Jaka szarlotkę pieczecie zimą? Niby można piec prawie każdą ulubioną, do której w zimowych miesiącach są jabłka, ale po tatrzańskiej, z brzuszkami, koralowej, czy szarlotce-karmelotce wymyśliłam sobie nową, zupełnie inną, specjalnie na zimowe miesiące. Taką do której musi być nastrój, chętnie śnieg za oknem, orzechy łuskane w długie wieczory przy kominku, a już obowiązkowo żurawiny. To moja nowa, niedawno wymyślona szarlotka zimowa, a zarazem… dziesiąta szarlotka na blogu!
Mam ciarki, gdy słucham tej cudownej sesji Aloe Blacc z sekcją smyczkową. I jeszcze to cudowne "Mamma Hold My Hand"… posłuchajcie. Koniecznie!
Gdy kilkanaście lat temu pierwszy raz zostałam mamą, wiedziałam, że jednym z pierwszych ciast jakie będzie jadł mój syn będzie szarlotka. I rzeczywiście, na pierwsze urodziny "tortem" z pierwszą świeczką to była cudownie rumiana szarlotka w kruchym cieście. Syn pochłaniał ją z błogim uśmiechem na ustach, a małymi paluszkami wygrzebywał ostatnie okruszki z talerzyka.
Do dziś mi tak zostało, że nie karmię dzieci, czy bliskich "tortami" z okazji urodzin, tylko piekę wówczas to po prostu coś pysznego. Jaki jest sens piec dwulatkowi tort czekoladowy, którego nie zje więcej niż maluśki kawałek, a jubilat preferuje szarlotkę, czy sernik? Po co kupować w cukierni megaaaśny, wyczesany tort ozdobiony artystyczną kreacją z barwionej masy cukrowej, jeśli pierwsze co dzieci zdejmują z urodzinowego tortu to właśnie owe dekoracje? A jeśli już ich spróbują, to na talerzykach i paterze pozostaje całe mnóstwo ciasta, które zazwyczaj po prostu nadaje się już tylko do wyrzucenia? Czy nie większą frajdą jest zachwycić dziecko smakiem, a nie formą? Upiec taki wypiek, z której nie pozostanie na paterze ani okruszek?
Od najwcześniejszego dzieciństwa uczyłam dzieci prostych smaków, zachwytu nad domową szarotką w dziesiątkach wersji, w których mogła występować. Nad sernikiem - poczynając od puszystego jak obłok, a kończąc na wyśmienitym tiramisu na najlepszych składnikach. Dziś na blogu mam aż 19 serników i 10 szarlotek. Pewnie już samo to oznacza, iż kiedyś dzieci nie będą pamiętały "sernika mamy", a wnuki "szarlotki babci", jeśli jest ich aż tyle wersji, jednak cieszy mnie, że będą potrafiły docenić to, co najprostsze.
Wciąż poszukuję nowych pomysłów, zestawień i wersji tych najprostszych ciast. Niemal każde z nich miało okazję wystąpić jako "tort" na przyjęciu imieninowym, urodzinowym albo świątecznym stole. A klasyczna czekoladowa pavlova, która jest chyba najłatwiejszym ciasto-tortem jakie znam jest tych prostych ciast królową. A jakie są Wasze ulubione serniki i szarlotki?
Szarlotka zimowa pachnie orzechami i żurawiną. Jest prosta do zrobienia i taka zwyczajna w wyglądzie. Znalazła już swój czas w naszym domu - czas, gdy śnieg za oknem, albo chociaż jego oczekiwanie. I tak w lipcu piekę letnią szarlotkę z jagodami, tak w styczniu i lutym królować u nas będzie szarlotka zimowa z żurawiną i orzechami.
Szarlotka zimowa z żurawiną i orzechami
150g wyłuskanych orzechów włoskich
350g mąki krupczatki
60g cukru pudru
200g masła
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
2 żółtka
1200g jabłek odmiany szara reneta
200g domowej żurawiny do mięs (lub od ulubionego producenta)
ok 90g = 2 białka jajek
ok 90g cukru (ilość odpowiadająca wagowo ilości białek)
50g domowej żurawiny do mięs (lub od ulubionego producenta)
Orzechy podpraż na suchej patelni do zezłocenia, a następnie odstaw do wystudzenia. Zimne orzechy zmiksuj na drobną "kaszę" w malakserze.
Rozgrzej piekarnik do 160°C. Tłuszcz, śmietana i jajka muszą być zimne.
Szybko posiekaj razem orzechy, mąkę, masło i cukier puder. Dodaj żółtka, śmietanę i szybko zagnieć spójne ciasto. Możesz oczywiście użyć miksera, co ja zawsze robię. 3/4 ciasta wylep dno i boki tortownicy o średnicy 24cm wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Tortownicę Wstaw do lodówki na ok. godzinę lub na 30 minut do zamrażarki. Resztę – 1/3 ciasta – schowaj w woreczku do zamrażarki.
Obierz jabłka, usuń z nich gniazda nasienne, zetrzyj na grubej tarce i dokładnie odciśnij na sicie, potem wymieszaj z żurawiną. Jabłkami napełnij przygotowaną tortownicę ze schłodzonym ciastem i wstaw do nagrzanego do 160°C pieca na 70-90 minut.
Ubij na sztywno białka, dodając cukier po łyżce. Do gotowej bezy wmieszaj delikatnie szpatułą żurawinę. Wyjmij z pieca podpieczoną szarlotkę, na wierzchu ułóż ubitą bezę, a na nią zetrzyj na grubej tarce pozostałe ciasto orzechowe odłożone do zamrażarki. Zwiększ temperaturę piekarnika do 190°C, wstaw ciasto ponownie do pieca i piecz ok 30 minut pilnując by ciasto za mocno nie zrumieniło się z wierzchu (piecz bez termoobiegu lub przykryj wierzch folią aluminiową).
Wystudź szarlotkę w uchylonym piekarniku, odstaw na noc do całkowitego wystudzenia. Przed podaniem posyp cukrem pudrem. Enjoy!
Wyprobuje. Zurawiny ma byc 200g czy 2x200?
OdpowiedzUsuńJuż poprawilam 200g + 50g :)
UsuńBez proszku do pieczenia?
UsuńBez proszku do pieczenia?
Usuńbez
UsuńSZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!! Samych pięknych i dobrych dni , dużo radości, dużo miłości i samych smakowitości - w życiu i na talerzu.
OdpowiedzUsuńInspirujesz. Dziękuję po tysiąckroć.
Pozdrawiam ciepło, cieplutko...
Cedra.
Dziękuje:)) i Tobie dobrego!!
UsuńAleż ja uwielbiam Cie czytac!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOch., bardzo piękna jest ta szarlotka! I tak cudownie ją przedstawiłaś na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia:)
A jak sniegu brak to też można się częstować? :)
OdpowiedzUsuńTylko pytanie mam odnośnie orzechów: jakiś czas temu prażyłam orzechy do sałatki i niestety wyszły strasznie gorzkie - za mocno? za długo? Hmm.. do zezłocenia? One mają brązowy kolor, mają przybrac jeszcze ciemniejszą barwę?
A ja mam dwie faworytki szarlotki - karmelotkę - ostatnio piękę ją ekspresowo i jest na jedno po południe :) i drugą ze starego przepisu na kruchym cieście z pokrojonymi w kostkę, podsmażonymi jabłkami z cynamonem, sokiem z cytryny i goździkami - dół wylepiony, góra starta chrupiąca jak u Twojej zimowej! Ehh szarlotka...
może orzechu od razu były gorzkie albo zjełczałe? Ja mam takie, które sami łuskami, ale zawsze próbuję, czy nie mają goryczy. Karmelotka rulezzz. Polecam też tatrzańską :)
UsuńNo to pieczemy taką szarlotkę na niedzielę i będzie "wyczesane mięsko" :-) Przepis wygląda bosko :-)
OdpowiedzUsuńA czy można użyć orzechów laskowych?
OdpowiedzUsuńpewnie :)
UsuńUpiekłam z laskowymi szarlotke zgodnie z przepisem, wszystko w porządku oprócz jednej rzeczy, bardzo wyciekal tluszcz w trakcie pieczenia, musialam podlozyc coś pod tortownice. Tak ma być ze względu na dużą ilosc tluszczu w cieście czy wina laskowych. Ogólnie niebo w gębie!
Usuńraczej taki jej urok, cieszę sie, że smakuje :)
Usuń