszczęśliwszych 5 km w życiu", ale ja... ja nie wstawałam z "kanapy" od niemal 20 lat! I nagle któregoś dnia podniosłam się i wybiegłam. Moja córka jest cudną, inspirującą osóbką, nadawała tempo, dzisiejsze pobiegane w lesie to sama radość! Mimo, iż dzień już się na dobre rozpędzał, jeszcze nie wiedziałyśmy, czy popada, czy może niebo się przetrze i rozbłyśnie błękitem. Przyjemny pot spływał ciurkiem po plecach, czułam łydki, stopy, i rytmiczny oddech. Była MOC!

Nim wyszłyśmy spod prysznica, słońce rozlało się na dobre - w cieniu jeszcze chłód na ramionach, a blade łydki nieźle zmarznięte, ale wystarczyło wyciągnąć te nasze "białe szparagi" na słońce, by poczuć żar, przyjemne ciepło, rozpaloną skórę. Raz dwa złożyłam nową leżankę, zabrałyśmy książki, poduszki i przygotowałyśmy sobie babskie party tarasowe. Ale zamiast zagryzania słodkich przekąsek, ukręciłyśmy magiczny, wytrawny koktajl  z młodym jęczmieniem - doskonały dla biegaczy. Najpierw ja dodałam do blendera awokado, sok z cytryny, otręby owsiane i natkę pietruszki, potem córka wpadła na pomysł by wrzucić ogórka, dużo ogórka i jogurt. A potem dodałyśmy młody jęczmień, szczyptę soli i świeżo mielony pieprz. Wyciągnęłam z szafki nowiuśkie, prześliczne kufle-słoiki z przykrywkami, dzięki którym owady nie dostaną się do środka. Można piknikować, tarasingować i leżakować. Można przejść na offline i zdrzemnąć w słońcu choć przez kwadrans. Baterie naładowane!

MŁODY JĘCZMIEŃ - to prawdziwa bomba witaminowa! świetne źródło witaminy z grupy B, C, E, beta-karotenu, kwasu foliowego, a także żelaza, wapnia, magnezu, selenu, manganu, cynku i krzemu. Ufff! Ma także mnóstwo błonnika, chlorofilu, aminokwasów. Oj tak, jest wskazany przy gubieniu kilogramów, działa przeciwzapalnie, przeciwwirusowo i przeciwnowotworowo. Zwiększa odporność organizmu, poprawia stan skóry i paznokci, zapobiega skurczom mięśni (hej biegacze!), pomaga obniżać stres, pobudza pracę serca i odświeża oddech. Młody jęczmień odkwasza organizm, pomaga na bezsenność, wspiera działanie układu pokarmowego. Najczęściej spożywa się go w postaci zielonego proszku (niemal pyłu), który wytwarzany jest z odparowanego soku z zielonego jęczmienia. Dodaje się go do koktajli, musów, chłodników, domowej produkcji izotoników, można go rozpuszczać w wodzie i pić z sokiem z cytryny lub dodawać do świeżo wyciskanych soków. Ma przyjemny, nieco trawiasty smak. Bardzo odpowiada mi jego wiosenny, świeży zapach, ale ja po prostu lubię zapach trawy :)

AWOKADO - dzięki wysokiej zawartości kwasu oleinowego pomaga obniżyć poziom złego cholesterolu, ma mnóstwo potasu, witamin (w tym cudownej E), kwasu foliowego. Przeciwutleniacze neutralizują wolne rodniki, wielonienasycone kwasy tłuszczowe pomagają kontrolować poziom cukru we krwi, a błonnik wspomaga pracę układu pokarmowego i zapobiega zaparciom. 

CYTRYNA - jest źródłem witaminy C, zawiera także rutynę (zapobiega utracie tej cennej witaminy), beta-karoten, witaminę E oraz z grupy B, potas, magnes, żelazo i sód. Pobudza do działania ślinianki (już na samą myśl o cytrynie się uruchamianą!) i soki trawienne. Pomaga wzmacniać odporność organizmu i zwalczać sezonowe infekcje, przyspiesza oczyszczanie organizmu ze szkodliwych produktów przemiany materii. Szklanka wody z sokiem z cytryny wspomaga apetyt.

JOGURT NATURALNY - świetne źródło białka, wapnia i korzystnych dla układu pokarmowego bakterii, a także witaminy A i B, fosforu, jodu, potasu i cynku. Korzystnie wpływa na trawienie i florę bakteryjną jelit, zapobiega wzdęciom, poprawia perystaltykę  jelit. Jest niskokaloryczny, lepiej trawiony niż mleko, wzmacnia kości, poprawia wygląd skóry, zmniejsza obrzęki. Szukajcie tylko najlepszych, gęstych i niedosładzanych jogurtów naturalnych!

NATKA PIETRUSZKI - zawiera flawonoidy, olejki eteryczne, aminokwasy, chlorofil, dostarcza do organizmu żelazo, magnez, wapń, potas, mangan, fosfor, miedź, ale przede wszystkim jest cennym źródłem witaminy C. Wspomaga oczyszczanie nerek i dróg moczowych, pomaga usuwać toksyny z organizmu, wzmacnia wzrok i wspomaga usuwanie nadmiaru wody z organizmu.

OGÓREK - składa się w 96% z wody, jest "chudy", czyli niskokaloryczny, ma TYLKO 8ckal w 100g! Wprawdzie nie zawiera wielu witamin, ale ma trochę potasu, manganu i magnezu. Wpływa korzystnie na odkwaszanie organizmu, usuwanie zeń nadmiaru wody, pomaga przy zaparciach i wspomaga odchudzanie.

PŁATKI i OTRĘBY OWSIANE - fantastyczne źródło witamin z grupy B i minerałów. Owies jest niezwykle bogaty w białko, dostarcza organizmowi żelaza, magnesu, błonnika i cennych kwasów NNKT. Błonnik z owsa pomaga wymiatać z organizmu produkty przemiany materii, wspomaga prawidłowe trawienie i pracę jelita grubego.  Owsianka polecana jest w okresach wzmożonego zmęczenia (zima i przesilenie wiosenne), spadkach nastroju, czy rozdrażnienia, to sycący i zdrowy posiłek. Porcja owsianki świetnie działa na nawilżenie organizmu od wewnątrz, to jakby maseczka dla cery od środka.

Zielony koktajl warzywny z młodym jęczmieniem jest wytrawny, odświeżający, przyjemnie pachnie trawą, taką świeżo skoszoną. To świetna propozycja na drugie śniadanie albo lekki posiłek dla biegaczy, który dobrze jest wypić ok 40 minut po treningu. Takie zdrowe i na dodatek pyszne to ja poproszę częściej!

Zielony koktajl wytrawny z młodym jęczmieniem

1 dojrzałe awokado

2 średniej wielkości ogórki

pół pęczka natki pietruszki

2 łyżki soku z cytryny

1 łyżka otrębów owsianych

ok 200g jogurtu naturalnego dobrej jakości (i bez cukru!!)

szczypta soli, świeżo mielony pieprz

1-2 łyżeczki młodego jęczmienia (proszek)

ok 100-200ml dobrej wody mineralnej

Obierz awokado i ogórka, oberwij listki z natki pietruszki, a nastęĻnie zmiksuj wszystkie składniki na gładki koktajl. Wody dodaj tyle, by uzyskać najlepszą dla siebie konsystencję. Z powyższych proporcji wychodzą 2 porcje koktajlu. Na zdrowie!