coś więcej

Tarta z owocami i solonym karmelem

Środa, hurraaa! no to można upiec szybkie ciasto. Takie na raz dwa trzy, bez kremów, polew, kilku warstw. Takie, do którego składniki można kupić po pracy, a potem tylko kilka minut w kuchni i gotowe. Bo środa to sobie na ciasto zasługuje i to bardzo. To najwspanialszy dzień tygodnia. Potem już tylko czwartek jak mgnienie i weekendowy piątek. Upieczecie ze mną dziś tę cudną razową tartę z owocami? Oczywiście możemy ją też nazwać z włoska "crostata" albo ą frąse "galette", zasługuje na każdą z tych nazw, bo jest niesamowicie prosta i pyszna.

Fajne te gorące dni sierpnia na koniec lata, prawda? Od wczoraj słucham Stacey Kent i jej "It's Too Darn Hot", no muszę, muszę czegoś energetycznego i pozytywnego zaczerpnąć. Muszę bo się uduszę, albo rzucę w cholerę pisanie bloga. No to pokołyszcie się ze mną, co?


W środę ciasto ma być szybkie i pyszne. Na targ jadę dopiero w piątek, a w domu było tylko kilka śliwek i parę jabłek. Zakręciłam tę szybką, pyszną tartę i zaczarowałam ją solonym karmelem. W sumie z myślą, żeby Was namówić na środowe pieczenie. Co powiecie?


"Otwarte" ciasto kruche pieczone na blasze bez formy, z ręcznie zagiętymi brzegami z francuska nazywa się "galette", a po włosku "crostata", jednak u mnie niech pozostanie tartą, bo tarty kocham ponad życie, słodkie, wytrawne, słone, serowe i warzywne.


Ta tarta z owocami jest całkiem nieduża, taka na jedno popołudnie. Owoce dają soczystość i kwaskowość, ciasto jest cudnie chrupiące, a ten solony karmel, no cóż, ścieka po palcach i brodzie. Pycha! W sumie mogłabym ją sama zjeść, gdyby nikogo w domu nie było. Nie myślcie sobie, ze to jest byle jakie ciasto, upieczcie we środowe popołudnie i zjedzcie zanim wystygnie, a potem koniecznie napiszcie mi komentarz jak smakowało...

Tarta z owocami i solonym karmelem

Przepis na ciasto jest zbliżony do bardzo kruchego ciasta mojej mamy, ale krupczatkę zastąpiłam mąką razową, a żółtka wodą. Pięknie chrupie i trzyma zwartą formę.

200g razowej mąki pszennej lub orkiszowej
125g zimnego masła
40g  cukru pudru
szczypta quatre epices*
50g lodowatej wody

200g śliwek
2 jabłka
1 białko
łyżka cukru trzcinowego demerara
4 łyżeczki solonego kremu karmelowego**
garść  płatków migdałowych


Mąkę, masło, cukier i quatre epices przesiekaj razem, potem dodaj wodę. Szybko zagnieć ciasto - ja zazwyczaj robię to w mikserze, płaskim mieszadłem. Ciasto zawiń i włóż do lodówki na minimum 30 minut, potem rozwałkuj i przełóż na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.  Obetnij radełkiem nierówne brzegi, by powstało zgrabne koło. Wstaw blachę z rozwałkowanym ciastem na kolejne 15-20 minut do lodówki.
Śliwki pokrój na ćwiartki, a jabłka pozbaw gniazd nasiennych i razem ze skórką pokrój w plasterki.
Wyjmij ciasto z lodówki i posmaruj lekko rozkłóconym białkiem. Pozostawiając ok 5 cm margines, ułóż na środku śliwki, poprzetykaj je plasterkami jabłek, a następnie zagnij brzegi ciasta na owoce, pozostawiając otwarte wnętrze tarty. Brzegi ciasta posmaruj resztą białka i posyp grubo cukrem trzcinowym demerara. Wstaw blachę do pieca rozgrzanego do 180° i piecz ok 40-45 minut. Po tym czasie wysuń blachę i nałóż w kilku miejscach solony karmel, na wierzchu wysyp płatki migdałowe. Piecz jeszcze 10 minut. Wystaw tartę do przestudzenia razem z blachą. Krój, gdy ciasto będzie już tylko lekko ciepłe. Jeśli podasz tę tartę z kulką lodów śmietankowych, mruczeniu nie będzie końca :)


quatre épices - francuska mieszanka czterech przypraw, w skład której wchodzi cynamon, goździki, pieprz i gałka muszkatołowa.

** solony krem karmelowy
200g śmietany kremówki zagotuj z 100g masła i sporą szczyptą soli
200g cukru wsyp do szerokiego rondla, wlej 3 łyżki wody i podgrzewaj do chwili, gdy całość zamieni sie w złocisty karmel. Zestaw z ognia i powoli wlewaj zagotowaną wcześniej śmietanę z masłem UWAGA  - płyny bardzo się spienią i podniosą. Wstaw rondel na niewielki płomień i jeszcze chwilę mieszając podgrzewaj. Przelej i słoika i spróbuj, bardzo mocno spróbuj nie wyjeść od razu całości :)



Jakie wino podać?

Ekspert winiarski Kondrat Wina Wybrane, p. Jan Czyż poleca wino do galette / tarty z owocami i solonym karmelem:
Deser nie jest bardzo słodki, możemy go połączyć z delikatnie słodkim rieslingiem z Rheingau, który swoją mineralnością dodatkowo wzbogaci smak deseru.

Faust Riesling Kabinett Feinfruchtig Rheingau (46zł)

18 komentarzy:

  1. już długo noszę się z zamiarem zrobienia tego ciasta, ale Twoja propozycja już mnie wystarczająco przekonała :) muszę je zrobić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu to kiedy pokażesz zdjęcie i napiszesz jak wyszło? Może wrzucisz fotkę na profil Fb ChilliBite? Dobrego popołudnia :)

      Usuń
  2. Uwielbiam wygląd tego ciasta, jest przecudowne!

    OdpowiedzUsuń
  3. krem zrobię na pewno i to jesienne ciacho z pewnością również! wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne to ciasto ! Solony karmel w połączeniu z owocami brzmi bardzo zachęcająco:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dobrze, że podobną ostatnio zrobiłam, bo inaczej bym musiała lecieć i piec. pięknie Ci wyszła

    OdpowiedzUsuń
  6. mam pytanie odnośnie kremu karmelowego:)
    ile wody mam dodać do cukru?
    i ile mniej więcej czasu potrzeba, żeby mieszanka się zezłociła?

    mam ochotę na to ciacho w weekend ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, już dopisałam - 3 łyżki, a przygotowanie karmelu trwa dosłownie kilka minut. Polecam jednak przygotowanie wcześniej samego kremu karmelowego. Jest pyszny i do wyjadania łyżeczką, a zawsze mniej roboty z tarta będzie, jak już słoiczek kremu karmelowego będzie czekał :)

      Usuń
    2. Dziękuję:)
      dziś więc zrobię krem karmelowy a jutro bądź w sobotę zabiorę się za tartę ♥

      Usuń
  7. Tarta mi się nie udaĺa.
    Rodzina była niepocieszona, ponieważ za mało słodka.

    OdpowiedzUsuń
  8. jak długo może stać taki solony kamel ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy mogę zagnieśc ciasto wieczorem, a upiec dopiero rano ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak najbardziej, kruyche ciasto do 3 dni można przechowywać owinęte folią w lodówce

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)