Czy otworzyliście już dziś oczy? ale tak szeroko, na cały świat? Koniecznie otwórzcie! Obudziło mnie dziś złoto w oknie - przecudne poranne słońce przedzierało się przez plisy na szybie okiennej. Narzuciłam na ramiona bordowy szal, odsłoniłam okno i ujrzałam pięknie kolorowy jesienny świt. Białe pnie brzóz, złotawe lekkie listki kołyszące się wysoko w górze, czerwono-rude liście powojnika na płocie, rdzawy klon i liliowe zimowity w dumnych kępach rosnące na korze. "A nie mówiłam", że jeszcze będzie piękna jesień? Przez ostatni tydzień wcale nie otwierałam oczu - nie widziałam moknących ludzi na przystankach, ani zapłakanych szyb, nie słyszałam chlupotania błota na drodze. Dobrze mi się żyło z zamkniętymi oczyma, tylko bloga nie było jak pisać :) Ale dziś zapraszam na cudowny złocisty chutney z mango i miętą.
Dziś rano wyszłam w kapciach i pidżamie na taras z kubkiem gorącej herbaty, otulona bordowym szalem. Pięknie dziś pachnie dzień. Zanim domownicy wstali zjadłam kromkę ciemnego chleba z kozim twarogiem i chutneyem z mango, który robiłam latem - na talerzu też zamarzyły mi się kolory jesieni. A potem słuchałam przecudnej Evy Cassidy tak pięknie opowiadającej o jesiennych liściach i przeczytałam przemiłego maila.
(teraz niżej klik na strzałeczce)....
Koniecznie otwórzcie dziś oczy szeroko i wdychajcie zapachy jesieni pełną piersią. Może na targu uda się jeszcze wyszperać pachnące, dojrzałe mango na przepyszny złoty chutney? Ja wczoraj kupiłam 3 kilo szarej renety - po południu upiekę naszą ukochaną szarlotkę tatrzańską i znów pomyślę o pani Bigosowej. A wieczorem rozpalimy w kominku, włączymy ulubioną muzykę i będziemy grać w Rummicub.
Chutney z mango jest soczysty, jędrny, słodkawy. Pachnie owocami, imbirem i cały jest w kolorach jesieni. Podpatrzyłam ten przepis dawno temu w kuchni.tv, niestety nie zanotowałam jaki to był program. Mango wspaniale smakuje z kozim serem, grillowanym łososiem lub rumianą piersią kurczaka. Ale najlepiej zrób, spróbuj i wymyśl inne, ciekawe połączenia :)
750g mango - u mnie były to dwa dojrzale owoce
130g cebuli cukrowej - czyli jedna duża, możesz też użyć różowej cebuli
80g cukru demerara
40g białego octu winnego
130g cebuli cukrowej - czyli jedna duża, możesz też użyć różowej cebuli
80g cukru demerara
40g białego octu winnego
10g startego świeżego imbiru
1 łyżeczka kuminu
½ łyżeczki cynamonu
½ łyżeczki soli cytrusowej*
3 łyżko posiekanej świeżej mięty
skórka otarta z 1 pomarańczy
Mango obierz ze skórki, odkrój od pestki i pokrój w niedużą kostkę. Przełóż do szerokiego garnka z grubym dnem, dodaj posiekaną w drobną kostkę cebulę cukrową, cukier, ocet, imbir, utłuczony w moździerzu kumin, cynamon, sól cytrusową i skórkę z pomarańczy. Zagotuj całość pod przykryciem, a potem zdejmij pokrywkę i duś na wolnym ogniu ok 30 minut. Na końcu dodaj posiekaną miętę, zamieszaj i przekładaj do suchych, czystych słoików. Od razu zakręcaj. Nie wymaga pasteryzowania.
1 łyżeczka kuminu
½ łyżeczki cynamonu
½ łyżeczki soli cytrusowej*
3 łyżko posiekanej świeżej mięty
skórka otarta z 1 pomarańczy
Mango obierz ze skórki, odkrój od pestki i pokrój w niedużą kostkę. Przełóż do szerokiego garnka z grubym dnem, dodaj posiekaną w drobną kostkę cebulę cukrową, cukier, ocet, imbir, utłuczony w moździerzu kumin, cynamon, sól cytrusową i skórkę z pomarańczy. Zagotuj całość pod przykryciem, a potem zdejmij pokrywkę i duś na wolnym ogniu ok 30 minut. Na końcu dodaj posiekaną miętę, zamieszaj i przekładaj do suchych, czystych słoików. Od razu zakręcaj. Nie wymaga pasteryzowania.
*sól cytrusową zrób samodzielnie. Kup gruboziarnistą sól morską najlepszej jakości, 2 pomarańcze, limonkę i cytrynę. Otrzyj skórkę z cytrusów, wymieszaj ją dokładnie z 200g soli i wysyp całość na tacę. Odstaw tacę do wysuszenia na 1 dzień. Możesz mieszać sól na tacy co jakiś czas. Potem przesyp całość do szczelnego szklanego pojemnika. Wygląda pięknie, wspaniale pachnie i świetnie pasuje do wszelkich sałatek z owocami, grillowanego łososia i pomarańczowych karmelków.
fiu, fiu, jaki dobry humor od samego rana :)
OdpowiedzUsuńmnie obudziło stukanie o 7.00, budzik miałam nastawiony na 9.00 ...
ale humor też mam dobry, tak się ciesze, że dzisiaj nie pada!
to ja powtórzę za Jswm, fiu fiu
OdpowiedzUsuńKochana , co ja się mam z tobą
Pomidory suszyć, śliwki,a teraz Złocisty chutney robić
Mnie obudziły dziś ołowiane chmury i siąpiący deszcz...niestety. Ale coś się wypogadza...
OdpowiedzUsuńRany, nie nadążam za Twoimi przetworami! Jesteś świetna :)
Marzy mi się taki chutney. I aby złota jesień trwała jak najdłużej. I takie rodzinne wieczory z rummikubem czy kartami...
OdpowiedzUsuńUściski, Szelko!
zaciekawiła mnie ta sól :)
OdpowiedzUsuńhmm, tylko 40g octu?
OdpowiedzUsuńWychodzi całkiem suchy i nie bardzo jest w czym go dusić :(
Jeśli owoce są dojrzałe chutney jest bardzo soczysty, nie dusi się go w occie, a dodaje go dla zaostrzenia smaku. 40g to ok 3 łyżek. Na tę ilość owoców i soczystej cebuli cukrowej i cukru, 3 łyżki octu wystarczą :)
UsuńWidocznie moje mango było zbyt suche.
UsuńW dzisiejszych czasach nawet temu mangu nie można ufać