Pewne słowa w kuchni działają na mnie magicznie. Oprócz "petit dejeuner", "spiżarnia", czy "zinfandel", niezwykle kusząco brzmi dla mnie pesto - zawsze jest obietnicą czegoś pysznego :) Ostatni słoiczek 'gotowca' kupiłam w sklepie dobre 5-6 lat temu. Ot, któregoś dnia robienie pesto, oprócz domowego makaronu, stało się dla mnie najbardziej wdzięczną pracą w kuchni. Lubię oddzielać twardsze końcówki od aromatycznych listków rukoli, opuszkami palców odzierać młode, wilgotne orzechy laskowe z białej skórki. Lubię zapach tartego parmezanu, suszących się pomidorów i tę chwilę, gdy struga oliwy łączy wszystkie składniki…
Włączam radosną piosenkę Tima Kay "My World" z czołówki programu 'Jamie w Domu', wyciągam moździeż, oliwę i robię pesto :) ... klik na strzałeczce ...
Czasami ucieram pesto w jednym z trzech moździerzy, ale najczęściej robię go dość dużo i używam malaksera. I najbardziej lubię pierwszy kęs chrupiącej grzanki z łyżką świeżo zrobionego pesto... I wspaniałe jest, że można je robić w setkach wariacji! Ten post zapewne będzie się rozwijał o nowe pomysły i nowe kombinacje orzechów, liści, warzyw, włoskiego sera i doskonałej oliwy. No tak - wariuję na temat pesto-wariacji :) Kto jeszcze podziela to niegroźne szaleństwo?
Włączam radosną piosenkę Tima Kay "My World" z czołówki programu 'Jamie w Domu', wyciągam moździeż, oliwę i robię pesto :) ... klik na strzałeczce ...
Czasami ucieram pesto w jednym z trzech moździerzy, ale najczęściej robię go dość dużo i używam malaksera. I najbardziej lubię pierwszy kęs chrupiącej grzanki z łyżką świeżo zrobionego pesto... I wspaniałe jest, że można je robić w setkach wariacji! Ten post zapewne będzie się rozwijał o nowe pomysły i nowe kombinacje orzechów, liści, warzyw, włoskiego sera i doskonałej oliwy. No tak - wariuję na temat pesto-wariacji :) Kto jeszcze podziela to niegroźne szaleństwo?
Pesto Genovese - klasyczne z bazylii
100g uprażonych na suchej patelni orzeszków piniowych
400 g liści bazylii bez ogonków
5 ząbków czosnku
pieprz świeżo zmielony
150g startego parmezanu lub grana padano
ok. 200 ml oliwy extra virgin
Wszystkie składniki oprócz parmezanu i oliwy zmiksuj razem, dodaj starty parmezan, wymieszaj i wolno miksując wtłaczaj powoli oliwę. Pesto można przechowywać ok tygodnia w lodówce lub mrozić w porcjach (np kostki do lodu).
Pesto laskowe - wymyślone pewnego wrześniowego dnia
360g ususzonych pomidorów lima – z suszenia 5kg świeżych pomidorów
100g świeżych orzechów laskowych - waga po wyłuskaniu!!!
70g rukoli bez łodyżek
100g startego parmezanu
4 ząbki czosnku - ok 20g
10g soli
najlepszej jakości oliwa z oliwek extra virgin
Orzechy laskowe wyłuskaj i obierz z białej skórki, zmiksuj w malakserze z czosnkiem i przełóż do miski. Suszone, wystudzone pomidory i rukolę (bez najgrubszych ogonków) miksuj razem. Dodaj do pomidorów, potem dopraw solą, wmieszaj parmezan i taką ilość oliwy, by uzyskać gęstą pastę. Struktura pesto jest nierówna, ziarnista. Nie jest to "papka". Najlepiej przechowuje się je w postaci zamrożonych kulek.
A w tym poście więcej pisałam o pesto laskowym - jak powstało i do czego można je stosować.
Pesto z rukoli - bardzo aromatyczne
50g uprażonych na suchej patelni orzeszków piniowych
100g rukoli - umytej i osuszonej
3 ząbki czosnku
szczypta soli morskiej
białego pieprzu świeżo mielonego
60g startego parmezanu
ok. 100 ml oliwy extra virgin
50g uprażonych na suchej patelni orzeszków piniowych
100g rukoli - umytej i osuszonej
3 ząbki czosnku
szczypta soli morskiej
białego pieprzu świeżo mielonego
60g startego parmezanu
ok. 100 ml oliwy extra virgin
Wszystkie składniki oprócz parmezanu i oliwy zmiksuj razem, dodaj starty parmezan, wymieszaj i wolno miksując wtłaczaj powoli oliwę. Pesto możesz przechowywać ok tygodnia w lodówce lub mrozić w porcjach (np kostki do lodu).
Pesto pistacjowe - od Clotilde
125g wyłuskanych, niesolonych pistacji
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki soli morskiej
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
ok 20g liści bazylii
30g startego parmezanu
ok 100-120 ml oliwy extra virgin
Orzechy i czosnek zmiksuj w malakserze lub utrzyj w moździerzu. Dodaj pozostałe składniki i miksuj (ucieraj) do uzyskania gładkiej pasty. Może dodać nieco więcej oliwy, jeśli pesto jest zbyt gęste. Jeśli nie uda się kupić niesolonych pistacji, można użyć solonych - należy je wyłuskać, opłukać, a następnie wysuszyć przez ok 5 min w piekarniku nagrzanym do 180°C. Wspaniały smak, całkiem inny od klasycznego pesto.
Przepis pochodzi z książki Clotilde Dusoulier "Chocolate & Zucchini".
2 ząbki czosnku - ok 3g
50g listków natki pietruszki bez łodyżek
40g startego parmezanu
ok 120ml ml oliwy extra virgin
skórka otarta z 1 cytryny - ok 2g
30g soku wyciśniętego z cytryny
1/3 łyżeczki soli morskiej
1/3 łyżeczki grubo zmielonego pieprzu
Uprażone na złoto pestki słonecznika wystudź, a następnie zmiksuj z czosnkiem w malakserze. Dodaj pozostałe składniki i zmiksuj na gładką pastę, na końcu dopraw solą i pieprzem. Pesto cytrynowo-pietruszkowe możesz przechowywać ok tygodnia w lodówce w słoiczku, ale ja zazwyczaj robię więcej, by obdzieranie listków z łodyżek było bardziej 'hurtowe' mrożę pesto w porcjach w rynience do kostek lodu.
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki soli morskiej
1/2 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
ok 20g liści bazylii
30g startego parmezanu
ok 100-120 ml oliwy extra virgin
Orzechy i czosnek zmiksuj w malakserze lub utrzyj w moździerzu. Dodaj pozostałe składniki i miksuj (ucieraj) do uzyskania gładkiej pasty. Może dodać nieco więcej oliwy, jeśli pesto jest zbyt gęste. Jeśli nie uda się kupić niesolonych pistacji, można użyć solonych - należy je wyłuskać, opłukać, a następnie wysuszyć przez ok 5 min w piekarniku nagrzanym do 180°C. Wspaniały smak, całkiem inny od klasycznego pesto.
Przepis pochodzi z książki Clotilde Dusoulier "Chocolate & Zucchini".
Pesto cytrynowo-pietruszkowe - bardzo wiosenne
100g pestek słonecznika uprażonych suchej patelni 2 ząbki czosnku - ok 3g
50g listków natki pietruszki bez łodyżek
40g startego parmezanu
ok 120ml ml oliwy extra virgin
skórka otarta z 1 cytryny - ok 2g
30g soku wyciśniętego z cytryny
1/3 łyżeczki soli morskiej
1/3 łyżeczki grubo zmielonego pieprzu
Uprażone na złoto pestki słonecznika wystudź, a następnie zmiksuj z czosnkiem w malakserze. Dodaj pozostałe składniki i zmiksuj na gładką pastę, na końcu dopraw solą i pieprzem. Pesto cytrynowo-pietruszkowe możesz przechowywać ok tygodnia w lodówce w słoiczku, ale ja zazwyczaj robię więcej, by obdzieranie listków z łodyżek było bardziej 'hurtowe' mrożę pesto w porcjach w rynience do kostek lodu.
Najróżniejsze rodzaje pesto robię bardzo często i marzę o takim wielkim moździerzu by móc je spokojnie rozcierać :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam Twój wpis o makaronie i jestem w nim zakochana, a ponieważ już wielkimi krokami zbliża się do mnie nasadka do wałkowania makaronu i ja niedługo będę mogła również w praktyce podzielić tą pasję :)
właśnie mi przypomniałaś o zamrożonym laskowym :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę Tili i czekam na pierwsze relacje z makaronowania :)
OdpowiedzUsuńJswm - no widzisz - i już wiesz co na lunch :)
Jeśli chodzi o pesto bazyliowe to jesteśmy prawdziwymi pestociarzami :) W zamrażalniku mamy kilkanaście słoików pesto z bazylii. W tym roku zamierzamy się do pesto z pokrzywy... Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńPesto nie przygotowywałam nigdy jeszcze, a jadłam dwa razy bodajże. Smakowało mi, nie zaprzeczę. Świetnie sprawdziło się w zupie. Ale takie kupne, to raczej nie na grzankę. Za to domowe... Och, ależ ono musi być aromatyczne!
OdpowiedzUsuńRobię pistacjowe! :)
OdpowiedzUsuńA inne też wypróbuję w swoim czasie. Do tej pory zajadałam się pesto genovese, ale pora na odkrycie innych pesto-smaków;)
pozdrawiam ciepło!
Ja też uwielbiam pesto ale jak na razie robiłam tylko dwie wersje. Widzę, że muszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńPolecam pesto że szczypiorku czosnkowego. Wystarczy dodać olej rzepakowy, sól i pestki słonecznika
OdpowiedzUsuń