coś więcej

Pomidory w słoikach i przecier na zupę pomidorową

Jak gotujecie zupę pomidorową zimą? Czy korzystacie z gotowych przecierów i koncentratów pomidorowych? W sezonie pomidorowym sama przygotowuję pomidory na zupę na cały sezon. Robię je na dwa sposoby. Jeden z nich jest ultra szybki na etapie produkcji, ale zabiera kilka minut więcej, gdy już gotuję zupę, drugi zaś jest bardziej pracochłonny w produkcji, ale zupa pomidorowa wychodzi z niego błyskiem. Sami wybierzcie, czy zrobicie w tym sezonie pomidory do słoików na zupę, czy może domowy przecier pomidorowy na zupę.

Na mojej jesiennej playliście gra mi od wczoraj taki piękny utwór. Posłuchajcie Low"Mother"...


Pomidorowa jest moją najukochańszą zupą z dzieciństwa. W zasadzie jadamy ją tylko w jednej "najlepsiejszej" wersji, a w domu mamy dwie frakcje - ryżową i makaronową. Ja należę do frakcji ryżowej. A jak jest u Was? Najbardziej lubię pomidorową zabielaną śmietaną podawaną z ryżem. W dzieciństwie nazywałam ją "zupą ryżową", bo nie wyobrażałam sobie, żeby można ją jeść z czym innym :)

Pewnie każdy ma własny ukochany przepis, tak to już jest z ulubionymi smakami domowymi. W naszej pomidorówce są pomidory, wywar mięsny, sól, pieprz i śmietana. Nie ma ani grama innych warzyw, a sama zupa jest ultra pomidorowa. Najczęściej gotuję ją na "pomidorach ze słoika", które bardzo szybko przygotowuje się jesienią, w sezonie pomidorowym - to przepis nr I z podanych poniżej - pomidory pasteryzowane w słoikach bez obierania ze skórki i wyjmowania pestek. Jeśli jednak nie lubicie pasteryzować słoików, a macie przecierak lub czas na obranie i wypestkowanie pomidorów, możecie skorzystać z przepisu nr II - na domowy przecier pomidorowy


Najpierw szybsza i bardziej "hurtowa" w produkcji wersja przygotowania pomidorów na zimę - pomidory do słoików. Nie wymaga obierania pomidorów ze skórki, ani ich pestkowania. Pomidory praktycznie "robią się same". Jedyna praca to pokrojenie ich i wstawienie do pasteryzowania. Jeśli macie pasteryzator, bardzo ułatwia on zadanie, ale równie dobrze sprawdza się szeroki garnek wyłożony ścierką. I znów - przygotowanie 5 kilogramów zajmie niewiele czasu, jeśli pracujecie "hurtowo" tak jak ja, 15 kilo pomidorów na raz jest dobrą opcją.

Przepis nr I - pomidory do słoików  idealne na zupę pomidorową

15 kg mięsistych pomidorów ulubionej odmiany (u mnie lima lub malinowe)
sól
sporo słoików najlepiej ok 900ml

Wielkość, a zarazem ilość słoików wybierz taką by odpowiadała 1 garnkowi zupy. U mnie są to słoiki 900ml, z takiego słoika gotuję zupę dla 5 osobowej rodziny.

Pomidory umyj i pokrój na pół lub na ćwiartki (w zależności od wielkości). Układaj je ciasno w wyparzonych, suchych słoikach. Do każdego słoika wsyp 1 łyżeczkę soli i ściśle zakręć. Gdy już wszystkie pomidory znajdą się w słoikach, wstaw je do pasteryzatora lub szerokiego garnka wyłożonego jasną ścierką (ciemna się odbarwia). Wlej do garnka/pasteryzatora wodę w temperaturze pokojowej i pasteryzuj 40 minut od chwili zagotowania wody.
Wyjmij słoiki z wody i odstaw do przestudzenia (nie trzeba ich odwracać). Pasteryzuj kolejne słoiki partiami. Tak przygotowane pomidory mają niemalże "wieczną" trwałość, a już na pewno wytrzymują minimum 5 lat. Nie robię ich co roku, bo nie przepadam za pasteryzowaniem na mokro. Jednak, gdy już skończą się w spiżarni w kolejnym sezonie przerabiam co najmniej 40-50 kilogramów pomidorów partiami po 15 kilo.

Prawdziwa Zupa Pomidorowa, czyli jak gotuję na zupę na pomidorach ze słoika?

Do garnka wkładam kawałek mięsa z kością - zazwyczaj wołowinę lub cielęcinę. Dodaję łyżeczkę soli i wlewam ok 2 litrów wody - gotuję wywar mięsny bez żadnych warzyw - trwa to ok 30 minut. Po tym czasie wlewam zawartość 1 lub 2 słoików pomidorowych (jeśli zupa ma być bardzo esencjonalna) i gotuję kolejne 20 minut. Wyjmuję mięso z kością z garnka, a całość przecieram przez sito, aż pozostaną tylko skórki  i pestki. Zupę zabielam śmietaną, dodaję do niej pokrojone na kawałki mięso (wg życzenia domowników) i podaję z ugotowanym ryżem lub makaronem typu "nitki".
Uwielbiamy taką zupę, a moje dzieci mówią na nią "Prawdziwa Pomidorowa".


Druga wersja przygotowania pomidorów na zimę jest na początku nieco bardziej pracochłonna, ale tak przygotowane pomidory można wykorzystywać nie tylko do zupy. To domowy przecier pomidorowy - idealny do każdego dania, które wymaga przecieru lub koncentratu pomidorowego, mogą to być to sosy mięsne, leczo, barszcz ukraiński, czy mięsa duszone. Zupa pomidorowa z przecieru pomidorowego robi się błyskawicznie i nie wymaga przecierania w ostatniej chwili.


Przepis nr II - domowy przecier pomidorowy do słoików 

15 kg mięsistych pomidorów ulubionej odmiany (u mnie lima lub malinowe)
sól
cukier
sporo słoików o pojemności 200-400ml

Pomidory sparz, pozbaw gniazd nasiennych oraz szypułek i zmiksuj blenderem na pulpę.
Jeśli masz przecierak, przetrzyj je, by uzyskać samą pulpę pomidorową bez pestek i skórek.

Pulpę pomidorową przełóż do szerokich garnków, zagotuj na silnym ogniu, a następnie gotuj na mniejszym płomieniu aż zredukują się ok 10 krotnie. U mnie trwa to ok 6-7 godzin, mieszam pomidory okazjonalnie, a w miarę ubywania cieczy, przelewam w końcu do jednego garnka i dalej redukuję. Gdy przecier zrobi się już dość gęsty, dodaj kilka łyżek cukru i soli (do smaku w zależności od słodkości/kwasowości pomidorów). Wrzący przecier przekładaj do wypieczonych, suchych słoików i od razu zakręcaj. Nie trzeba słoików odwracać do góry dnem ani pasteryzować. Tak przygotowany przecier zachowuje trwałość co najmniej przez 1 rok. 

Jak gotuję na zupę na domowym przecierze pomidorowym?
Gotuję wywar mięsny lub mięso warzywny, gdy mięso i warzywa są zupełnie miękkie, dodaję kilka łyżek przecieru pomidorowego (do pożądanej intensywności smaku), zabielam śmietaną i podaję z ugotowanym osobno ryżem lub makaronem.

5 komentarzy:

  1. ja należę do frakcji z kaszą jęczmienną ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrobiłam w tym roku te pomidory i połowa mi się zepsuła :( Nie mam pojęcia dlaczego.
    A zupa z tych pomidorów to smak mojego dzieciństwa i najlepszej pomidorowej z przepisu mojej babci. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie wersja z ryżem wygrywa! :)
    Uwielbiam koncentrat pomidorowy. Jak byłam mała to potrafiłam codziennie jeść chleb posmarowany właśnie przecierem. Domowe zawsze pozostanie lepsze niż kupne. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o rajuśku, 50 kilo! Pomidorożercy! Ja mam przepis dla leniwych, pomidory są pachnące i pyszne jak latem:) http://niebonatalerzu.blogspot.com/2013/09/pomidory-na-zime.html

    OdpowiedzUsuń
  5. ja robię pomidorową z przetartych pomidorów z makaronem fusili, to jest potrawa nr 1, wszyscy ją uwielbiamy - pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)