coś więcej

Drugie oblicze

Sporo ciekawych propozycji ostatnio na dużym ekranie. Wśród niezłej oferty czyste, świetne, doskonale wygrane aktorskie kino - namawiam na "Drugie Oblicze" Dereka Cianfrance. Ryan Gosling, Bradley Cooper, Eva Mendes, błyskotliwy Ben Mendehlson i Ray Liotta dają koncert gry aktorskiej na ekranie. Tylko błagam, przed pójściem do kina nie czytajcie spojlerowych recenzji!

Czasem "gwiazdorskie" nazwiska plus łatka "produkcja amerykańska" mnie odstraszają. A tu jeszcze kaskader, policjant, Goslingomania (memy etc), Eva Mendes, paskudny jak zawsze Liotta... you get it, right? Nawet nie wiecie jak ja uwielbiam być niedowiarkiem, przeżywać własne odkrycia filmowe i cholernie się mylić.


"Drugie oblicze" widziałam kilka tygodni temu i nie mogę o nim zapomnieć. Bardzo chcę Was namówić na ten film, a nic a nic nie chcę o nim opowiedzieć, by nie zepsuć "smaków", które łechtać będą filmowe podniebienia. Aktorskie gwiazdy w rękach Cianfranco są jak najlepsza, szlachetna glina. Film ma dwóch głównych bohaterów, a reżyser stosuje świetny zabieg narracyjny, który przez 1/3 filmu każe oczekiwać w zadziwieniu, by przez kolejną 1/3 gapić się z niedowierzaniem i myślą "jak to?". 


Nie jest to film o policyjnych ścigankach, kilku skorumpowanych gliniarzach, czy z nagła odnalezionym dzieciaku. To świetnie namalowany dramat o wyborach i ich konsekwencjach. Film o przyszłości, którą nakreśla przeszłość, ojcach i synach, o odwadze, grzechu i odkupieniu. Naprawdę nie chcę napisać nic więcej...


Zdjęcia poprzedziły długie tygodnie przygotowań, prób i researchu. Wśród konsultantów byli zarówno policjanci z podobnie dramatycznymi doświadczeniami jak bohaterowie filmu, ale także recydywista skazany za napady na banki w Schenectady (miejsce akcji filmu).  Zwróćcie uwagę na wszystkie trudne ujęcia w kaskaderskiej jeździe Ryan Goslinga - grał w nich sam, bez dublera. Zachwycają w filmie rewelacyjne zdjęcia Seana Bobbita (nagroda za"Wstyd"), dłuuugie, piękne otwarciowe ujęcie, z kulminacją w "klatce" z motocyklistami, ale też intymne kadry (chrzest) czy świetne obrazy przyrody.


Palety smaku dopełnia rewelacyjna muzyka Mike'a Pattona, w którą wplecione są kompozycje Morricone, piękne "Miserere Mei" Vladimira Ivanoffa, czy "Wolves" Bon Iver. W czerwcu ukaże się pełen soundtrack z filmu, warto zwrócić na niego uwagę. 

Drugie Oblicze
reżyseria (i współautor scenariusza) Derek Cianfrance
dramat, kryminał, 140 min
w kinach od 24 maja 2013









5 komentarzy:

  1. Kolejny raz dziękuję za znakomitą recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak tak, tez widzialam i polecam!

    OdpowiedzUsuń
  3. I przy okazji polecam Quarter i SOng for Marion!

    OdpowiedzUsuń
  4. to wspaniały film, Król lew dla dorosłych !

    OdpowiedzUsuń
  5. ten film to król lew dla dorosłych!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)