Dwa tygodnie słodkiego lenistwa, butelek wina wypijanych w ciepłe wieczory, cudownej mozzarella di bufalla, bolognese jedzonego w Bolonii i parmeggiano regano z samej Parmy... frrr... uleciało jak mgnienie, ale nim zdążyłam spisać wrażenia czekała mnie fura emocji po powrocie. Wrócę, wrócę do Włoch jeszcze niejeden raz. Tymczasem zaś popijam w naszym ogrodzie mrożony koktajl nektarynowy i układam menu na piątkowy slow piknik!
W takie letnie, cuuudnie leniwe dni, popijając koktaile z procentami lub bez, kołyszę się do niezwykłej muzyki Koop, stworzonej wyłącznie z sampli, tu w "Summer Sun" z cudnym wokalem Yukimi Nagano - szwedzkiej wokalistki o japońskich korzeniach ...
A tu jeszcze ze swoim rodzimym zespołem Little Dragon w "Constant Surprises"...
Miód z owocami cudownie komponuje się w letnie koktajle. Polecam cudowny mrożony koktajl nektarynowy - jest gęsty, orzeźwiający, słodycz owoców fantastycznie podkreśla wspaniały smak miodu gryczanego, a jogurt delikatnie łączy całość. Świeży tymianek z nektarynami to poezja!
Mrożony koktajl nektarynkowy
2 kg dojrzałych nektarynek i/lub brzoskwiń - owoce koniecznie schłodź w lodówce przez kilka godzin
4-5 łyżek miodu gryczanego
3-4 łyżki jogurtu naturalnego - używam "Bałkańskiego" firmy Maluta
kostki lodu
listki tymianku cytrynowego
Zimne owoce pokrój na mniejsze części i wrzuć do kielicha blendera i dokładnie zmiksuj. Dodaj miód i jogurt, szklankę kostek lodu i ponownie zmiksuj. Podawaj w pucharkach z szeroką słomka lub łyżeczką.
Taki koktajl to doskonały podwieczorek, drugie śniadanie, czy deser. Jeśli ma być raczej napojem, dodaj znacznie więcej lodu, dzięki czemu będzie rzadszy. Pycha!
Jeszcze we Włoszech dotarły do mnie niedobre, bardzo niedobre wieści o książce pewnej dietetyczki, skądinąd naprawdę sympatycznej, która to pozycja okazała się plagiatem z kilku blogów kulinarnych. Mam dwie poprzednie książki tej autorki i niestety tu również wiele, zbyt wiele treści okazało się cudzymi.
Grzesiek Łapanowski, fundator i założyciel Slow Food Youth Warszawa pewnie sam niebawem napisze książkę o kuchni dla dzieci, tymczasem jednak pomysł, by objąć patronatem książkę znanej dietetyczki o żywieniu dzieciaków i to takim w duchu slow, spodobał się nam obojgu. Kształtowanie smaku od najmłodszych lat, odkrywanie na języku tego co pyszne, zdrowe i nie zawsze słodkie jest fantastyczne! Napiszmy wstęp, powiedziałam, zróbmy z autorką coś fajnego. Kilka dni gorączkowych maili, bo już drukarnia czekała, rozmowy z wydawnictwem i udało się nawet domówić, by niewielka część ze sprzedaży książki na koniec roku trafiła na potrzeby SFY.Warszawa. I już, jest pomysł, projekt, coś nowego, będzie super! Ale oto kilka tygodni później okazuje się, że książka to plagiat. Brzydki, nieładny, czerpiący z najbardziej znanych blogów, ale też kilku mniej znanych stron internetowych. Czuję się paskudnie, ostatnie dni przed powrotem z wakacji to już nerwowe maile i rozmowy "jak mogliśmy dać się w coś takiego wkręcić"? Jak? zwyczajnie, do głowy by mi nie przyszło, że można tak po prostu... ech, szkoda słów.
Dziś, mam nadzieję, że książka szybko zniknie z półek, a bloggerzy i autorzy treści w niej zawartych znajdą porozumienie z wydawnictwem. Przeczytajcie tekst Grześka Łapanowskiego o całej sprawie. Ja również przepraszam wszystkich, do których trafiła książka, a przede wszystkim prawdziwych autorów wielu treści w niej zawartych i osoby, które w ten projekt w jakiejś mierze zaangażowałam...
I znów, a szczególnie tego lata namawiam was na Slow i na poznawanie smakoszy, którym nieobojętny jest Prawdziwy Smak. Jeśli Tobie także szkoda jest czasu na pośpiech, jeśli lubisz biesiadować i rozkoszować się smakiem z dzieciakami, z przyjaciółmi i najbliższymi, jeśli na dodatek jesteś z Warszawy, tego lata, Slowitdown.Warszawo i w każdy weekend jazda na Jazdów!
Slow Food Youth.Warszawa wraz z CSW Zamek Ujazdowski organizują przepyszne weekendowe spotkania na trawie w ramach projektu Zielony Jazdów.
Slow it down Warszawo! Slowfoodowa Sztuka odnajdywania własnego tempa i prawdziwych smaków w stolicy - Ugotuj /Przyjdź/ Usiądź/ Zjedz w duchu ruchu Slow Food.
4 po 3 - cztery niesamowite trzydniowe spotkania na trawie pod Centrum Sztuki
Współczesnej w Warszawie.
Tematyczne, piknikowe kolacje pod CSW (prawie u artystów ) na trawie, między hamakami, leżakami i o zachodzie słońca. Ponadto warsztaty kulinarne w specjalnym pawilonie stworzonym przez
Rirkrita Tiravaniję – artystę pochodzenia tajskiego, którego działalność
skupia się wokół kreowania sytuacji, współdziałania z grupą, tworzenia
okazji do przełamywania barier społecznych i nawiązywania kontaktów.
#1. 27-29 lipca - Zioła i kwiaty jadalne
#2. 3-5 sierpnia - Ryby - świeże i wędzone
lokalne ryby z polskich akwenów.
Ekspresowy kurs filetowania oraz
dyskusja na temat przełowienia i zagrożonych gatunków.
#3. 10-12 sierpnia - Miód i pszczoły -
rodzaje miodów oraz ich kulinarne i lecznicze zastosowanie.
W trakcie
warsztatów poruszymy problem wymierania pszczół.
#4. 24-26 sierpnia - Owoce sezonowe - Sezonowe i regionalne, z lasu, sadu i ogrodu.
Na słodko i wytrawnie.
- w piątki od 18:00 do 21:00 zaproszeni są wszyscy smakosze, blogerzy kulinarni, foodies i pasjonaci smaku na tematyczne SLOWFOODOWE KOLACJE PIKNIKOWE - najlepszy pomysł na spędzenie czasu w piątek po pracy,
przed wieczornym wyjściem; zamiast Łazienek albo w drodze na Plac
Zabaw.
Każdy uczestnik zabiera ze sobą koc i przygotowane przez siebie
dania i napoje. Kolacje są tematyczne - podejmijcie wyzwanie i
przynieście jedzenie nawiązujące to tematu przewodniego.
- w soboty o 14:00 SLOWFOODOWE
WARSZTATY DLA DOROSŁYCH - kulinarna
przygoda z niepowtarzalnymi, pełnymi pasji szefami kuchni posiadającymi
radykalne poglądy slowfoodowe + unikalna wiedza z zakresu pochodzenia
produktów i możliwości ich łączenia + wyjątkowe dania. Obowiązują
zapisy: slowfoodyouthpl@gmail.com i bilet wstępu (10 zł). Ilość miejsc: 20
- w niedziele od 12:00 LETNIA SZKOŁA NA WIDELCU - warsztaty kulinarne dla dzieci w
atmosferze zabawy, czyli wąchanie, smakowanie, krojenie, mieszanie i
komponowanie pysznych i zdrowych potraw. Obowiązują zapisy slowfoodyouthpl@gmail.com i bilet
wstępu (5 zł). Ilość miejsc: 20
Przybywajcie!
O plagiacie już wiele zostało napisane, chyba ten temat nie wymaga dłuższego komentarza. Szkoda jedynie, że do tej pory nie wypowiedziała się Autorka książki, a jedynie Wydawca.
OdpowiedzUsuńInicjatywa z warsztatami i kolacjami piknikowymi jest godna naśladowania, bardzo mi się podoba i zamierzam wziąć w niej udział:)
Już się nie mogę doczekać!
Serdecznie pozdrawiam,
Edith
Koktajl wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńA opowieści z Włoch nie mogę się doczekać, bo kocham Italię i bardzo za nią tęsknię.
Pozdrawiam:)
nektarynowy? wow :D przyznam, że wogóle do tej pory nektarynki były zaniedbane w menu, bynajmniej tam gdzie czytałam.. :)
OdpowiedzUsuń