Film o "Miłości", o dwudziestokilkuletnich geniuszach muzycznych, ich miłościach, o niepokojach dorastania i wyzwoleniu. "Miłość" Filipa Dzierżawskiego - pozycja obowiązkowa dla dzisiejszych -dziestolatków. Widzieliście już?
Strasznie głupio jest mi się przyznać. Możdżera znam od dawna, Tymona i Trzaskę od zawsze, ale "Miłość" mnie ominęła. W czasach, gdy się rozwijali najbujniej, ja przeżywałam własne stany fascynacji i zakochania. Ale po latach wracam do "Miłości" i chłonę...
Pod koniec lat 80-tych, tuż przed wielką zmianą powstała "Miłość", niepokorny Trzaska, rozpierdalacz Tymański, "pizduś" Możdżer i Olter, którego nie było, chociaż tłukł w bębny jak natchniony. Czwórka, a potem piątka (plus Maciej Sikała) chłopaków, którzy sklejali się i rozbiegali muzycznie, by stworzyć legendarny zespół jazzowy. Chcieli robić muzyczną rewolucję, a nie tylko "grać jakiś tam dżezik".
Grali z Lesterem Bowie, bali się siebie i kochali do zatracenia. Dorastanie zarówno życiowe, jak i muzyczne w tyglu charakterów, oczekiwań, pragnień i strachów na stworzyło ich tymi kim dziś są lub jakimi odeszli. Przekraczali granice muzyczne, granice bliskości i byli tak cholernie zachłanni.
"Miłość" Filipa Dzierżawskiego to dokument o historii zespołu, o niemożliwych powrotach i niespełnionych tęsknotach, o odpowiedzialności i kompromisach. Bardzo intymne historie dzisiejsze i te sprzed 25 lat w niezwykle poruszającej formie. Znów pokochałam Możdżera, ale już tym razem nie za jego słuch absolutny i perfekcyjną muzykę. Strasznie mi też smutno, bo o własnych rozczarowaniach często zapominamy, przykrywamy je nowym doznaniami, nowym życiem. Tymański, Trzaska, Możdżer, Sikała - w nich wciąż trochę jak zadra, jest "Miłość", a może już tylko to dojmujące pragnienie miłości?
Wyjdziesz z kina z pytaniami, ale bez odpowiedzi, w głowie na długo pozostanie niepokój. A potem polecisz szukać ich płyt, których "Miłość" wydała aż sześć, w tym trzy z Lesterem Bowie.
Nie przegapcie tego filmu w kinach! Już grany jest na pokazach przedpremierowych, a oficjalna premiera 9 sierpnia.
Miłość
reżyseria Filip Dzierżawski
dokument, 92 min
w kinach od 9 sierpnia 2013
Nie Sikora tylko Trzaska
OdpowiedzUsuńNo przecież! merci :)
Usuń