Suszone morele domowym sposobem

Uwielbiam lato! Za pełne stragany, kolorowe warzywa i owoce na targu. Za Słońce za oknem i letnie burze. Dziś od rana wiatr przegania po niebie ciężkie chmury, a ja odpaliłam piekarnik i suszę owoce. Od kiedy pierwszy raz domowym sposobem ususzyłam pomidory, wiśnie, śliwki węgierki i letnie kurki, już nikt mnie nie namówi na kupienie gotowych suszonych w sklepie. A dziś suszę morele domowym sposobem. 

A muzycznie mam dla Was "Moon River" Audrey Hepburn, prawda, że cudne?

Nojacieżpierdzielę,  po co suszysz morele? zapytała mnie koleżanka. To nie tylko mania suszenia, to przede wszystkim uzyskiwanie zupełnie innego smaku owoców suszonych, niż tych dostępnych w sprzedaży. Jasne, pięknie pomarańczowe suszone morele konserwowane są siarką i już od lat ich nie kupuję. W sumie to miałam plan, żeby na zdjęciach Wam pokazać różnicę, ale nawet dla tego celu nie chciało mi się kupować ich w sklepie. Jakiś czas temu znalazłam morele bio, które w smaku i strukturze są podobne do tych siarkowanych, ale są ciemne i kolorem nie przypominają moreli. 

Czym zatem różnią się morele suszone domowym sposobem? Są miękkie, ale jednocześnie mają chrupiące, twardsze kawałki skórki. Zazwyczaj suszę je w ćwiartkach, by proces przebiegał szybciej. Są   w.y.ś.m.i.e.n.i.t.e   do  granoli, musli, owsianki i chutneya, o którym będzie niebawem. Koniecznie ususzcie chociaż 3 kilogramy w tym sezonie, by przekonać się, że warto. Suszone domowym sposobem morele to czyste słońce i lato zachowane na zimę.

Jak suszę morele?

3 kilogramy dojrzałych moreli 

Morele do suszenia wybierz słodkie, nawet takie, które wyglądają gorzej na straganie, albo są już ciut pomarszczone - do suszenia będą najlepsze, a nawet czasem tańsze. Owoce umyj, wypestkuj i pokrój na ćwiartki. Ułóż na blasze piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia lub w suszarce do owoców i warzyw. Czas suszenia zależy od wielkości owoców. Dla niedużych moreli wygląda on następująco:

- w piekarniku w temperaturze 90-100°C 3 kilogramy moreli suszę ok 3-5 godzin

- w suszarce do owoców i warzyw w maksymalnym ustawieniu (u mnie 75°C) trwa to ok 7 godzin. 

Dopilnuj by owoce były wciąż giętkie, nie przesuszone. Wysuszone owoce chłodzę w lodówce, a następnie pakuję do woreczków strunowych i przechowuję w zamrażarce. Nigdy do końca nie zamarzają i po wyjęciu są gotowe do spożycia praktycznie natychmiast.

Jeśli wciągnie Was mój suszeniowy bakcyl, polecam też:

- suszone wiśnie - doskonałe z hummusem, do granoli, musli, do tarty z gruszkami i na sernik
- suszone śliwki węgierki - do wszystkiego :) do ciasta, granoli, musli, oblewania karmelem i czekoladą, a także na zupę ze śliwek i piernika
- suszone pomidory - zalewam je oliwą i podaję do sałatek, ale przede wszystkim są podstawą genialnego pesto laskowego
- suszone kurki - do zup, na pierogi i grzybowego pan grattato