coś więcej

Awokado z kurkami i szpinakiem

Lubię dawać się karmić. Na obiedzie u rodziny, na kawie z ciastem u przyjaciółki albo u nowo zapoznanych znajomych, których poznaje się właśnie poprzez kuchnię. A daję się też karmić w restauracji.  Czasem rozpływam się w zachwytach nad prostotą, a jednocześnie sztuką stworzenia dania, na które nigdy nawet nie próbowałabym się porwać, innym razem wpadam jak śliwka w kompot przy najprostszym na świecie połączeniu trzech składników. I potem muszę, muszę bo się uduszę, odtworzyć danie we własnej kuchni. Bywa, że "kradnę" pomysł i rozkładam danie na czynniki pierwsze, innym razem mam czelność zapytać szefa o szczegóły. Musicie, po prostu MUSICIE zrobić to wyśmienite awokado z kurkami i szpinakiem, które ukradłam/dostałam od Oliwki z pewnej warszawskiej restauracji. 


Wzięło mnie dziś na fajną, energetyczną muzykę, taką, która rozgrzewa o poranku, ładuje baterie pod koniec chłodniejszego dnia. Posłuchajcie Them Vobes i "Lorelei"



Pisząc o tym, że lubię być karmiona w restauracji, nie mam na myśli "posilania się" przy okazji służbowego lunchu, czy potrzeby zaspokojenia głodu, gdy jestem "na mieście". Lubię dać się nakarmić ludziom, którzy mają pasję dla gotowania, u których sporo się dzieje i nigdy nie jest nudno. No jasne, że to ich praca, ale są tacy, którzy na tę patelnię, czy do pieca jeszcze wkraplają trochę swojego serca i są prawdziwymi artystami talerza. Najwspanialej, jeśli karmi mnie chef, którego znam i lubię - Dawid z Magda, Agata z Opasłego, Michał z Dzieciaka, Kuba z Masła albo Oliwka z Jung & Lecker.  Bywa, że talerz wygląda jak dzieło sztuki jak u Michała, a czasem jest prosty, by nie powiedzieć banalny w wyglądzie jak u Dawida, a oszałamia kubki smakowe.


Kilka dni temu wpadłam na chwilę do Jung & Lecker na Emilii Plater do Oliwki Bernady, której kuchnię bardzo lubię, podobnie jak jej wewnętrzny spokój i energię w łączeniu smaków. Oliwka zapytała, czy mam ochotę na awokado z kurkami i szpinakiem. Kurcze, takie proste, a nigdy razem nie łączyłam! Ta prosta, ale absolutnie niebanalna przystawka, to zaledwie kilka składników - szalotka, kurki, szpinak i masło na gorąco, delikatnie wymieszane z kremowym awokado i podane w "muszli" z awokado. Bajka, powiadam Wam!


Moim zachwytom nad awokado z kurkami i szpinakiem nie było końca, to proste połączenie smaków po prostu mnie zaczarowało. Kilka dni później kupiłam na targu składniki i we własnej kuchni odtworzyłam to danie z maleńkimi zmianami. Zadzwoniłam do Oliwki, by upewnić się, że dobrze "rozgryzłam" i zapamiętałam jej smaki. Trafiłam niemal idealnie w punkt (u mnie cytryna zamiast limonki). Koniecznie, ale to koniecznie spróbujcie!


Awokado z kurkami i szpinakiem

proporcje na 1 awokado

150g drobnych świeżych kurek
1 szalotka
1 ząbek czosnku
1 łyżka masła
50g świeżego szpinaku (w pęczkach)
1 dojrzałe awokado (najlepiej odmiany Haas)
1 łyżka soku wyciśniętego z cytryny
sól morska i świeżo mielony pieprz
pieprz różowy

Kurki umyj i osusz ręcznikiem papierowym lub w wirówce do sałaty (bardzo polecam ten sposób). Większe grzyby przekrój na pół. Szalotkę pokrój w piórka, a czosnek drobno posiekaj. Szpinak umyj, ususz w wirówce do sałaty i usuń łodygi. Większe liście przetnij na pół, mniejsze pozostaw w całości.  Awokado rozetnij nożem wzdłuż na pół i otwórz, wyjmij pestkę, a następnie z łyżką ostrożnie wyjmij  awokado z łupin. Połówki łupin zachowaj do podania. 
Na rozgrzanym maśle zeszklij szalotkę i czosnek, dodaj kurki i przesmażaj na niewielkim ogniu, aż grzyby zmiękną ok 5-7 minut. Dopraw kurki solą i świeżo mielonym pieprzem. Wrzuć szpinak i przesmażaj razem ok 1-2 minut, aż szpinak nieco zwiędnie. Wymieszaj gorące kurki z pokrojonym w kostkę awokado i napełniaj połówki łupin po awokado. Serwuj od razu oprószone różowym pieprzem. Koniecznie podaj do kurek dobre białe wino*. 

* Monika Wojtysiak, właścicielka  wine baru i restauracji Jung & Lecker poleca do awokado z kurkami niemieckie rieslingi: STEINMÜHLE - Osthofener Riesling trockenKÜHLING-GILLOT Qvinterra Riesling trocken . Gdybyście kiedyś zawitali na Emilli Plater, oprócz wyśmienitej kuchni Oliwki, zawsze, ale to zawsze podadzą Wam do potraw doskonale dobrane niemieckie autorskie wino. Wszystkie wina u nich pochodzą z niewielkich "gospodarstw winiarskich" których w Jung & Lecker jest bardzo duży wybór. 

1 komentarz:

  1. Hmm, bardzo intryguje. Sama z siebie nie połączyłabym o kurek z awokado... Trza spróbować!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)