coś więcej

Hummus, pasta wegańska z grochu

Latem mamy na nie mniejszą ochotę, ale zimą często sprzygotowuję pasty do chleba. Bardzo lubimy paprykową pastę słonecznikową na ostro, uwielbiamy pastę jajeczną bajobongo, a na wieczornych spotkaniach przy winie podaję moją ukochaną tapenadę z czarnych oliwek. Tym razem przepis na taki "poski hummus", czyli pastę z grochu, absolutnie pyszną!



Dziś mnie wzięło na sentymenty. Bo ja moi drodzy bardzo lubiłam bajki muzyczne, bajki grajki i takie dziecięce słuchowiska. Moja córka kompletnie wsiąkła w słuchanie bajek na płytach. Włącza jedną z kilkudziesięciu płyt jakie mamy, rozkłada podkładkę do plasteliny albo ulubione klocki i na całe godziny znika zasłuchana w zabawie. Pamiętam jak z zafascynowaniem kiedyś próbowała oddzielać mak od grochu. Chociaż przez chwilę chciała spróbować życia Kopciuszka :) Może w oczekiwaniu na księcia? Posłuchajcie pięknej Piosenki Kopciuszka



Ta pasta z grochu to mi wyszła przypadkiem, pewnie z miłości do wigilijnego grochu z kapustą., na który zawsze czekam w grudniu, ale nigdy nie gotuję go poza Świętami. Został mi woreczek grochu, no i szkoda byłoby nie wykorzystać. W kuchni najczęściej używam połówek grochu, gotują się bardzo szybko i nie trzeba ich aż tak długo namaczać jak całych ziaren. Nie pytajcie mnie zatem jak tę pastę zrobić z pełnych ziaren, ja polecam połówki. Do pasty dodałam lekko podsmażony na oliwie czosnek (tak terapia czosnkowa trwa!) i delikatnie uprażony sezam. Powiadam Wam pycha! Aż żałuję, że akurat nie mam w domu cienkich chlebków pita, z takim pitą pasta smakowałaby obłędnie!


Pasta jest gładka, kremowa, z fajną nuta czosnku i prażonych ziaren sezamu. Jest bardzo prosta do zrobienia. Pewnie można ją doprawić na ostro, ale w tej wersji, dość łagodnej jest świetna! Nazwałabym ją "polską wersją hummusu" - na grochu zamiast ciecierzycy i kto wie, czy to nie będzie pierwszy krok by zacząć w domu samodzielnie robić hummus ;)

Wegańska pasta z grochu - hummus po polsku

250g połówek grochu
5-6 ząbków czosnku (ok 25g)
2-3 łyżki oliwy
25g ziaren sezamu
1 łyżeczka soli

Groch wypłucz, namocz w zimnej wodzie na 30 minut, a następnie zmień wodę (wlej ok 2cm wody powyżej powierzchni grochu) i gotuj na maleńkim ogniu ok 30 minut co jakiś czas mieszając. 
Sezam upraż przez kilka minut na suchej patelni, by stał się złotawy. Nie pozwól, by się zrumienił. Czosnek pokrój w plasterki i zeszklij na rozgrzanej oliwie. Do gotującego się grochu dodaj łyżeczkę soli i zamieszaj. Jeśli wody jest zbyt mało, dodaj jeszcze ok 1/3-1/2 szklanki, dodaj też podsmażony czosnek razem z oliwą i uprażony sezam. Cały czas mieszając gotuj groch do miękkości - jeszcze ok 10 minut. Zmiksuj całość blenderem lub żyrafą. Jeśli po wystygnięciu pasta będzie zbyt sucha, dodaj nieco przegotowanej wody lub oliwy. Gotowe, pyszne i takie proste, prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)