Amerykańska Cobb salad

Jeśli w środku burej zimy, albo na przednówku zatęsknisz do sałatek, może zrobisz klasyk amerykańskiej kuchni, czyli słynną Cobb salad? To treściwa, bogata w smaki sałata, która może być samodzielnym obiadem. Świetnie smakuje też latem, ale wówczas ma po prostu większą "sałatową" konkurencję ;)

Przyda się trochę energii w chłodniejszy dzień? Ależ bardzo proszę, od rana zamiast kawy pobudza mnie McCoy Tyner, a już szczególnie jego "Passion Dance", posłuchajcie…

Sałatka Cobb to klasyk amerykańskiej kuchni. Powstała na w latach 30-tych XX wieku w Hollywoodzkiej restauracji The Brown Derby, której współwłaścicielem był wówczas Robert Cobb. I tu są dwie wersje historii - jedna z nich mówi, że to on sam wymyślił tę sałatę któregoś wieczora, gdy po całym dniu o pustym żołądku wpadł do kuchni i po prostu wyjmował to, co było w lodówce. Druga wersja przypisuje autorstwo sałatki szefowi kuchni The Brown Derby, który nazwał ją na cześć właściciela. Tak czy siak jestem przekonana, że miska Cobb salad nasyci największego głodomora. Często zdarzało mi się ją zjadać na koniec dnia, gdy pracowałam w jednym z amerykańskich hoteli. Niby zwykła miska sałatki, ale późnym wieczorem nic nie mogło się z nią równać.

Cobb salad pokochają mięsożercy i zwolennicy solidnych posiłków. W końcu jest w niej wyśmienite, kremowe awokado, cudownie chrupiące kawałki bekonu, soczysta pierś kurczaka, a do tego pomidory, ser z niebieską pleśnią i trochę zielonych, chrupiących liści. No i dressing, tfu sos - absolutnie obłędny!

Gdy taką sałatkę zamówiłam wiele lat temu w Los Angeles, zupełnie nie wiedziałam jak się za nią zabrać - dostałam długi półmisek pełen różnych składników plus dressing w dzbanuszku. Mieszanie składników w trakcie posiłku nie było moim ulubionym zajęciem. Gdy zajadałam się Cobb salad w pracy - w amerykańskim hotelu w Warszawie, a potem w Dubaju, podawaną ją na szczęście w wersji już wymieszanej, często w liściu sałaty lodowej, który stanowił jadalną miskę. O ileż wygodniej było ją zjeść, bez bałaganu na stole! No i najważniejsze, może nawet po znajomości, ale w mojej "pracowej" Cobb salad bekon i kurczak były zawsze ciepłe.

Jeśli przygotowuję sałatkę Cobb na imprezę, staram się układać składniki w efektowny sposób i dopiero na stole ją mieszam. Jeśli jednak zjadamy ją sami w domu, nie bawię się w eleganckie układanie składników, tym bardziej, że lubię, gdy składniki się przegryzą z tym genialnym sosem. Co ciekawe do dressingu dodaje się świeży czosnek, ale niedużą jego ilość i jest on praktycznie niewyczuwalny nawet dla osób, które nie przepadają za świeżym czosnkiem.

Lubię, gdy w sałatce Cobb zielone sałaty nie przeważają nad pozostałymi składnikami, ale jeśli najbardziej na świecie lubisz "to zielone" po prostu podwój ilość sałaty (3 pierwsze składniki sałatki). Zazwyczaj dodaję też niewiele sera pleśniowego i jeśli podaję sałatkę dzieciom, ser pleśniowy jest w osobnej miseczce, tylko dla dorosłych. Uwielbiam, po prostu uwielbiam, gdy kurczak i bekon w tej sałatce są jeszcze ciepłe. Koniecznie spróbujcie jej w tej wersji!

Amerykańska Cobb salad

sos do sałatki

sos75ml oleju rzepakowego

25ml oliwy z oliwek extra virgin

25ml octu z czerwonego wina

1 łyżeczka soku wyciśniętego z cytryny

1/2 łyżeczki musztardy w proszku lub płaska łyżeczka musztardy dijon

1/2 łyżeczki sosu Worcestershire

spora szczypta brązowego cukru

malutki ząbek czosnku starty na tarce

szczypta soli

spora szczypta świeżo mielonego pieprzu

Wszystkie składniki dressingu zmiksuj razem. Sos do sałatki można przygotować kilka dni wcześniej i przechowywać ok tygodnia w lodówce. 

1/3 główki sałaty lodowej

1/3 główki sałaty rzymskiej

garść rukwi wodnej 

    UWAGA - można też użyć 1 opakowania (150g) gotowej mieszanki sałat, bez radicchio 

1 dojrzałe awokado

1/2 pieczonej lub gotowanej piersi kurczaka (1 połówka) - dobrze gdyby była ciepła

2 średnie pomidory lub spora garść pomidorków cherry

1 łyżki posiekanego szczypiorku

ok 30g sera z niebieską pleśnią (roquefort, rokpol lub stilton)

6 cienkich plastrów chudego boczku zrumienionego na chrupko - dobrze gdyby był ciepły

2 średnie jajka ugotowane na twardo od kur z wolnego wybiegu

Wymieszaj sałaty i ułóż je na półmisku. Na sałacie układaj w rzędach pozostałe składniki:

Awokado przekrój na pół, wyjmij pestkę i pokrój w spora kostkę.

Pierś kurczaka (ciepłą i soczystą) pokrój w średniej wielkości kostkę

Pomidory sparz, usuń skórkę i pestki, a następnie pokrój w sporą kostkę. Jeśli używasz pomidorów cherry, po prostu przekrój każdy na pół. 

Posiekanym szczypiorkiem posyp pomidory.

Ser pleśniowy pokrój w dość drobną kostkę (jest bardzo intensywny w smaku i zbyt duże kawałki będą nieprzyjemnie kontrastować z pozostałymi składnikami).

Zrumieniony na chrupko bekon połam lub pokrój na spore kawałki

Jajka obierz i pokrój w dużą kostkę. Nie ma potrzeby oddzielania białka od żółtka. 

Sałatkę polej dressingiem. 

Jeśli chcesz przygotować sałatę wcześniej, pokrój wszystkie składniki oprócz awokado i przechowuj ją w lodówce. W ostatniej chwili dołóż awokado i wówczas polej sałatkę sosem. Ja bardzo lubię, gdy pierś kurczaka i boczek są jeszcze ciepłe, toteż dodaję je podgrzane, dosłownie w ostatniej chwili.