Co na ruszt najczęściej wrzucacie? Mnie zupełnie nie pociągają "oczywistości", czyli karkówki, kiełbasy i kaszanki. Przecież w grillowaniu chodzi o ten czas razem spędzony, o pokręcenie się wspólne w kuchni przy przygotowywaniu smakołyków, o smak, którego bez owej odrobiny zaangażowania nijak nie uzyskasz. Niech się Wam chce! Chce marynować mięsa, nawlekać szaszłyki na patyczki i kręcić wyśmienite sosy do mięs. Jeśli preferujecie białe mięso, koniecznie zróbcie pierś Kleopatry, czyli najdelikatniejszą grillowaną pierś kurczaka, jaką w życiu jadłam, cudna!
Rozejrzycie się wokół - zielono, rześko, radośnie. A zaraz kolejny, cudowny weekend - wino, lenistwo, relaks, trochę roweru może? Można wybrać się na piknik, rozpłaszczyć z niewielkim grillem na trawie, wsłuchiwać się w ptasie koncerty albo jadąc na rowerze posłuchać "What We Are Doing" Robert Glasper Experiment…
Kurczak z grilla zawsze wydawał mi się straszliwie nudny. No dobrze, może za wyjątkiem fajnych sataye z fistaszkowym sosem, albo uwielbianych przez dzieci imbirowych lizaków z kurczaka. Ale zazwyczaj wolałam ponawlekać cudne szaszłyki wołowe ze śliwką w boczku, boskie krewetki z mango, albo moje ukochane greckie souvlaki, czy boskie kofto-kiftety. Rodzina pokochała szaszłyki z łososia, a wege- znajomi grillowany ser halloumi i szaszłykami z cherry pomidorków, albo roladki z bakłażana z fetą. Skoro taka boska uczta może być z innych mięs, ryb, czy warzyw, po co znów nudny kurczak? Aaaa no chyba, że kurczaka (pierś konkretnie) dobrze, bosko zamarynować. Wykąpać przez dobę w miodzie, jogurcie, musztardzie, dobrawić czosnkiem i świeżym sokiem z cytryny. A potem … klękajcie narody!
Pierś kurczaka marynowana w marynacie a'la Kleopatra jest cudownie mięciutka, soczysta, bardzo delikatna. Z wyraźną nutką słodyczy, doskonała do grillowanych pomidorków, czy ananasa. Grillujcie ją nad niezbyt rozgrzanym grillem, długo, powolutku, pod przykryciem. Tak przyrządzoną pierś Kleopatry kochają dzieci, babeczki na diecie i zwolennicy delikatnych smaków.
Pierś kurczaka a'la Kleopatra
2 podwójne piersi kurczaka ekologicznego lub zagrodowego
1 łyżka miodu rzepakowego
2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
1 czubata łyżeczka musztardy sarepskiej lub rosyjskiej
1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin
2 łyżki soku wyciśniętego z cytryny
4 starte na tarce ząbki czosnku
listki z 4 gałązek tymianku
Pierś kurczaka umyj, osusz i pokrój ukośnie na plastry o grubości ok 2 cm i przełóż do miski. Wymieszaj wszystkie składniki marynaty wymieszaj razem na gładką emulsję, a następnie azalej nią przygotowaną pierś kurczaka. Odstaw do marynowania na co najmniej 24 godziny. Tak przygotowaną pierś można marynować do 72 godzin.
Rozgrzej grilla, ale niezbyt mocno, ma być średni żar. Plastry mięs delikatnie odsącz z marynaty i grilluj (najchętniej pod pokrywą) ok 3-4 minut z każdej strony pilnując by grillowanie było powolne, na skraju grilla. Podawaj z pieczonymi ziemniakami, lekką sałatką lub grillowanymi cherry pomidorkami.
uwaga - do tej potrawy nie używam soli, wystarcza jej tyle, ile zawiera w sobie musztarda
Dzień dobry!
OdpowiedzUsuńCzy grillowanie w tej samej marynacie udek z kurczaka będzie dobrym pomysłem?
W pierwszej chwili pomyślałam "czemu nie?", ale po zastanowieniu chyba jednak polecma pierś kurczaka lub indyka. Marynata jest niesamowicie delikatna i powoduje, że pierś jest wilgotna i soczysta. Udka chyba zrobiłabym inaczej, bardziej wyraxiście mam wrażenie, że stracą, jeśli będą tak delikatne, a poza tym marynata nie będzie miała szansy winiknąć ze wszystkich stron w mięso ze względu na kość w udkach. Ale piers, pierś bossska :))
Usuń"Dobrawić"-cudne słowotwórstwo :) Podoba mi się, bo czyz nie oto chodzi w tym calym zamieszaniu? ;)
OdpowiedzUsuńhehehe, coś dla mnie - świeżo upieczonego cukrzyka:)))
OdpowiedzUsuńMogę przyrządzić ją na patelni grillowej?
OdpowiedzUsuń