Wiosna! A to jest francuska wiosna na talerzu - wspaniała, prosta sałatka, w której dymny smak pieczonych pomidorków wspaniale kontrastuje ze słodką bazylią, chilli i ostrymi liśćmi rzodkiewki. Sałatka z liści rzodkiewki, bazylii i mini pomidorków za Joanne Harris "The French Kitchen". Bardzo wiosenna, rześka i banalna. Pomyśleć, że kiedyś wyrzucałam liście rzodkiewek! Ale teraz kupuję u zaprzyjaźnionego pana na bazarku wspaniałe rzodkiewki. a niedługo będzie miał szparagi i buraczkowe liście.
To jeden ze starszych postów na blogu, w ktorych jeszcze czasem muzyki brakowało. Ale uzupełniamy - ze specjalną dedykacją dla Beaty Ł w podziękowaniu za podpowiedź, moje ukochane Pink Martini w utworze, którego nie pamiętałam... "Hang on Little Tomato"...
200g pomidorków koktajlowych
łyżka oliwy extra virgin
łyżeczka oliwy z nutką chilli
sok z 1 cytryny
1 łyżeczka musztardy balsamicznej
200g liści rzodkiewek
200g listków bazylii
Rozgrzej piekarnik do 200C.
Skrop blachę do pieczenia odrobiną oliwy, dodaj pomidorki i wstaw do piekarnika na 10 minut - do chwili gdy lekko zaczną brązowieć. Wlej pozostałą oliwę i oliwę chilli do miski, w której będziesz podawać sałatkę, dodaj sok z cytryny, musztardę balsamiczną i wymieszaj razem. Włóż liście bazylii i rzodkiewki i potrząsając wymieszaj tak, aby wszystkie liście były pokryte dressingiem. Na wierzchu ułóż gorące pomidorki i natychmiast podawaj.
dopiero dzis odkrylam ten blog. Jest nieziemski podobnie jak przepisy!!!!!!!! Jestem Twoja najwieksza wielbicielka od pierwszego czytania! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Anonimowy Gościu :) zapraszam jak najcześciej i serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie. Pink Martini też uwielbiam. Być podkuchenną u ciebie to cud miód jabajbaj
OdpowiedzUsuń