coś więcej

Gorący kubek - genialna zupa z marchwi i mango

Przyznam się Wam szczerze, że lubię chłodniejsze, wiosenne dni. Ja po prostu lubię łagodne przejścia, a nie zima zima zima, a potem upał lato. Wiosna musi pokropić deszczem, wychłodzić trochę nosy, uszy  i kostki damskich nóg, które już śmigają w lekkich pantoflach. Lubię opady niewielkiego gradu, który dzwoni w rynny i deski tarasu jak orzechy. I w takie wietrzne, ciut chłodniejsze dni gotuję sobie moje ukochane kremowe zupy, które zjadam w kubku. Nie każda zupa jest godna etykiety "gorący kubek", a tylko taka, która jest jednocześnie wyjątkowo pyszna, ale tez rozgrzewająca tak od środka. I tak powoli, powolutku układam sobie listę moich zupowych hitów - zup, które można zabrać do pracy, czy spakować nastolatkowi do szkoły. Potem wystarczy podgrzać w kubku i wyśmienity, lekki lunch gotowy. W gorącym kubku - zupie z marchwi i mango po  zakochacie się od razu!


Trochę rozgrzewających dźwięków w ten wietrzny dzień? Ależbardzo proszę, samba, samba grzeje, buja, rozpala cudnie, po prostu fantastycznie! Nie wierzcie w to, że zimno, to paskudnie. Za chwilę, może kilka dni znów będzie ciepło, słońce, radość oszalałej zieleni. Posłuchajcie ze mną Clary Nunes w "Canto das Tres Racas"


W założeniu moja zupa - gorący kubek ma być szybka i prosta. A nawet bardzo szynka i super prosta. A na dodatek musi rozgrzewać od środka - fajnymi przeprawami, ziołami, czy warzywami. W kremowej zupie z marchwi i mango zakochałam się w sekundę! Gdy tylko poczułam cudowny, słodki aromat, byłam zachwycona, a połączenie słodkiego mango ze słodką marchwią, ostrym imbirem i aromatyczną kolendrą to fantastyczny mariaż smaków i aromatów. Koniecznie ją ugotujcie, jest błyskawiczna do zrobienia, a na dodatek chuda, niskokaloryczna - idealna na wiosenne lekkie diety.

Tym razem nawet nie szukałam świeżego mango - miałam w spiżarni słoik fantastycznego musu z mango od Straganu Smaków - jest tak pyszne, że zjadłabym cały słoik łyżeczką - bardzo intensywny w smaku, skoncentrowana w słodycz mango - doskonały do gofrów, koktajli, czy mango lassi, no ale w zupie, och w zupie smakuje nieziemsko!



Mogłabym od razu zjeść jej cały litr, no ale jednak dawkuję sobie rozkosz smaku i zjadam w 2 dni, czasem nawet podzielę się z dorastającym i wiecznie głodnym nastolatkiem. Słodko, pikantnie, kremowo, lekko, pysznie!

Kremowa zupa z marchwi i mango

300g marchwi
150g mączystych ziemniaków (typ kulinarny C)
szczypta soli
biały pieprz
1 świeże mango lub 200g musu z mango
ok 1cm korzenia imbiru
1/3 pęczka świeżej kolendry
skórka otarta z 1/2 cytryny

Marchew wyszoruj i pokrój na kawałki, ziemniaki obierz i pokrój na mniejsze części, dodaj szczyptę soli, biały pieprz i zalej ok 700ml wody. Gotuj warzywa do miękkości ok 15-20 minut. Dodaj miąższ lub mus z mango, kolendrę starty korzeń imbiru i skórkę z cytryny. Zblenduj całość na gładki krem i od razu podawaj. Zupę świetnie się przechowuje, zatem możesz zrobić jej większą ilość i zabrać do pracy kolejnego dnia. Może poczęstować wyjątkowo zmarznięta koleżankę z sąsiedniego biurka?

Thermomix
Wyszorowaną marchew i obrane ziemniaki włóż do misy i rozdrobnij -> 3sec/obr5
Wlej 700ml wody, dodaj szczypte soli, biały pieprz i gotuj -> 10min/100°C/obr2
Dodaj mango, kolendrę, skórkę z cytryny i imbir miksuj na krem -> 30sec/obr10

6 komentarzy:

  1. bardzo zachęcająca zupa! zrobię z pewnością :) niestety dopiero jak brzoza przestanie pylić ale za to juz z młodej marchwi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. współczuję alergii… mam nadzieję, że po okresie pylenia ta zupa będzie pysznym pomysłem na obiad (także z dziećmi) :)

      Usuń
  2. Mniaaaam!!! Ona jest po prostu obłędna! Zapisuję do wykonania! Dam znać, choć jestem pewna, że przepadnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki za przepis na thermomix. Jutro pedze do sklepu po mango i robię. Jesteśmy właśnie na etapie zup, zup-kremów i koktajli. A powiedz po imbirze w proszku może boleć brzuch? Nie było go za dużo. Mąż stwierdził że to imbir choć ja mam wątpliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam zatem na wieści jak będzie smakowała :)
      Co do imbiru suszonego - zawsze mi przeszkadzał w potrawach i od wielu, wielu lat go nie używam.

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)