Bożonarodzeniowy keks herbaciany - na ostatni dzwonek!

Naprawdę miał być ciut wcześniej ten przepis, ale w końcu jest na ostatni dzwonek. Tu kaszel, tam awaryjne leczenie bolącego zęba, ale w końcu tuż przed północą, na Fbkowym proflu ChilliBite rozpętało się kolejne, wspólne pieczenie keksu. Pieczecie keks na Boże Narodzenie? To bardzo tradycyjne ciasto świąteczne, które w proponowanej przeze mnei wersij jest przepyszne i bardzo, bardzo proste. Kto pamięta pierwsze symultaniczne pieczenie szarlotki karmelotki? Tym razem na wiele, wiele kuchni na raz pieczemy od sobotniego wieczoru przepyszny, ultra wilgotny herbaciany keks. Upieczecie? 

I proszę się tu nie lenić, bo robota przy nim żadna, a efekt fantastyczny. No to włącznie ulubioną piosenkę z dzwoneczkami i do dzieła! U mnie wczoraj wieczorem brzmiał Maverick Sabre i twór, który do tegorocznej edycji konkursu Noël, noël przesłała  Beata. Irlandzka kolęda o nowojorskiej bajce w wykonaniu Mavericka Sabre, posiekajcie posłuchajcie...

Keks herbaciany jest bardzo, bardzo wilgotny, zawiera niewiele mąki, ale mnóstwo wspaniałych suszonych owoców nasączonych mocną, herbacianą esencją. Jak dla mnie jest w stanie konkurować z bożonarodzeniowymi ciastami z Wielkiej Brytanii, wystarczy go trochę upić :) 

Dopilnujcie, by owoce były suszone, a nie wędzone, inaczej bardzo zmienią smak keksu. Herbaciany keks jest bardzo kreatywnym wypiekiem - każdemu wyjdzie inny, w zależności od tego jakich owoców użyjecie. Ja lubię dodać mnóstwo fig, suszone jabłka, samodzielnie suszone wiśnie i śliwki węgierki.

ETAP I

400g suszonych owoców, które najbardziej lubisz (figi, śliwki, jabłka, gruszki, morele, wiśnie, rodzynki)

120-150g cukru (w zależności od tego jak słodkie lubisz ciasta i jakich użyjesz owoców)

400g (ok 1,5 szklanki) mocnej, bardzo mocnej esencji herbaty - ja używam Earl Grey

Owoce pokrój dość drobno w kostkę i przełóż do miski. Nie musisz poświęcać krojeniu specjalnie dużo uwagi, rach ciach i gotowe :) Przełóż owoce do miski, zasyp cukrem i zalej gorącą esencją. Odstaw na noc (minimum 5 godzin), by owoce wchłonęły całą esencję.

Podłużną keksówkę wyłóż papierem do pieczenia lub wysmaruj masłem i wysyp bułką tartą.

ETAP II

3 białka 

1 żółtko

200g mąki

100g posiekanych z grubsza orzechów włoskich

1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia (opcjonalnie)

ok 2 łyżek masła

4 łyżki grubego cukru lub cukru demerara

 

Rozgrzej piekarnik do 180°C.

Ubij pianę z białek na sztywno ze szczyptą soli.

Do nasączonych w esencji owoców dodaj żółtko, mąkę i posiekane orzechy oraz proszek do pieczenia (można pominąć jeśli nie używasz proszku w kuchni).  Wymieszaj całość łyżką, a następnie do masy dodaj 1/3 ubitej piany z białek i wymieszaj. Dodaj pozostałą pianę i delikatnie połącz. 

Wlej ciasto do przygotowanej keksówki, na wierzchu ułóż wiórki masła i posyp połową cukru.

Piecz ok 60 minut (podwójny dół i góra), pod koniec pieczenia posyp wierzch pozostałym grubym cukrem. Ciasto będzie gotowe, gdy już nie będzie kleić się do patyczka, ale powinno pozostać wilgotne. Wierzch dekoruj paskami suszonych fig lub skórki pomarańczowej smażonej w cukrze. Pycha!