W taki dzień, gdy tylko "przytul misiu" zadziała, albo w trakcie przedwiosennej diety napada ssanie na "coś czekoladowego", gdy już już ręka sama sięga w sklepie po nutellę lub czeko-orzecho-podobne kremy pełne wszystkiego tego czego lepiej nie jeść, skręć do alejki z owocami i bakaliami. Zanim zdąży się w domu zaparzyć herbata, fantastyczna, mocno czekoladowa pasta śliwkowa będzie gotowa, tylko nie zapomnij kupić… awokado!
Trzymam w dłoniach miseczkę obłędnej pasty czekoladowej, zupełnie bezgrzesznej, wegańskiej, bezglutenowej. Oblizuję łyżeczkę, potem kolejną, jestem na randce z Frankiem Sinatrą. I'm a Which! Posłuchajcie "Whichcraft"…
Kocham awokado po prostu do obłędu! Kiedyś jadałam je prosto ze skórki, łyżeczką, wybierając po odrobinie musztardę ziarnistą, którą wkładałam do zagłębienia po pestce. Potem przyszło zafascynowanie guacamole i wszelkimi meksykańskimi zawijańcami, do których awokado tak fantastycznie pasowało. Och i jeszcze moja ukochana sałatka z awokado kurczakiem, granatem i orzechowym dressingiem! Od trzech lat od listopada do maja, co miesiąc przyjeżdża do mnie siatka awokado prosto z Sycylii. Nim kolejna partia dojrzeje w koszu na oknie, ułożona między jabłkami, by szybciej "doszła", kupuję szpinak, piekę paprykę, kurczaka, szukam w lodówce sera pleśniowego albo zamrożonych kurek. Z awokado robię fantastyczną sałatkę z pomarańczami albo słynną amerykańską cobb salad. Podaję awokado z gorącymi kurkami i szpinakiem jako ciepłą przekąskę, a na śniadanie szykuję pastę z awokado z wędzoną rybą albo bagietkę z awokado i wędzonym łososiem.
Na romantyczne randki przy stole świetnie sprawdzi się tatar z łososia z awokado i miodowo-pomarńczowa emulsją. Gdy rozhula się wiosna już na dobre, będzie sałatka krzepka - z kalarepką i zielonymi szparagami, świetnie oczyszczający koktajl na bazie awokado z ananasem i siemieniem a w sezonie dojrzałych gruszek grillowane halloumi z awokado i gruszką.
Ale teraz czas na deser, albo słodkie śniadanie - cudowną pastę czekoladowo-śliwkowa z awokado. Cudowną!
Na zdjęciu powyżej są w zasadzie wszystkie składniki pasty czekoladowo-śliwkowej, serio! Dla tych, którzy raczej słodko, niż wytrawnie pewnie przyda się łyżeczka prawdziwego miodu, a dla wielbicieli ziarnistych struktur - garść płatków migdałowych. Wystarczy 5 minut, by fantastyczna pasta czekoladowo-śliwkowa z awokado była gotowa. To szybciej niż zaparzenie herbaty!
Mocno czekoladowa pasta śliwkowa z awokado
1 dojrzałe awokado (ok 200g miąższu)
100g śliwek kalifornijskich
25g ciemnego, niesłodzonego kakao (można zastąpić karobem)
opcjonalnie:
- 1 łyżeczka miodu
- 70g płatków migdałowych
Wszystkie składniki wrzuć do małego malaksera lub blendera, zmiksuj na gładką pastę i gotowe! Pasta cudownie smakuje wyjadana tak po prostu, łyżeczką, ale jest świetna do gofrów, naleśników, na chrupiącą, jeszcze ciepłą grzankę, a także jako nadzienie do kruchych babeczek. Koniecznie spróbujcie!
Musi to być bardzo intensywne, aromatyczne. Chętnie spróbuje zrobić to w swoim domu:)
OdpowiedzUsuń