"Kiedyś będę miała ogród, w którym zakwitną magnolie. Tuż po dywanach krokusów i na chwilę przed kępami tulipanów.
A gdy przyjdzie moja jesień, siadać będę z pledem na plecach w fotelu pod rosłą magnolią. Bury kot zamruczy na kolanach, a nad głową w słońcu rozchylą się różowe kwiaty. Myślą wracać będę do pierwszej wiosny, gdy zakwitła młodziutka magnolia".
Dziś wykluwa się wspomnienie...
18 kwietnia 2010
18 kwietnia 2010
Ale cudne zdjęcie! Też kocham magnolie. U nas dużo ich i już nie mogę się doczekać sesji fotograficznych.
OdpowiedzUsuń