coś więcej

Cygaretki z roszponką, szynką parmeńską, figą i pecorino

Gdy zobaczyłam ją pierwszy raz kilka lat temu na ekranie, nie zdążyłam się nasycić, a już znikła - obejrzałam samą końcówkę jakiegoś nowego programu kulinarnego. Drobna, eteryczna Francuzka emanująca łagodną energią i czarująca uśmiechem. Całkiem inna niż wielu znanych mi wcześniej ekranowych kucharzy - uśmiechnięta, szczuplutka i lubiąca gotować, a nie tylko udająca jakie to zabawne. Wszystko w jej kuchni było proste, szybkie i jeszcze oczywiste. Na szczęście okazało się, iż następnego dnia będzie kolejny odcinek programu. Zasiadłam rano przed ekranem z kubkiem kakao i notesem mając nadzieję wszystko dokładnie spisać i zapamiętać. Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że to jest takie krótkie - bo to bardzo bardzo ekspresowa seria kulinarna Julie Andrieu. Program Julie Gotuje emitował kuchnia.tv, a seria składała się z około 200 dwuminutowych odcinków. No i wsiąkłam. Nie miałam absolutnie czasu, by codziennie przed pracą oglądać jej kolejne pomysły, zatem zaczęłam nagrywać każdy odcinek i spisywać receptury. Uzbierało się tego dwie płyty - bardzo lubię wracać do jej przepisów. A szczególnie do cygaretek.


Julie często pokazuje różne ciekawe tricki kuchenne, które usprawniają gotowanie. To od niej nauczyłam się na przykład topić czekoladę nie na parze, jak zaleca wiele przepisów, ale w mikrofali. Czekoladę  podgrzewasz seriami po 30 sekund, za każdym  razem mieszając. W ten sposób możesz też robić polewę czekoladową np. do sernika bardzo kokosowego - czekolada + masło. Sama produkcja serii jest świetna - dynamiczny, ale nie za szybki montaż, pięknie prowadzona kamera, która w ciągu tych 2 minut naprawdę pokazuje wszystko, co może ci pomóc w powtórzeniu dania we własnej kuchni. A Julie po prostu czaruje z ekranu. Może kiedyś doczekamy się polskiej tak dobrej produkcji?


Cygaretki zachwyciły mnie od pierwszego obejrzenia, a podałam je pierwszy raz na którychś moich bardzo babskich urodzinach. Od razu posypały się pytania o przepis. Przystawka przepyszna i mega prosta, ale jakże pomysłowa :) Do oryginalnego przepisu Julie dodaję jędrną, nieco twardą gruszkę, która w zestawieniu z roszponką, figami i pecorino smakuje po prostu bosko.

200g roszponki
oliwa z oliwek
łyżeczka octu balsamicznego
sól morska
pieprz

kilka plastrów szynki parmeńskiej
figi suszone - nieco namoczone
ser pecorino
świeża jędrna gruszka

Oliwę, balsamico, sól i pieprz wymieszaj razem, dodaj roszponkę i palcami delikatnie zamieszaj, by cała roszponka była pokryta dressingiem. Na plastrach szynki parmeńskiej rozkładaj roszponkę tak, by listki wystawały na bokach. Układaj na tym pokrojone w paseczki suszone figi. Na to cieniutkie plastry pecorino krojone obieraczką do warzyw i plasterki gruszki. Zwiń plastry szynki w ruloniki, przetnij na pół i ustawiaj na półmisku jak bukieciki. Zachwyt gości gwarantowany.

Uwaga - przygotuj sobie wszystkie składniki wcześniej - pokrojona gruszkę, figi w paseczkach, plastry pecorino i dressing do roszponki. W ostatniej chwili przed przyjściem gości wymieszaj roszponkę z dressingiem i zroluj cygaretki. Jeśli zrobisz to zbyt wcześnie, roszponka może zwiędnąć.

4 komentarze:

  1. bardzo pyszna i bardzo prosta przystawka. chwała Ci za nią :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne!
    I dziękuję za wpis poczytam sobie o tej Pani :) Również mam nadzieję, że w Polsce będzie kiedyś jakiś dobry program kulinarny...

    OdpowiedzUsuń
  3. Polko - na jej stronie w zakładce video jest jeden z filmików z serii Julie Gotuje - o robieniu idealnego majonezu. Fajna jest :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne te cygarka, narzeczonej bardzo smakowaly, dzieki za przepis, czy jej program mozna jeszcze gdzies zobaczyc?niestety francuskiego nie znam fajny blog chilibite. pozdrawiam arek i malwinka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam częściej :)
ze względu na ogromną ilość spamu z robotów, zmuszona byłam wprowadzić weryfikację obrazkową i logowanie. Przepraszam za utrudnienia...
(uwaga - jeśli komentarz zawierał aktywny link, nie będzie publikowany)