No i już, mamy piątek, ostatnie oferty, sprawozdania, czy inne biurowe wygibasy i można rozkoszować się weekendem. A w weekend w Warszawie sporo się będzie działo. Dla wszystkich, którzy lubią good foood, slow fantastyczną atmosferę i tych, którzy uwielbiają slamy poetyckie albo marzą o sylwetce fit. Co wybierzecie? A może włączycie opcję"rozerwać się jak żaba" i próbować być wszędzie?
Good Food Fest - najsmaczniejszy weekend roku.
Już dziś wieczorem w warszawskiej Królikarni kinem plenerowym rozpoczyna się Good Food Fest 2013, a cały festiwal od 21 do 23 czerwca. Program GFF jest tak bogaty, że w sobotę i niedzielę wypadałoby przyjść po śniadaniu i nie wychodzić aż do wieczora - pokazy kulinarne, mnóstwo warsztatów (kwiaty, zioła, kasze, owady, kuchnie krajów odległych, kuchnia bezglutenowa), spotkań i opowieści o kulinariach (kapłon, jagnięcina z lubelszczyzny, wieprzowina certyfikowana, wino+sushi, orientalne zioła, żubr i szlachetne rasy bydła), wiele atrakcji dla dzieci (warsztaty, pokazy, food art, art recycling i fura konkursów).
Uwaga domowi producenci nalewek - na tegorocznym Good Food Fest odbędzie się Pierwszy Warszawski Turniej Nalewek! W wielu rejonach Polski turnieje domowych nalewek są jednymi z ciekawszych wydarzeń. Stolica po raz pierwszy organizuje takie spotkanie. Nie może Was tam zabraknąć z Waszym trunkiem. Ha, nawet ja pokusiłam się o przygotowanie nalewki na turniej :)
Termin: 21.06 (od 20:30) 22 i 23 czerwca (11-23:00)
Termin: 21.06 (od 20:30) 22 i 23 czerwca (11-23:00)
Miejsce: warszawska Królikarnia, ul. Puławska 113A
Bilety: 24zł, karnet dwudniowy 40zł (cena obejmuje wszystkie atrakcje, pokazy i wydarzenia GFF)
Smakołyki na Kocyki - ze Slow Food Warszawa
W sobotę w ramach drugiej edycji Zielonego Jazdowa, Slow Food Warszawa organizuje słynne już spotkanie piknikowe "Smakołyki na kocyki", czyli najsmaczniejszy piknik w Warszawie. Przygotujcie swoje ulubione danie, zapakujcie do koszyka, wydrukujcie przepisy i weźcie udział w wymianie. Zabierzcie ze sobą dzieci, koszyki, kocyki, bule latawce, kometki i trochę drobnych (na ślimakowe żetony, za które można wymieniać się smakołykami).
Termin: sobota 22 czerwca 11-14:00
Miejsce: trawnik przed CSW "Zamek Ujazdowski"
Miejsce: trawnik przed CSW "Zamek Ujazdowski"
Porcja smakołyku + przepis - 2 zł (dochód wspiera Slow Food Warszawa)
Wstęp WOLNY
Imieniny J. Kochanowskiego - impreza czytelnicza
W sobotę Ogród Saski zamieni się w wielki salon literacki na kocach piknikowych i leżakach. Będą stoiska wydawców, spotkania z autorami, rozmowa wybitnych polskich poetów (Julia Hartwig, Ryszard Krynicki, Jacek Napiórkowski i Jarosław Mikołajewski), Mecz Poetycki, slam poetycki, improwizacje literackie teatru Klancyk, podchody i warsztaty tworzenia książki dla dzieci. O podniebienia zadbają warszawskie restauracje i kluboksięgarnie, a kulminacją wieczoru będzie "Pieśń Świętojańska w wykonaniu Stanisławy Celińskiej oraz klimatyczny dansing.
Termin: sobota 22 czerwca 12-24:00
Termin: sobota 22 czerwca 12-24:00
Miejsce: Ogród Saski Wstęp: WOLNY
Wielki trening z Ewą Chodakowską
Ewa Chodakowska, trenerka guru współczesnych Polek i Polaków zaprasza na największy w historii otwarty trening. Jeśli po dziesiątkach kulinarnych imprez macie ciut za dużo w talii, jeśli chcecie nabrać energii przed kolejnymi kuliarnymi lub literackimi wyzwaniami, pędźcie trenować z Ewką! Zabierzce filtry słoneczne, strój, buty do treningu i dajcie się porwać energii Ewki. Chodzą plotki, że robi cuda, mega motywuje i jest mistrzynią doprowadzania do "ależ jestem z siebie dumna".
Termin: sobota 22 czerwca o 11:00
Miejsce: Pole Mokotowskie (dokładna mapka) Wstęp: WOLNY
To mój subiektywny wybór ciekawych wydarzeń tego weekendu - gdzie się wybierzecie?
Szkoda, ze nie moge skorzystac z tych ofert... Za daleko mieszkam niestety.. Smakolyki na kocyki to moze byc fajny projekt. Chetnie wybralabym sie tez na wielki trening z Chodakowska. Potwierdzam: motywuje i juz prawie po miesiacu cwiczen doprowadzila mnie do stanu "alez jestem z siebie dumna" :)))
OdpowiedzUsuńSmakołyki na kocyki są super, naprawdę tak ciepła atmosfera, że aż żal, gdy człek nie ma żabo-rozrywających zdolności. A CHodakowska, no cóż, fajna, zakręcona, pozytywna wariatka, chociaż wolę ją oglądać 1-to-1 niż w tłumie fanek :)) no wiesz, pewnie szczuplejsze są niż ja hihi
Usuńciekawe, jak się pogoda jutro poprawi to się chyba wybiorę na Smakołyki. A Chodakowskiej nie lubię, nie rozumiem jej fenomenu zupełnie. Moje panie instruktorki na fitnessie są conajmniej tak samo fajne ;-))
OdpowiedzUsuń