Mijają lata, a na coraz więcej piję. Piję coraz więcej dobrych win, zdecydowanie lepszych niż kupowałam 5, czy 15 lat temu. Pewnie nigdy się ta moja "winna lekcja" nie skończy, ale jeśli tylko mam okazję pouczyć się o winach, chętnie korzystam. W szczycie sezonu szparagowego uczyłam się dobierać wino do szparagów. Sześć win w cenie od 27zł i do 120zł. I wcale to droższe nie musi oznaczać lepszego. Macie ochotę pouczyć się o winach? Bo czeka na Was fajny konkurs!
Lato, wreszcie! przyszło powolutku, łagodnie, nie ścięło z nóg gwałtownym upałem. Cudnie! Podłączam małe głośniki do telefonu i do późnego wieczoru z schłodzonego wina tańczę na tarasie przy "Tears Dry On Their Way Down" Amy Winehouse, jest fantastycznie!
Gwoli wyjaśnienia - jestem winnym amatorem. Laikiem, który powinien być prowadzony za rękę, który wciąż niewiele wie, ale także winnym entuzjastą, który bardzo chciałby wiedzieć o winie więcej. Nie kupuję jednak win w sklepach stacjonarnych, po prostu nie mam odwagi zmierzyć się z przytłaczającą winną wiedzą sprzedawcy i zazwyczaj w takim sklepie czuję się zagubiona. Od kiedy kilka lat temu wystartowały winiarskie sklepy internetowe, nie muszę już liczyć tylko na flaszkę przyniesioną przez mających większą wiedzę znajomych.
Jaka jest różnica między winiarskim sklepem stacjonarnym a internetowym? W sklepach on-line po prostu mam czas. Na poczytanie, na sprawdzenie ceny, na zastanowienie się na spokojnie, porównanie opinii o konkretnej butelce nawet w kilku miejscach w sieci. Bardzo lubię (zapewne jak wielu laików) kupować wina w zestawach. To dla mnie taka pierwsza "lekcja" win - wybieram zestaw, z którego opisu co najmniej 3-4 wina przypadną mi do gustu, a pozostałe odkrywam. W sklepie stacjonarnym jestem zagubiona, nie potrafię nawiązać dialogu ze sprzedawcą, który zazwyczaj ma ciągoty do przedstawiania win z górnej półki cenowej. Czasami zwyczajnie nie potrafię zadać odpowiednich pytań. Ot i po sprawie, wychodzę z pustą torbą. W sklepie internetowym często kupuję od razu 6 lub 12 butelek, najczęściej mam wówczas bezpłatną dostawę kurierem prosto do domu. Lubię wygodę i tyle.
Kilka lat temu, gdy startował pewien internetowy "klub winny" miałam przyjemność być na mojej pierwszej degustacji win. Spotkanie prowadził Marek Kondrat - opowiadał o 12 winach z Toro. Otrzymaliśmy profesjonalne karty degustacyjne, na których notowaliśmy swoje spostrzeżenia, uwagi, uczyliśmy się wino oglądać, wąchać, smakować i wyszukiwać w nim różne nuty smakowe. Efektem spotkania miało być wybranie 6 win, które najbardziej smakowały grupie ponad 50 uczestników, a następnie miały w sklepie stanowić nowy zestaw. Nawet nie wiecie jaką ogromną przyjemność sprawiło mi kilka tygodni później zamówienie zestawu, w którym aż 4 z sześciu win były tymi, które typowaliśmy!
Mimo tego spotkania, nie nabrałam śmiałości by robić zakupy w sklepie stacjonarnym Marka Kondrata, jednak gdy jakiś czas później odkryłam jego sklep on-line, stałam się stałą klientką. Niedawno, na zaproszenie Kondrat Wina Wybrane, byłam na spotkaniu, w trakcie którego dobieraliśmy wina do potraw ze szparagami.
Spotkanie odbyło się w warszawskiej Restauracji Oliva, Do degustacji mieliśmy 6 win - dwa białe, jedno różowe, dwa czerwone i wino musujące. I tu pierwsze wielkie brawa - na podkładkach degustacyjnych były podane ceny win! To wciąż nowość na spotkaniach degustacyjnych z winem w roli głównej. Informacji o cenie oraz adresu, gdzie można kupić wino zazwyczaj mi bardzo brakuje.
Główne skrzypce w kieliszkach grały:
- Vilacentinho Vihno Verde DOC (27zł)
- St. Just Yves Lambert Blanc Saumur AOC (46zł)
- Ilurce Rosado Roja DOCA (29zł)
- Villadoria Barbera Piemonte DOC (29zł)
- Leyda Lot 21 Pinot Noir Leysa Valley (120zł)
- Bisol Salis Proseco Valdobbiadene Superiore DOCG (85zł)
O winach opowiadał znawca win współpracujący z Kondrat Wina Wybrane - Jan Czyż. Najpierw rys geograficzny o regionie, z którego pochodzi wino, potem pilnowanie, by w kieliszku wino miało najlepszą temperaturę, podpowiadanie jakich nut zapachowych i smakowych można w nim szukać, już sama opowieść pobudzała kubki smakowe, a przed nami była jeszcze uczta szparagowa...
 |
| szef Łukasz Żuchowski opowiada na jakich składnikach pracuje w kuchni restauracji Olive i przygotowuje na naszych oczach szparagowe dania |
Szef kuchni restauracji Olive, Łukasz Żuchowski opowiadał o fascynacji oliwą właścicieli - Joanny i Grzegorza Szymańskich, pokazywał na jakich produktach pracuje w kuchni, a chwilę później, na specjalnie przygotowanej na środku sali stacji kuchennej, wyczarował dania szparagowe, do których dopasowywaliśmy wina:
- zielone szparagi w oliwie cytrynowej i soli morskiej z pikantnym sosem rouille
- białe szparagi z flambirowaną wątróbką drobiową, truskawkami i oliwa pomarańczową
- tagliatelle ze szparagami i krewetkami w oliwie chilli
Każde danie przygotowywane było z udziałem zaproszonych na degustację gości, a po jego podaniu, pod okiem Jana Czyża sprawdzaliśmy, które z sześciu win do jakiej potrawy smakuje najlepiej.
I tak po szczegółowej degustacji do:
- szparagów z sosem rouille (bardzo ostrym) świetnie pasowały mi wina nr 4 i 2
- szparagów z wątróbką najlepsze wg mnie były wina nr 5 i 3
- doskonałego tagliatelle ze szparagami i krewetkami cudowne były wina nr 6 i 3
A moimi ulubionymi winami do zamówienia na kolejny raz, do picia z przekąskami, czy na tarasie w ciepły letni dzień stały się wina nr 1, 3 i 6, czyli wcale nie te najdroższe.
Na koniec szef Łukasz Żuchowski wyczarował wyśmienity deser, z którego słynie restauracja Olive - domowe lody chałwowe z oliwą pomarańczową i smażonym szparagiem.
 |
| zielone szparagi w oliwie cytrynowej, soli morskiej z pikantnym sosem rouille białe szparagi z flambirowaną wątróbką drobiową, truskawkami i oliwą pomarańczową |
A jak wygląda Wasza wiedza o winie? Czy potraficie dobrać wino do pstrąga, do pieczeni, szparagów, czy deseru z truskawkami? Ja wciąż mam z tym kłopot, ale staram się, och jak bardzo się staram. Pamiętam jak dumna byłam z siebie, gdy pewnego dnia dobrałam rześkie soave do pieczonego z chrzanem pstrąga - OMG, cudooowny mariaż!
No to może pouczymy się nawzajem? Mam dla Was konkurs z nagrodami od sklepu winiarskiego Kondrat Wina Wybrane.
Konkurs dla smakoszy wina
Nagrody to "wytrawne upominki" dla 3 zwycięzców od sklepu winiarskiego Kondrat Wina Wybrane.
Jak je zdobyć?
Wyobraź sobie, że przychodzisz do mnie na przyjęcie w ogrodzie, spotkanie, czy niezobowiązującą kolację. Menu jest znane - to jedna z potraw wymieniona niżej - po Twojej stronie jest przyniesienie wina, które ma do potrawy świetnie pasować.
Zadanie konkursowe jest proste - poszperaj w zasobach sklepu winiarskiego i w komentarzu do tego posta (lub posta na Fb) napisz jakie wino dobierzesz do jednej z niżej zaproponowanych niżej potraw (wszystkie są z mojego bloga):
- do greckich szaszłyków wieprzowych souvlaki z grilla, które podam na ogrodowym przyjęciu
- do mojej ukochanej pasty - czarnego makaronu z z krewetkami i groszkiem cukrowym
- do pełnego lata caprese z pieczonymi pomidorkami i truskawkami
- do lekkiej, rustykalnej galette z owocami i solonym karmelem, którą podam na deser
Wino wybierz z oferty Kondrat Wina Wybrane, ale nie szalej z ceną, jeśli spodoba mi się Twój wybór, będę chciała je kupić, jednak po zbyt drogie pewnie nie sięgnę.
Możesz napisać w dwóch słowach - do souvlaków wybieram (….tu nazwa wina i ew link do sklepu + cena), albo opisać czego w doznaniach smakowych się spodziewasz. Możesz napisać dlaczego ten wybór wina uznajesz za najlepszy, jak będzie się komponowało z wybraną potrawą i rozwinąć się w literackich opisach. Ale nie mając pojęcia o winach możesz też pójść pod prąd - "ustrzelić" dowolne wino i wymyślić do niego historię - w końcu ja też się na winach nie znam ;)
Po prostu "pogadajmy i winie", kto wie, może będzie okazja stuknąć się kieliszkiem?
Pamiętaj, by podać cenę wybranego przez siebie wina. Możesz oczywiście dobrać wino do każdej z potraw osobno, ale umieść je jako osobne komentarze - jedno zgłoszenie = jedno wino + jedna potrawa.
Aha - KONIECZNIE wyślij mi maila na adres konkurs/at/chillibite.pl, w którym podasz swoje dane (imię, nazwisko, adres i tel kom) i ujawnisz, które zgłoszenie jest Twoje.
Jako, że ja wciąż winnym ekspertem nie jestem, oceniać będę to co napiszesz tylko z jednej strony - czy pobudzi moje ślinianki i przekonasz mnie do swojego wyboru. Troje zwycięzców, których wybiorę, oprócz nagrody od sklepu winiarskiego, otrzymają też osobiste komentarze od eksperta winiarskiego Kondrat Wina Wybrane, który oceni ich wybór. Fajnie, prawda?
Na Wasze odpowiedzi (w komentarzach niżej lub pod postem na Fb) czekam do niedzieli 13 lipca do 23:59, a zwycięzców wyłonię w kolejnym tygodniu. No to piszcie!
Konkurs zakończony! wszystkim dziękuję za piękne zgłoszenia :)
niżej w komentarzach wieści o zwycięzcach, moje uwagi, a przede wszystkim uwagi o Waszych winnych wyborach od Jana Czyża - eksperta winiarskiego Kondrat Wina Wybrane.
Ale to nie koniec!
Pan Jan Czyż dobrał też osobiście wina do tych czterech potraw, być może będą dla Was wskazówką:
- do greckich szaszłyków wieprzowych souvlaki z grilla
Do grillowanego, wieprzowego mięsa pasować będzie pełne, czerwone wino, które spędziło kilka miesięcy w beczce. Wyraźne taniny dobrze połączą się z białkiem potrawy.
http://www.marekkondrat.pl/recoletas-valdecampana-roble-ribera-del-duero-do (44zł)
- do czarnego makaronu z krewetkami i groszkiem cukrowym
Sauvignon blanc z Nowej Zelandii – aromaty i kwasowość odmiany będą współgrać ze smakiem krewetek – wino, choć o wyraźnym charakterze nie jest ciężkie, nie zabije smaku potrawy
http://www.marekkondrat.pl/momo-sauvignon-blanc-marlborough (59zł)
- do pełnego lata caprese z pieczonymi pomidorkami i truskawkami
W lato sprawdza się wino różowe – mieszanka kwasowości i słodyczy pomidorów i truskawek znajdzie porozumienie z Miselle z nutą słodyczy
http://www.marekkondrat.pl/miselle-rose-syrah-cotes-de-gascogne-vdp (30zł)
- do lekkiej, rustykalnej galette z owocami i solonym karmelem
Deser nie jest bardzo słodki, możemy go połączyć z delikatnie słodkim rieslingiem z Rheingau, który swoją mineralnością dodatkowo wzbogaci smak deseru.
http://www.marekkondrat.pl/faust-riesling-kabinett-feinfruchtig-rheingau (46zł)
I co Wy na to?
_________
Na spotkaniu byłam na zaproszenie Kondrat Wina Wybrane, a pomysł na konkurs i cała reszta to już moje kreatywne działania przy współpracy ze sponsorem nagród
Proponuję mariaż włoskiego dania z portugalskim winem. Do czarnego penne z krewetkami i groszkiem cukrowym podałabym wino Castelo do Sul Branco Estremadura VR (http://www.marekkondrat.pl/castelo-do-sul-branco-estremadura-vr za 28 zł). Lekko cytrynowe nuty idealnie będą się komponować z krewetkami i makaronem. Taka kompozycja pozwoliłaby mi poczuć się, jak pewnego upalnego dnia w Lizbonie i pomarzyć o zobaczeniu Rzymu. Ukochany makaron, chrupiący groszek, soczyste krewetki i kieliszek wytrawnego białego wina, brzmi jak posiłek idealny :)
OdpowiedzUsuńha! no to zostałam zachęcona :) dziękuję za świetne zgłoszenie
UsuńBardzo dziękuję raz jeszcze za udział w konkursie, aż żałuję, że tak mało nagród było, ale… oprócz moich podziękowań, bonusem za udział w konkursie jest komentarz eksperta winiarskiego Jana Czyża do tej propozycji wina do penne z krewetkami:
Usuń"Dobry wybór – lekkie wino, z regionu, w którym owoce morza są w codziennym menu będzie dobrze pasować do potrawy. To wino regionalne ma orzeźwiający smak, z nutką słodyczy co dobrze połączy się z groszkiem i krewetkami."
Ja z kolei zaproponuję do caprese z pieczonymi pomidorkami i truskawkami takie oto wino musujące, prosecco - http://www.marekkondrat.pl/tosti-atelie-prosecco-extra-dry (39zł) - Tosti Atelie Prosecco Extra Dry. Osobiście traktuję to caprese bardziej jako "wstępniak". Potrawę, która ugości każego, kto przyjdzie w moje progi, zwłaszcza w upalne dni i zanim zasiądzie się do cieplejszych dań, zechce się odświeżyć. Dlatego schłodzone Tosti jest dobrym wyborem, które bardzo dobrze skomponuje się ze słodko-kwaskowatymi truskawkami i kremowością mozzarelli, pomoże zaostrzyć apetyt na kolejne dania i orzeźwi (dzięki niskiej temperaturze i delikatnemu wysyceniu), zachęcając do rozmowy i relaksu w ogrodzie. Jednocześnie, wytrawność z niewielką słodyczą po pierwsze nie "zapcha" nikogo, a po drugie nie zgasi naturalnej słodyczy truskawek i pomidorków.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zgłoszenie, jak ja lubię, gdy ktoś tak ładnie pisze o winie :))
UsuńJa również. I o kawie. I o jedzeniu ;)
UsuńDrogi Poe – nie mam pojęcia, czy prosecco pasuje do truskawek i mozzarelli, ale ta propozucja mnie “kupiła”. Już samo wyobrażenie musujących bąbelków na podniebieniu mnie porusza :) Muszę spróbować koniecznie! A nagroda… cóż, "wytrawny upominek" od Kondrat Wina Wybrane wędruje do Ciebie właśnie. Gratuluję serdecznie!
UsuńJako dodatkowy bonus potraktuj proszę opinię eksperta winiarskiego pana Jana Czyża, który o Twoim wyborze napisał tak:
"To trafny choć nieoczywisty wybór. Wina musujące generalnie są świetnym partnerem jedzenia. Fajnie, że zostały dostrzeżone truskawki, które dadzą tu słodki akcent. Kluczem do dobierania wina do potraw jest patrzenie na wszystkie składniki."
Ale się trafiło! :) dziękuję bardzo!
UsuńNo i niezwykle mnie cieszy opinia eksperta :)
Do czarnego makaronu z z krewetkami i groszkiem cukrowym proponuje Wino Casa Primicia Blanco Rioja DOCa
OdpowiedzUsuńhttp://www.marekkondrat.pl/casa-primicia-blanco-rioja-doca
cena - 32 zł
Wydaje się być świeżym powiewem letnich wieczorów, orzeźwiającą nutą owoców. Jednocześnie podkreślające i nie zagłuszające smaków dania. Możliwe, że jest kaprysem i doskonałością która doskonale pasuje do tych wakacyjnych smaków :)
taaak, bardzo mi się podoba konkurs, który wymyśliłam :)) po prostu uwielbiam czytać jak piszecie ładnie o winie:) Dziękuję za zgłoszenie!
UsuńBardzo dziękuję za udział w konkursie, szkoda, że nie mogę nagrodzić wszystkich :(
UsuńMam nadzieję, że ucieszy Panią osobisty komentarz eksperta winiarskiego Jana Czyża, który o proponowanym przez Panią doborze wina do makaronu pisze tak:
"Białe wina z rioja od niedawna charakteryzują się dobrą jakością. Od zawsze region jest związany raczej z winem czerwonym. Ale w tym wypadku rześka viura może smakować dobrze – chociaż wymagałoby to sprawdzenia „na żywym organizmie”. Wiele będzie zależało od sposobu przyrządzenia potrawy. Od tego czy będzie na tyle intensywna w smaku by zrównoważyć lekko beczkowe wino."
A gdyby tak usiąść wieczorem na werandzie, skąpanej ostatnimi promieniami słońca?
OdpowiedzUsuńZwieńczyć dzień lekką kolacją - caprese z pieczonymi pomidorkami i truskawkami, a do towarzystwa zaprosić Wino Martí Serdà Cava Rosé Brut Penedès - prawdziwego Hiszpana za 47 zł (http://www.marekkondrat.pl/marti-serda-cava-rose-brut-penedes).
W kieliszku rześko tańczące bąbelki. W ustach odświeżające nuty letnich dojrzałych owoców, bez słów odnajdujących nić porozumienia z truskawkami z caprese. Do tego pasjonująca barwa czerwieni, łącząca prosecco, pieczone pomidorki i dorodne truskawki.
A w tle miękkie dźwięki od Matta Waltersa - I would die for you.
Niech ten wieczór się nie kończy...
Pięknie napisane :) dzięki serdecznie za udział w konkursie ! Mam nadzieję, że samo szperanie sprawiło wiele radości, może więcej nagród będzie kolejnym razem. Tymczasem jednak, w ramach bonusu, osobisty komentarz eksperta winiarskiego Jana Czyża o proponowanym doborze wina do caprese z truskawkami:
Usuń"Wizja rzeczywiście kusząca. I na pierwszy rzut oka połączenia wino-potrawa też w porządku. Wiem jednak, że ta cava będzie trochę zbyt wytrawna do truskawek – nawet jeśli są tylko jednym ze składników. Ale ogólny pomysł – różowe, musujące wino do caprese jak najbardziej na plus!"
Połączone bardziej sercem niż rozumem, galette z owocami i solonym karmelem oraz wino Cantine Delibori Valpolicella DOC (35 zł). Letni, zwiewny, ożywiający taniec francusko-włoski. Rubinowa suknia wina otulająca miękko śliwkowo-jabłkowe nadzienie tarty. A wszystko to zwieńczone słodko-słonym smakiem karmelu. Lekki i zmysłowy zapach pełni lata – wiśnie, maliny i śliwki (wino), podkreślający chrupkość i soczystość płynącej z tarty, słodyczy. Jak w życiu. Wszystko łączy się w idealnych proporcjach: słodkie, kwaśne i słone. Delikatne i pełne pasji. Senne i ożywcze. Oto idealna nuta wieńcząca piękno wspólnego jedzenia i bycia razem. Bon appetit:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w konkursie i zwrócenie uwagi na ciekawe wino. Ja po prostu uwielbiam Valpolicellę, lubię owocowe, rześkie wina, a ta propozycja jeśli nie do deseru, to świetna powinna być do makaronu. No i cóż - GRATULUJĘ wygranej! bowiem jeden z wytrawnych upominków od Kondrat Wina Wybrane wędruje właśnie do Pani!
UsuńA jako bonus jeszcze komentarz od winiarskiego eksperta Jana Czyża:
"To jest połączenie dla odważnych. Wytrawne wino i słodki deser z zasady nie będą dobrze smakować razem. Słodycz w potrawie ma tendencję do uwydatniania kwasowości w winie. Dlatego wino powinno być zawsze słodsze niż deser. W przeciwnym razie nawet wino z wyraźnym cukrem będzie się wydawać kwaśne w połączeniu z mocno słodką potrawą. Jeżeli nie chcemy przesadzić z ilością cukru w wino i jedzeniu w sumie, możemy wybierać słodkie wina musujące, które dodadzą rześkości. W dodatku czerwone wino (choć w tym wypadku lekkie) do owocowego deseru – bez czekolady – też może wydać się zbyt taniczne i za ciężkie."
Połączone bardziej sercem niż rozumem, galette z owocami i solonym karmelem oraz wino Cantine Delibori Valpolicella DOC (35 zł). Letni, zwiewny, ożywiający taniec francusko-włoski. Rubinowa suknia wina otulająca miękko śliwkowo-jabłkowe nadzienie tarty. A wszystko to zwieńczone słodko-słonym smakiem karmelu. Lekki i zmysłowy zapach pełni lata – wiśnie, maliny i śliwki (wino), podkreślający chrupkość i soczystość płynącej z tarty, słodyczy. Jak w życiu. Wszystko łączy się w idealnych proporcjach: słodkie, kwaśne i słone. Delikatne i pełne pasji. Senne i ożywcze. Oto idealna nuta wieńcząca piękno wspólnego jedzenia i bycia razem. Bon appetit:)
OdpowiedzUsuńHalooo to ja :)) ja piszę - żeby podsumować wszystkich zwycięzców w konkursie (zgłoszenia napływały także przez Fb) wklejam tu ich komentarze, moje uwagi i porady Jana Czyża - eksperta od win z Kondrat Wina Wybrane.
OdpowiedzUsuńLaura Osęka 12 lipca o 21:30 - Zaproponowałam Ci Wino Villadoria Gavi DOCG (54zł) do makaronu z krewetkami, bo mineralne nuty tego wina, wynikające z gleby na których rosną winorośle super będą się komponowały z morskością krewetek i czarnego makaronu z sepią. To jedno z lepszych Gavi jakie piłam.
Laura - lubię bardzo przekonujące argumenty. Jesli to jest najlepsze Gavi, to ja muszę w końcu go spróbować. Cena nie jest moją ulubioną (54zł), ale chętnie zamówiłabym to wino jako prezent od kogoś, kto wpadnie na ten mkaron z krewetkami :) Namówiłaś mnie ! No i jednocześnie wygrywasz trzeci z zaplanowanych upominków wytrawnych od Kondrat Wina Wybrane - gratuluję!
A do tego jeszcze komentarz Jana Czyża do Twojego wyboru:
"Ja bym z chęcią spróbował – dobre białe wino kojarzące się z cudowną kuchnią północnych Włoch. Nic więcej do szczęścia nie potrzeba."
Magda Zy 13 lipca o 23:47 - To na ostatnią chwilę coś do grilla:) Przepadam za letnimi popołudniami nad jeziorem lub na tarasie, kiedy nie trzeba zmuszać się absolutnie do niczego. Kiedy na więc na grillu podpiekają się greckie souvlaki, do kieliszków nalewam im trochę hiszpańskiego (a dokładnie katalońskiego) towarzystwa prosto z regionu Penedes: Wino Martí Serdà Vinyet Crianza Penedes DO (41 zł) - http://www.marekkondrat.pl/marti-serda-vinyet-crianza.... Jako że to crianza, musiało swoje pół roku poleżakować w dębowych beczkach i świetnie komponuje się z grillowaną wieprzowiną z warzywami. Do tego owocowy aromat idealny na wakacje i kilka przyjemnych wspomnień z podróży po Katalonii:)
Magda - no cóż powiem… jak dawno nie piłam crianza! Tu zachęcił mnie zarówno opis wina, argumentacja, jak i etykieta, która po prostu zachwyca! Już prawie witam się z Katalonią ;)
I wiesz… mam dla Ciebie specjalne wieści!! jest dla Ciebie dodatkowa, czwarta nagroda "niespodzianka" od Kondrat Wina Wybrane. Gratuluję!! Mam nadzieję, że się ucieszysz również bardzo jak ja, że mogę Ci o tym napisać :)
No i dodatkowo jeszcze opinia winiarskiego eksperta Jana Czyża o Twoim wyborze wina do greckich souvlaki:
"To dobre połączenie. Pełne, wyraziste czerwone wino powinno „unieść” smak grillowanego mięsa. Będzie tu trochę garbników, które dobrze łączą się z czerwonym mięsem."
Gratuluję zwycięzcom. Czy to znaczy, że nie otrzymałaś mojej propozycji konkursowej?
OdpowiedzUsuńJeśli nie ma jej tu w komentarzach to nie dotarła. Maila potwierdzającego udział w konkursie też nie dostałam :( a gdzie to wszystko było słane??
UsuńGratuluję zwycięzcom! teraz to będzie ucztowanie :)
OdpowiedzUsuń