coś więcej

Gofry z sosem cytrynowym i jagodami

W każdy weekend w naszym domu śniadanie pachnie inaczej. Miłością jednaką kochamy french toast, gdzie delikatną słodycz zrumienionej chałki podkreśla syrop klonowy, zaś przełamuje pomarańcza, domowe naleśniki, które jadamy ze słodkim twarogiem lub domowym dżemem i bitą śmietaną, angielski pudding chlebowy, który jest chyba najbardziej leniwym ze śniadań, czy amerykańskie super puszyste pancakes polane syropem klonowym. Jednak na prośbę i życzenie dzieci chyba najczęściej na weekendowe śniadanie są u nas gofry. Tym razem gofry z  sosem cytrynowym (absolutnie cudownym) i świeżymi jagodami.


Chodzi za mną taka piosenka Lemona, jeszcze nie jestem pewna, czy podoba mi się cała jego płyta, ale... posłuchajcie Lemonowej wersji "All You Need is Love". Idealny na leniwy weekendowy poranek, śniadanie, ciepłe gofry w gronie tych, których kochasz karmić.


Właśnie czekam na przesyłkę z najnowszym gadżetem, gofrownicą do cienkich, niemal waflowych gofrów prosto ze szwecji, ale póki co, smażę takie puszyste w wysłużonej, niezbyt szybkiej maszynie, z której jednak wychodzą cudownie chrupiące i lekuchne jak puch, ale to już zaleta przepisu, z którego korzystamy od lat. Dziś proponuję do gofrów cudownie prosty przepis na wyśmienity sos cytrynowy, do którego przygotowania wykorzystałam domowy lemon curd. Borówki w ogrodzie jeszcze zielone, ale są już leśne jagody, które idealnie pasują do tego sosu i gofrów.


Gofry zjadamy jak prawdziwe śniadanie, czyli nie po jednej marnej sztuce, ale po kilka. Każdy wybiera dodatki, które akurat mu pasują - domowy dżem lub konfitura, bita śmietana, świeże owoce albo mona najnowsza propozycja - sos cytrynowy na bazie lemon curd. To nasz "weekend treatment", leniwa weekendowa rozkosz na śniadanie, gdy więcej czasu, mniej pośpiechu i można zjeść śniadanie w pidżamie.

Gofry lekkie jak piórko
2 jajka
500g mleka
szczypta soli
65g oleju
280g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia             

Z białek ze szczyptą soli ubij sztywną pianę. Mleko zmiksuj z żółtkami i olejem, na końcu dodaj mąkę i proszek. Do masy dodaj pianę (na 3 razy, czyli najpierw 1/3, potem kolejna 1/3 i na końcu reszta piany), delikatnie wymieszaj. Piecz ok. 3-5 minut. Można ew. dodać starte na grubej tarce 1,5 jabłka. Ciasto jest bez cukru!

Sos cytrynowy
200g jogurtu naturalnego - używam Nadbużańskiego lub Bałkańskiego
100g domowego lemon curd

Zmiksować razem, ewentualnie ciut dosłodzić cukrem pudrem do smaku (ja nie dosładzam). Podawać do ciepłych gofrów, naleśników ze owocami sezonowymi i listkami świeżej mięty.
Miłego weekendu :)

4 komentarze:

  1. patrzę na te gofry... i chyba muszę się przespacerować na promenadę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite są te gofry! Wspaniała propozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. bajeczne śniadanie :) gofry uwielbiam pod każdą postacią :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj ludzie, nie dawajcie takich zdjęć, bo człowiek patrzy i od razu ma straszną ochotę na takie cudeńka. Rewelacja.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)