Latem chce mi się lekkich, lekuchnych ciast, pełnych świeżych owoców i takich, po których nie ma wyrzutów sumienia. Chrupotek - to jedno z naszych ulubionych letnich ciast. Być może powinien nazywać się "sen nocy letniej" – którejś letniej nocy, kilka lat temu po prostu mi się przyśnił. I rano natychmiast musiałam go zrobić, to taki trochę sernik jogurtowy. Super lekkie, delikatne, gładkie i ... niskokaloryczne ciasto, heh no przynajmniej możemy się oszukiwać, że takie jest :0) Wspaniały chrupiący spód i nieziemsko słodkie, barrrdzo chrupiące karmelowe klejnoty na wierzchu. Ważne by użyć niezbyt słodkich, a najlepiej kwaśnych, orzeźwiających, drobnych owoców jagodowych – wtedy chrupotek będzie lekki, soczysty, orzeźwiający. Można się w nim zakochać :)
2 tabliczki deserowej czekolady
1 łyżka masła
50g płatków kukurydzianych
5 łyżeczek żelatyny
70g cukru (połowa muscovado, połowa białego)
450g jogurtu naturalnego (np. bałkański firmy Maluta)
1 cukier waniliowy
250 g kremówki 36%
czerwone porzeczki, ciemny agrest lub inne kwaśne owoce jagodowe
3 łyżki białego cukru
Rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej razem z masłem (lub w mikrofali 3 x po 30s za każdym razem mieszając). Wymieszaj delikatnie gorącą czekoladową lawę z płatkami, uważając by ich nie pokruszyć. Przełóż płatki do tortownicy o średnicy ok. 22 cm wyłożonej papierem, lekko wyrównaj i wstaw na 15 min do lodówki.
W tym czasie rozpuść oba cukry w 2 łyżkach wrzątku. Żelatynę również dokładnie rozpuść w odrobinie wrzątku. Osobno ubij kremówkę na sztywno. Wymieszaj jogurt z rozpuszczonymi cukrami i żelatyną, a po chwili dodaj delikatnie ubitą kremówkę. Dokładnie wymieszaj i przełóż na schłodzone dno z płatkami. Wstaw do lodówki dekorując wcześniej owocami. Po około godzinie wyjmij z formy.
Klejnoty karmelowe
Na patelnię wsyp 3 łyżki cukru (tak, żeby pokrył całe dno) i wstaw na mały ogień. NIE MIESZAJ, poczekaj aż cukier się rozpuści i zacznie karmelizować. Gdy już osiągnie pożądany kolor (uważaj by się nie przypalił!), skapuj gotowy karmel na pergamin tworząc wzory – przyda się widelec do wyciągania fantazyjnych dekoracji. Poczekaj chwilkę aż stężeje i ostygnie i dekoruj klejnotami ciasto tuż przed podaniem. Dekoracje karmelowe rozpuszczają się pod wpływem wilgoci i przechowywane w lodówce, zatem zawsze trzeba je przygotować tuż przed podaniem ciasta.
Umarłam i narodzę się na nowo, tylko po to, żeby zrobić to ciasto:). zdjecie mnie zaczarowało. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFaktycznie, od samego patrzenia można się zakochać, co by było po zjedzeniu to boję się mysleć, chyba jakaś obsesja:)
OdpowiedzUsuńciasto piękne...i nazywa sie fajniutko..;)
OdpowiedzUsuńnazwa cudna!
OdpowiedzUsuńi sprawdza się to, że najlepsze pomysły przychodzą we śnie. :)
nazwa nie odzwierciedla tego co widzę. A widzę... zjawisko. Wspaniałe. Niesamowite. Cudowny pomysł i realizacja :)
OdpowiedzUsuńsama nazwa brzmi niezwykle ciekawie i intrygująco a ciasto na twoich zdjęciach wygląda poprostu obłędnie :))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Wam się podoba. Chrupotek kusi, to prawda - dajcie się skusić :))
OdpowiedzUsuńSzellko, już sama nazwa ujęła mnie na dzień dobry :)) Po zapoznaniu się z przepisem jestem już pewna, że bardzo bardzo chciałabym spróbować :)
OdpowiedzUsuńwitaj Komarko!! miło CIę tu widzieć :) a ja Twoim sposobem ususzyłam trochę wiśni do ciasta na zimę.
OdpowiedzUsuńSerdeczności ślę.
nazwa jest czarująca :) a ciacho tak pysznie wygląda, że z pewnością bardzo by mi smakowało!
OdpowiedzUsuńCzy taki niskokaloryczny, to ja nie wiem. Ale bez wątpienia przepiękny! Oby więcej takich snów. ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
chyba niedługo sie na niego skuszę, bo wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńzakochalam sie w nim od samego patrzenia:) i juz wiem ze na pewno jest pyszny:) pieknie go ustroilas tymi klejnotami:)
OdpowiedzUsuń"CHRUPOTEK" - uroczo! Twoje ciasto wygląda mistrzowsko! Gratuluję zieleniejąc z zazdrości:) Pzdr Aniado
OdpowiedzUsuńTo ciasto nie tylko pięknie wygląda, także w smaku jest obłędne! Dziękuję za ten przepis, sprawił, że sobota była jeszcze piękniejsza i smaczniejsza :) Pozdrawiam ciepło! :)
OdpowiedzUsuńMarzena
Spód - bombowy! Do wykorzystania :)
OdpowiedzUsuń