Soczysta grillowana pierś kurczaka, awokado, zimny granat i fantastyczny dressing orzechowy

Och, całe lata jej nie robiłam, a jest naprawdę przepyszna. Pierwszy raz zrobiłam sałatę z awokado, kurczaka i granatu kiedyś pod koniec lata i od tej pory zawsze z latem mi się kojarzy, chociaż można ją zrobić o każdej porze roku.  Pokochacie ją za prostotę wykonania, za absolutnie niezwykłe połączenie smaków i za ten genialny dressing orzechowy. Pycha!

Sałatka ta wiele wiele lat temu weszła do mojego repertuaru tzw. danek - przekąsek, które serwuję gościom "żeby im szczęki opadły", chociaż z pewnością nie z powodu trudności przygotowania! Jest bowiem niezwykle prosta, szybka i tylko jeden składnik wymaga tzw obróbki wstępnej - pierś kurczaka - a i to nie jest pracochłonne. Zestawienie smakowe zimnych, soczystych pestek granatu,  kremowego awokado i soczystych chrupiących pasków piersi kurczaka jest wyśmienite! Ale najważniejsze - ten sos..... mmmmm poezja... możesz go zrobić bez orzechów, już oleje orzechowe dużo robią, ale gęściejszy, niemal kremowy jest przepyszny! Tylko orzechy koniecznie powinny być bez brązowej skórki, zatem najlepiej użyć świeżych, które są dostępne pod koniec lata lub blanszowanych.

Przepis lekko zmodyfikowany przeze mnie, pochodzi z prastarej książki "Przyjemne odchudzanie" - znajduje się w dziale "sałatki do 300cal". W oryginale pierś jest gotowana w bulionie, ale ja zdecydowanie preferuję grillowaną lub smażoną na patelni bez tłuszczu. Całe danie ma wtedy oczywiście więcej kalorii.

Sałata z awokado, kurczakiem i granatem

na 2 osoby

1/2 piersi kurczaka, a jeszcze lepiej, jeśli wykorzystasz do tego dania wyłącznie polędwiczki z piersi  - 6 szt

łyżka oliwy z oliwek

sól, pieprz, chilli, gałązka tymianku cytrynowego

dojrzałe awokado - nie może być twarde!

owoc granatu - koniecznie dobrze schłodzony w lodówce

sos:

łyżka oleju z orzechów laskowych

łyżka oleju z orzechów włoskich

łyżka białego wina

łyżka octu winnego z białego wina

10 orzechów laskowych obranych z brązowej skórki

sól morska

pieprz cytrynowy

Pierś kurczaka leciutko rozbij (polędwiczek nie musisz rozbijać), dopraw solą, pieprzem, chilli i natrzyj oliwą z oliwek. Posyp listkami tymianku cytrynowego, przykryj i odstaw do marynowania na co najmniej 2 godziny. Ja zostawiam na noc w lodówce. Tuż przed podaniem grilluj pierś lub polędwiczki w całości na patelni grillowej lub na zwykłej patelni bez tłuszczu na rumiano. Lepiej zrobić to na silnym ogniu i dość szybko, wtedy zamkną się  pory mięsa, a wnętrze pozostanie soczyste.
Awokado* przekrój na pół, wyjmij pestkę (wbij w nią nóż i wykręć z połówki owocu) i obierz ze skóry. Pokrój awokado na ok półcentymetrowe plastry i skrop lekko sokiem z cytryny. Granat przekrój na pół w poprzek i wystukaj z niego owoce drewnianą łyżką nad miseczką. Sok, który wycieknie wykorzystasz do sosu.
A teraz ten fantastyczny dressing: zmiksuj na proszek orzechy laskowe i lekko ubij z pozostałymi składnikami na gładką emulsję. Dodaj sok z granatu, który wyciekł podczas wystukiwania pestek i wymieszaj razem.
Na półmisku ułóż plastry awokado, dodaj pokrojoną w poprzeczne plastry jeszcze ciepłą pierś kurczaka  i posyp bardzo zimnymi pestkami granatu. Polej sałatkę dressingiem, oprósz solą morska i pieprzem cytrynowym. Możesz też posypać listkami tymianku cytrynowego lub bazylii.

Sałatkę szybko się przygotowuje tuż przed pojawieniem się gości, a pestki możesz wystukać z granatu wcześniej i przechowywać w lodówce. Najlepiej, gdy pierś jest jeszcze lekko ciepła, ale nie jest to warunek konieczny, byle była wilgotna, nie wysuszona podczas smażenia. Uwielbiam tę sałatkę! Możesz podać ją z garścią dużych, dojrzałych malin i zamiast octu z białego wina użyć wówczas malinowego vinaigrette - pycha!

*kupując awokado naciśnij je lekko palcami, powinno by jędrne, ale nie twarde - skórka dojrzałego awokado podda się naciskowi, ale owoc nie powinien być zbyt miękki.