Pyszne naleśniki czekoladowe

Latem rozpoczyna się u nas sezon na naleśniki czekoladowe. Ale nie dajcie się zmylić, wcale nie muszą być ze słodkim nadzieniem! Wprawdzie z pysznym, wiejskim twarogiem smakują nam najlepiej, ale można je nadziać warzywami, mięsem, czym kto chce. Jak już raz zabierzesz się do ich smażenia, tylko wyobraźnia może ograniczać pomysły na farsz.  Czekoladowe naleśniki są bardzo efektowne, gdy zapraszasz gości na śniadanie lub lekką kolację pięknie wyglądają i po prostu obłędnie pachną. 

Ha! dziś mam dla Was czekoladową piosenkę od Landona Austina. Młody muzyk z Nashville zaczynał jak twórca Youtubowy, który nagrywając klipy ukrywał swoją twarz, potem zbierał fundusze w sieci na nagrywanie kolejnych videoklipów. Dziś jest uznanym, niezależnym muzykiem, którego twórczość znajdziecie na Youtube. Posłuchajcie cover "Chocolate" angielskiej grupy "The 1975", w wykonaniu Landona Austina, idealna na pogodny poranek...

Gdy zaczynasz smażyć czekoladowe naleśniki, po całym domu rozchodzi się cudowny aromat czekolady, który wyciągnie z łóżka największego śpiocha. Lśniące, sprężyste naleśniki w czekoladowym kolorze kuszą rozkosznie. Bardzo lubię je z kozim twarożkiem i smażonymi zielonymi szparagami albo młodym bobem. Na weekendowe śniadanie podaję je z pysznym twarogiem i świeżymi owocami sezonowymi. Tu na zdjęciach pyszna kaszebsko maleno, którą udało mi się upolować w Warszawie na targach z dobrymi smakami regionalnymi. 

Ale już nie mogę się doczekać sierpniowych brzoskwiń, które po zgrillowaniu podam z kozim twarożkiem na czekoladowym naleśniku. I słodkich melonów, które wymieszam z naleśnikowym tagliatelle, szpinakiem i oliwą pomarańczową. Koniecznie usmażcie ich całą furę, a potem kombinujcie i wymyślajcie ciekawe zestawienia smakowe. 

Przepiękne, cudownie pachnące, wyjątkowo sprężyste naleśniki czekoladowe zachwycą domowników na letnie, weekendowe śniadanie. Będą też świetną podstawą do lekkiej, kreatywnej kolacji - z czymś zielonym i czerwonym i może jeszcze żółtym. 

Naleśniki czekoladowe

na ok. 22 szt
600g mleka
100g wody gazowanej
4 duże jajka
40g oleju
1 łyżeczka cukru pudru
1 płaska łyżeczka soli
400g mąki
60g ciemnego kakao - u mnie Decomorreno
olej do spryskiwania patelni

Wymieszaj mikserem  jajka, mleko, olej, cukier i sól, wciąż miksując dodawaj po łyżce przesianą mąkę wymieszaną z kakao. Powoli dolewaj wodę do uzyskania lejącego się dość rzadkiego ciasta. Dokładnie zmiksowane ciasto odstaw na ok. 20-25 min. 

Po tym czasie dobrze rozgrzej patelnię o śr. 24 cm. Spryskaj  lekko patelnię olejem i wylewaj ok. 80-90ml ciasta naleśnikowego rozlewając je równomiernie na całym dnie. Smaż  kilka minut aż wierzch naleśnika będzie już suchy. Naleśniki czekoladowe są bardzo sprężyste i najlepiej zdejmuje się je z patelni przy użyciu teflonowej wąskiej łopatki do naleśników. Na drugiej  stronie smaż naleśniki ok. 1 minuty i zsuwaj na głęboki talerz obrócony dnem do góry. Przygotowany wcześniej dowolny farsz zawijaj w naleśniki, gdy już będą całkiem przestudzone.

KONIECZNIE spróbuj naleśników czekoladowych z różnymi farszami - zarówno słodkimi, jak i wytrawnymi. Na przykład:
- wiejski twaróg (u mnie od Ziembińskiego), cukier puder (mało!), odrobina wanilii + owoce sezonowe
- kozi twarożek, kozi kogi jogurt, smażone na oliwie zielone szparagi, sól i świeżo mielony pieprz
- kozi twarożek, kozi jogurt, młody bób ugotowany i obrany ze skórek, sól i świeżo mielony pieprz
- kozi twaróg, grillowane brzoskwinie, kilka kropli miodu
- melony pokrojone w paski, świeży szpinak, oliwa pomarańczowa i naleśniki pocięte w szerokie paski
- awokado, grillowana pierś kurczaka, cherry pomidorki
- pieczona papryka, oliwa, orzeszki pinii, feta, szpinak