W czerwcu codziennie zjadamy po łubiance truskawek. Ale już nie wystarczą mi te proste, zwyczajne, pospolite odmiany. Już mam "swojego pana" truskawkowego, u którego kupuję wyśmienite odmiany deserowe - darselect, clery, czy roxanę. No jasne, że marzy my się kobiałka kaszebskiej maleny, ale cóż, za daleko na Kaszuby, czy chociażby Sopotu. Tymczasem z wyśmienitymi truskawkami odmiany clery, które w smaku są poziomkowe, przygotowuję czerwcowe caprese z pieczonymi pomidorkami i truskawkami. Jest tak cudowne, że w sezonie truskawkowym podaję je co najmniej raz w tygodniu!
A do tego pysznego truskawkowego caprese to zagram też truskawkowo. Niby klasyk, ale w leniwej, niedzielnej, chilloutowej formie. Dobrze brzmiw absolutnie każdy truskawkowy poranek. Posłuchajcie Karen Souza i "Strawnerry Fields Forever"…
No co ja poradzę, że tęskni mi się za dojrzałymi, słodkimi od sierpniowego słońca pomidorami? Kocham pomidory nad życie. Chyba jeszcze bardziej niż truskawki i tylko mi żal, że oba te owoce mają tak odległe od siebie sezony. W maju i czerwcu, gdy czas na najcudowniejsze, słodkie, deserowe truskawki wybieram więc pomidorki koktajlowe, które nieco podpiekam z czosnkiem, by złapały ciut więcej słodyczy, by smakowało jak prawie-samo-lato. Szkoda, że nie mam prawdziwej mozzarella di buffala, ale w tej caprese łączy się tyle cudownych smaków, że nawet ta ciut bardziej prosta mozzarella będzie smakować bosko.
Zaczynam od pokrojenia pomidorków na pół, włożenia ich razem z czosnkiem w łupinkach do naczynia do zapiekania, oprószenia solą, świeżo mielonym pieprzem i skropienia oliwą. Kilkanaście minut w piecu wydobędzie z nich maksimum smaku, a upieczony czosnek wraz z liśćmi świeżej bazylii delikatnie dosmaczy oliwę, z którą wymieszamy caprese.
Świeża, nieco ostrawa bazylia, słodkawe, podpieczone pomidorki, cudownie soczyste, słodkie truskawki, a do tego słone kapary i aromatyzowana oliwa. Chce się żyć, można umierać, warto zamknąć oczy i odpłynąć z rozkoszy.
Czerwcowe caprese z pieczonymi pomidorkami i truskawkami
2 spore garście cherry pomidorków
3 ząbki czosnku w łupinach
2 kulki najlepszej mozzarelli jaką znajdziecie
40ml oliwy z oliwek
spora garść najsłodszych, soczystych truskawek jakie znajdziecie
świeża bazylia
garść kaparów
świeżo mielony pieprz
Pomidorki umyj, przekrój na pół i przełóż do naczynia do zapiekania. Dodaj całe, nieobrane ząbki czosnku, oprósz całość lekko solą morską i świeżo mielonym pieprzem i wstaw do rozgrzanego do 180°C piekarnika na ok 15-20 minut. Pomidorki powinny się nieco zrumienić. Wyjmij naczynie z piekarnika i odstaw do lekkiego przestudzenia. Czosnek wyłuskaj z łupin i zmiksuj z oliwą z oliwek i kilkoma listkami świeżej bazylii. Truskawki umyj, osusz i wyszypułkuj. Większe owoce przekrój na pół
Rozerwij kulki mozzarelli na mniejsze kawałki i przełóż do miski, dodaj truskawki i podpieczone pomidorki. Wsyp garść kaparów i skrop obficie aromatyzowaną czosnkiem i bazylią oliwa z oliwek, posyp listkami świeżej bazylii. Podawaj od razu oprószone świeżo mielonym pieprzem, który podkreśli słodycz truskawek i pomidorków. Cudo!
Jakie wino podać?
Ekspert winiarski Kondrat Wina Wybrane, p. Jan Czyż poleca wino do caprese z pieczonymi pomidorkami i truskawkami:
W lato sprawdza się wino różowe – mieszanka kwasowości i słodyczy pomidorów i truskawek znajdzie porozumienie z Miselle z nutą słodyczy
Wino Miselle Rosé Syrah Côtes de Gascogne VdP (30zł)
Jakie wino podać?
Ekspert winiarski Kondrat Wina Wybrane, p. Jan Czyż poleca wino do caprese z pieczonymi pomidorkami i truskawkami:
W lato sprawdza się wino różowe – mieszanka kwasowości i słodyczy pomidorów i truskawek znajdzie porozumienie z Miselle z nutą słodyczy
Wino Miselle Rosé Syrah Côtes de Gascogne VdP (30zł)
o tak! to najpyszniejsze smaki :) zrobię z pewnością, może nawet dziś :) myślisz, że kapary można czymś zastąpić? może pistacjami? jakoś nikt u nas kaparów nie lubi ;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam upalnie!
Zrób koniecznie i daj znać jak Wam się spodoba :) Co do kaparów - tu się świetnie komponują ze słodkimi smakami, ale jeśli nie lubicie, po prostu ich nie dodawaj. Dla podkręcenia smaku można dodać kilka ziaren marynowanego zielonego pieprzu. Pozdrawiam :)
Usuńoj pyszna była! dzięki za doznania smakowo wizualne :)
UsuńTo jest obłędne , mogłabym pałaszować takie danie codziennie!
OdpowiedzUsuńtrzeba zacząć od dziś :))
Usuń